„Średnicówka” nie jest jeszcze skończona, a już od ponad roku trwa dyskusja nad nadaniem trasie patrona.

Koncepcji pojawiło się wiele: Lech Kaczyński, Żołnierze Wyklęci, Aleja Pamięci. Pod koniec sierpnia, zabrzańscy radni zatwierdzili pomysł prezydent Małgorzaty Mańki-Szulik, by DTŚ w Zabrzu nosiła nazwę „Alei św. Jana Pawła II”.

– Upamiętniając postać naszego wielkiego rodaka św. Jana Pawła II wnosimy o nadanie Jego imienia Drogowej Trasie Średnicowej przebiegającej przez Zabrze. Św. Jan Paweł II to postać, która w sposób szczególny wpłynęła na współczesną historię Polski. Niezależnie od wyznawanego światopoglądu, jest On
niekwestionowanym autorytetem i osobą wybitną budzącą uznanie na całym świecie – czytamy w uzasadnieniu uchwały.

Zabrzański Magistrat swój pomysł chciałby zaszczepić także w innych miastach, które przecina „średnicówka”.

Taka propozycja została rozesłana do lokalnych samorządów. Nieoficjalnie, pomysł zaakceptowała tylko Ruda Śląska.

– W Gliwicach nie ma tematu patrona DTŚ. Mamy już w mieście ulicę Jana Pawła II, a zmiany w tym zakresie spowodowałyby chaos organizacyjny. DTŚ będzie po prostu Drogową Trasą Średnicową – mówi Marek Jarzębowski, rzecznik prezydenta Gliwic.

Ulicę o tej samej nazwie mają także Katowice. Zresztą tamtejszy odcinek drogi ma już swoich patronów.

To „Trasa Renców”, od Nikodema i Józefa Renców, obrońców miasta z 1939 roku. Oficjalną nazwę dla DTŚ mają także Świętochłowice, gdzie postawiono na model wskazywany przez Jarzębowskiego, czyli „Drogową Trasę Średnicową”.

Na przestrzeni miesięcy koncepcji było jednak sporo. Głównie za sprawą byłego gliwickiego radnego, Marka Berezowskiego (PiS). Najpierw proponował śp. Lecha Kaczyńskiego, później Żołnierzy Wyklętych. Ostatnio, za sprawą przewodniczącego świętochłowickiej rady miejskiej pojawił się jeszcze jeden pomysł: „Aleja Pamięci”.

Samorządowcy dysponują więc całym arsenałem pomysłów. Pytanie, który wybiorą jest równie aktualne, jak to czy „średnicówka” rzeczywiście potrzebuje patrona?

Drogowa Trasa Średnicowa łączy sześć miast aglomeracji górnośląskiej (Katowice, Chorzów, Świętochłowice, Rudę Śląską, Zabrze i Gliwice). Budowa pierwszego, katowickiego odcinka trasy rozpoczęła się w 1979 roku. Prace przerwano dwa lata później, by następnie wznowić je w 1986 roku. Po prawie trzech dekadach, droga „dojechała” wreszcie do granicy z Gliwicami, a jeszcze w tym roku powinien zostać otwarty pierwszy z gliwickich odcinków (G1). Całość inwestycji zamknie oddanie w trzecim kwartale 2015 roku odcinka G2. Być może to jednak nie koniec rozbudowy drogi. Pojawiają się informacje o planach przedłużenia trasy do Sosnowca i Dąbrowy Górniczej.

(msz)