Piast pokonał Górnika na jego boisku! To drugie zwycięstwo gliwiczan z rzędu

Po emocjonującym spotkaniu Piast Gliwice pokonał na wyjeździe Górnika Zabrze 2:1.

Bramki dla gliwiczan zdobyli Gerard Badia i Bartosz Szeliga.

Faworytem derbowego pojedynku byli gospodarze. Choć zabrzanie zmagają się z problemami natury pozasportowej, na początku sezonu ich forma była zaskakująco wysoka. Przez chwilę nawet kibice Górnika mogli cieszyć się z prowadzenia w tabeli Ekstraklasy. W odmiennych nastrojach byli fani „niebiesko-czerwonych”. Piast albo przegrywał albo z trudem wyszarpywał remisy. Nadzieję w serca kibiców wlała efektowna wygrana z bydgoskim Zawiszą. Mimo łatwego zwycięstwa 3:0, w mediach zaczęły pojawiać się pogłoski o możliwych zmianach w sztabie szkoleniowym. Z Gliwicami łączeni byli m.in. Paweł Janas i Tomasz Hajto.


– Nie czuję presji, nawet jeśli mówi się, że mogę odejść – deklarował przed meczem z Górnikiem trener Angel Perez Garcia.

Dla hiszpańskiego szkoleniowca mecz z Górnikiem rozpoczął się w wymarzony sposób. Już w drugiej minucie Piast wyszedł na prowadzenie, a bramkę wypracowali forsowani przez trener Hiszpanie – podawał Carles Marc, strzelił Gerard Badia. Radość gliwiczan nie trwała długo. W 26 minucie w zamieszaniu w polu karnym największym sprytem wykazał się Adam Danch i wyrównał stan rywalizacji. Zabrzanie złapali wiatr w żagle i wydawało się, że kolejna bramka to tylko kwestia czasu. Gol rzeczywiście padł, ale trafienie Zachary nie zostało uznane ze względu na pozycję spaloną. Druga odsłona spotkania rozpoczęła się od kolejnego mocnego akcentu gospodarzy. Strzelał Madej, ale Cifuentes zdołał wybić futbolówkę. W dalszej fazie gry mecz wytracił tempo, a groźnych akcji było jak na lekarstwo. W 82 minucie idealną sytuację zmarnował Zachara. Chwilę później sprawdziło się piłkarskie porzekadło o niewykorzystanych okazjach, które się mszczą. Owa zemsta kosztowała zabrzan trzy punkty. Izvolt dośrodkował w pole karne, a tam do piłki najwyżej wyskoczył Szeliga i ustalił wynik spotkania.

To drugie zwycięstwo Piasta z rzędu, a jednocześnie pierwsze od 120 dni na wyjeździe. Po ośmiu kolejkach gliwiczanie mają 9 punktów. To skromna zdobycz, ale zwycięstwo nad dobrze spisującymi się w tym sezonie sąsiadami zza miedzy, może napawać optymizmem. 20 września gliwiczanie przy Okrzei podejmą Cracovię.
(msz)

fot. piast-gliwice.eu