Wyburzą dawne obiekty Fabryki Drutu. DTŚ przesądzi o atrakcyjności gruntów?

Przybliża się długo zapowiadana rewitalizacja poprzemysłowych terenów po dawnej Fabryce Drutu.

Gliwicki magistrat ogłosił przetarg na wykonanie robót budowlanych pod planowane „Nowe Gliwice II”.

O tym, że miasto ma plany względem terenu dawnej Fabryki Drutu w Gliwicach wiadomo od dawna. Teraz, mając na uwadze powstającą „średnicówkę”, magistrat ogłosił przetarg na uzbrojenie techniczne obszarów poprzemysłowych znajdujących się na działce zlokalizowanej w obrębie ulic Dubois (do projektowanego ronda DTŚ), Bohaterów Getta Warszawskiego oraz południowo?wschodniej granicy terenu byłej Fabryki Drutu.

DRODZY CZYTELNICY! TRWA CISZA WYBORCZA. DO ZAKOŃCZENIA WYBORÓW WSZYSTKIE WASZE NOWE KOMENTARZE BĘDĄ MODEROWANE, MOGĄ WIĘC UKAZAĆ SIĘ Z OPÓŹNIENIEM. KOMENTARZE MAJĄCE CHARAKTER AGITACJI ZOSTANĄ OPUBLIKOAWANE PO ZAKOŃCZENIU CISZY WYBORCZEJ.

Zwycięska firma przeprowadzi roboty ziemne, wycinkę drzew oraz rozbiórkę i wyburzenie obiektów oraz dróg wewnętrznych znajdujących się na działce.

Dodatkowo, przetarg obejmuje budowę sieci uzbrojenia terenu. Oferty można składać do poniedziałku 13 października.

Jeżeli wszystko pójdzie z planem, w połowie maja przyszłego roku cały teren będzie uzbrojony. Wtedy też prawdopodobnie pojawią się pierwsi inwestorzy lub potencjalni najemcy nieruchomości, zachęceni sąsiedztwem Drogowej Trasy Średnicowej. Estetykę okolicy z pewnością poprawi też dopinana na ostatni guzik renowacja gliwickiego dworca kolejowego, znajdującego się w bliskim sąsiedztwie przyszłych „Nowych Gliwic II”.

– To jest dobre miejsce na wysublimowane centrum zaawansowanych usług i przemysłów kreatywnych, z zachowaniem ducha tego miejsca. To tereny poprzemysłowe, z resztkami ciekawej architektury – mówił w styczniu prezydent miasta Zygmunt Frankiewicz, podczas konferencji prasowej, na której zaprezentowano koncepcję.

Zdaniem władz miasta, cała okolica ma spory potencjał i stanie się nie tylko terenem usługowo-handlowym, lecz także miejscem „codziennej aktywności” dla gliwiczan.

Projekt roboczo zatytułowany jest „Nowe Gliwice II”. To właśnie rewitalizację pokopalnianych terenów przy ul. Bojkowskiej władze miasta stawiają sobie za wzór do naśladowania.

– Myślę, że należy popatrzeć na to co zostało zrobione na terenie Nowych Gliwic. To jest najlepszy wzór. Tam w tej chwili jest „gliwicka dolina krzemowa”, powstało ponad 1000 nowych miejsc pracy – komentował Bogdan Traczyk, prezes Górnośląskiej Agencji Przedsiębiorczości i Rozwoju.

Gliwickim władzom udało się zapewnić dofinansowanie unijne na poziomie 85 procent (4,5 mln z wymaganych 6,8 mln zł).

(mpp)