„Słynna lampka” przeszła renowację. Skwer i tak kłuje w oczy, ale Miasto zapowiada zmiany

Lampka stojąca na skwerze u zbiegu ul. Zwycięstwa i Bohaterów Getta Warszawskiego, przeszła gruntowną modernizację, a Miasto pozbyło się znajdujących się tuż za nią zabudowań.

Pomimo tego, skwer, który jako pierwszy rzuca się w oczy przyjezdnym wychodzącym z dworca, nadal prezentuje się fatalnie. Jednak to właśnie remont dworcowego budynku jest szansą na zmiany w tym zaniedbanym miejscu.

Lampka pod koniec 2014 zyskała nowe oświetlenie, wymieniony został abażur oraz elementy drewniane (stare pokryte były grzybem). Obiekt wzbudzający kiedyś duże emocje, obecnie należy do Miasta. Stało się tak, w momencie wycofania się koncernu Vattenfall z rynku polskiego na przełomie 2011 i 2012 roku. Logo szwedzkiej firmy zastąpiło wówczas logo miasta.


Dyskusje nad wartością estetyczną specyficznego obiektu minęły już chyba siłą przyzwyczajenia.

Ale przyzwyczaić musieliśmy się też do ohydnego otoczenia lampki – od odrapanej ściany zaczynającej po wątpliwej urody budki handlowe kończąc. Tych ostatnich od kilku tygodni już nie ma.

– Przed laty działka u zbiegu Pl. Piastów i Bohaterów Getta Warszawskiego była przedmiotem krótkoterminowych umów dzierżaw pod działalność handlowo-usługową. Ponieważ miasto dąży do zmiany wizerunku tej części Gliwic wezwano użytkowników zabudowań do ich usunięcia i wydania nieruchomości w stanie wolnym od wszelkich nakładów osób trzecich – mówi Maja Lamorska-Gorgol z Wydziału Promocji i Kultury Miasta.
Te niepozorne zmiany na skwerze są zwiastunem dużo większego projektu związanego z koncepcją utworzenia tzw. „Zachodniej Bramy Metropolii Silesia”.

Pod tym szumnym określeniem kryje się budowa centrum przesiadkowego po północnej i południowej stronie dworca.

Koncepcja na razie jest w fazie przygotowań i jest ściśle związana z rozpoczynaną na dniach modernizacją gliwickiego dworca.

Urzędnicy nie ukrywają, że w tym miejscu „widocznym problemem” jest wspomniana odrapana ściana szczytowa należąca do budynku przy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego 5.

Nieruchomość jest współwłasnością osób prywatnych, którzy udostępniają ścianę pod reklamy wielkopowierzchniowe. Trudno więc spodziewać się z ich strony jakiś zmian. Drobną poprawą byłoby doprowadzenie odrapanej (a widocznej gdy nie ma billboardu), elewacji kamienicy do bardziej schludnego stanu. Z drugiej strony, trudno uznać tandetną ferie kolorów bijącą z reklam za słuszną alternatywę dla tego miejsca. Pozostaje więc mieć nadzieję, że modernizacja dworca będzie faktycznie pozytywnie oddziaływać na jego otoczenie.
(msz)