Nowa atrakcyjna miejscówka w Gliwicach

fot. K. Krzemiński

Pogoda dopisuje i coraz chętniej wybieramy się na wiosenne wycieczki po mieście. Warto odwiedzić nowe miejsce rekreacji i wypoczynku, które powstało w minionym roku w południowej części miasta – w sąsiedztwie osiedla Sikornik. To przykład ciekawie wykorzystanej przestrzeni miejskiej o powierzchni ponad 10 hektarów. Zdecydowaną większość tego terenu pokrywa zieleń, którą w rozkwicie będziemy mogli podziwiać w najbliższych miesiącach. Już teraz gliwiczanie chętnie odwiedzają to miejsce. A w święta gotowe ma być nowe dojście przygotowywane na przedłużeniu ulicy Bogatki.

 
Nowa przestrzeń rekreacyjna powstała w efekcie zagospodarowania suchego zbiornika retencyjnego utworzonego na potoku Wójtowianka. To bardzo ważny element kompleksowego systemu ochrony przeciwpowodziowej Gliwic, które chcą być dobrze przygotowane do zmian klimatycznych, a do tego – ze względu na swoje położenie – przyjmują bardzo dużo wód z terenu konurbacji górnośląskiej. Budowla hydrotechniczna w sąsiedztwie Sikornika zbiera wody z wyżej położonych terenów i ogranicza skutki nawalnych opadów w sporej części śródmieścia.

W święta gotowe ma być wygodne przejście do zbiornika od strony Sikornika, które zdecydowanie skróci drogę do nowego miejsca rekreacji. Ścieżkę przygotowuje Zarząd Dróg Miejskich na przedłużeniu ul. Bogatki.

 

Wygodne ścieżki, miejsca odpoczynku, plac zabaw i siłownia

Gliwice poszły o krok dalej w stosunku do tradycyjnej, przeciwpowodziowej funkcji zbiornika i postanowiły, że na co dzień posłuży on mieszkańcom jako miejsce rekreacji i wypoczynku. Teren atrakcyjnie zagospodarowano, a mieszkańcy mogą korzystać z niego przez cały rok. Zimą można tu pojeździć na nartach biegowych, w cieplejsze dni pospacerować, pobiegać czy pojeździć na rowerze. W minionym roku prowadził tędy popularny Półmaraton Gliwicki. Są też miejsca, gdzie w spokoju można poczytać książkę, spotkać się ze znajomymi czy wystawić twarz do słońca. A to nie wszystko. Atrakcji nie brakuje, więc miejsce to przyciąga gliwiczan z różnych części miasta.

fot. G. Ożga/UM Gliwice

Na koronie zbiornika i na jego skarpach powstały wygodne ścieżki – niektóre z nawierzchnią asfaltową lub betonową, inne z nawierzchnią mineralno-żywiczną. Zejść można aż na samo dno budowli. Przy ścieżkach są minitarasy widokowe, miejsca do odpoczynku, ławki, leżaki, pergole i zadaszenia. Na najmłodszych czeka plac zabaw z główną atrakcją – elementem do wspinania w kształcie wilka (miejsce to zwyczajowo zwane jest Wilczymi Dołami). Dla amatorów ruchu w plenerze urządzona została siłownia do ćwiczeń aerobowych i kalistenicznych. Jest też wybieg dla psów. Nowa przestrzeń rekreacyjna jest oświetlona.

fot. G. Ożga/UM Gliwice

– Tak jak obiecywaliśmy, udało nam się dobrze pogodzić dwie funkcje obiektu: przeciwpowodziową – niezbędną w związku ze zmianami klimatycznymi i koniecznością zapewnienia lepszej ochrony dla centrum miasta oraz rekreacyjną – oczekiwaną przez gliwiczan pragnących mieć ciekawe możliwości wypoczynku na terenie miasta. Dominować ma zieleń, a miejsce to ma mieć charakter parkowy. To największy od lat nowy teren rekreacyjny w Gliwicach – mówi Mariusz Śpiewok, zastępca prezydenta Gliwic.

fot. G. Ożga/UM Gliwice

Posadzono ponad 700 drzew, 6 tysięcy krzewów i 100 tysięcy bylin

Zieleń ma sprzyjać relaksowi, choć na razie nie można jej jeszcze podziwiać w pełnej okazałości. Warto wiedzieć, że około 70% powierzchni terenu zagospodarowano przyrodniczo. Starannie wybrano gatunki roślinności. Posadzono przede wszystkim rośliny rodzime, np. graby pospolite, klony pospolite, lipy drobnolistne i szerokolistne, klony jawory, dęby szypułkowe i błotne, cyprysiki błotne, olsze czarne i szare, wierzby, miłorzęby, platany i brzozy, róże dzikie i pomarszczone, wierzby krzewiaste różnych gatunków, bzy czarne, kaliny, tarninę, forsycje, leszczynę. Na dnie zbiornika, przez które przepływa potok, skomponowano wielogatunkowe połacie łąk kwietnych i podmokłych dla dzikich ptaków, owadów, motyli i trzmieli. Skarpy z narzutu kamiennego obsadzono odpowiednimi bylinami.

fot. K. Krzemiński

Gotowe do działania są przy tym wszystkie urządzenia hydrotechniczne. Elementy zagospodarowania, które mogą być okresowo zalewane, wykonano z naturalnych materiałów, takich jak głazy czy kłody drewniane.

Wykonanie zbiornika retencyjnego kosztowało ponad 20 mln zł, w tym ponad 14 mln zł to pozyskane dofinansowanie z Unii Europejskiej. Natomiast koszt jego rekreacyjnego zagospodarowania wyniósł prawie 18 mln zł, z czego 13 mln zł stanowią pieniądze z UE. (al)

Publikacja: Miasto Gliwice

Subskrybuj powiadomienia
Powiadom o
65 komentarzy
 najwyżej ocenione
od najnowszych    chronologicznie 
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze