Sztuka autoprezentacji. Jak dostać wymarzoną pracę?

Autoprezentacja to umiejętność szczególnie przydatna podczas poszukiwania wymarzonej pracy. Jakie elementy są kluczowe w staraniach o nową, lepszą posadę?

Zdominowany przez millenialsów rynek pracy wygląda dziś zupełnie inaczej niż jeszcze kilkanaście lat temu. Zmieniło się niemal wszystko – od oczekiwań pracowników, przez warunki zatrudnienia, aż po sposoby rekrutacji i czynniki, które są brane pod uwagę przy ocenie kandydatów (więcej o tych zmianach na rynku pracy przeczytasz w artykule: Jak millenialsi zmieniają rynek pracy?).

I choć coraz częściej to pracodawcom zależy na zdobyciu pracowników, wyróżnienie się na tle innych kandydatów nadal ma kluczowe znaczenie dla znalezienia wymarzonej posady. Specjaliści, którzy opanowali sztukę autoprezentacji mają dużo większe szanse na znalezienie ciekawej i dobrze płatnej pracy niż ich konkurenci, którzy do sposobu zaprezentowania swoich kwalifikacji przykładają mniejszą wagę.

Po pierwsze: CV

Pierwszym (i chyba najważniejszym) krokiem do otrzymania wymarzonej pracy jest wykonanie dobrego CV. Teoretycznie to banał, jednak w wielu CV aż roi się od błędów. Dokumenty przesyłane do potencjalnych pracodawców są niestarannie wykonane, mają nieczytelny układ i brakuje w nich kluczowych informacji – mówią specjaliści z portalu Aplikuj.pl, gdzie omawiają szereg typowych błędów popełnianych w aplikacjach o pracę. Tymczasem napisanie skutecznego CV wcale nie jest trudne i nie wymaga specjalistycznych umiejętności.

Poza wartością merytoryczną, w CV ważne jest też zdjęcie. W teorii fotografia nie musi się w nim znaleźć, jednak pracodawca prawdopodobnie przychylniejszym okiem spojrzy na kandydatury z tym elementem. Oczywiście o ile będzie to zdjęcie wykonane przez profesjonalnego fotografa (dowodowe lub biznesowe), a nie selfie, fotografia z wakacji lub przedstawiająca kandydata z papierosem lub napojem alkoholowym. Choć brzmi to niewiarygodnie, część osób nadal dołącza takie zdjęcia do swojego CV.

Po drugie: aplikacja

Duże znaczenie ma także to, co oprócz CV dotrze do potencjalnego pracodawcy. W wielu przypadkach najlepszym jego towarzyszem okaże się list motywacyjny. Unikaj jednak korzystania z gotowych wzorów – LM musi być spersonalizowany oraz zawierać argumenty mówiące o tym, że jesteś spełniasz wymagania zawarte w danym ogłoszeniu i czemu chcesz pracować w właśnie w tej firmie

Przedstawiciele kreatywnych zawodów (webmasterzy, graficy, programiści czy DTP-owcy) koniecznie powinni przygotować portfolio zawierające ich najlepsze zrealizowane dotąd projekty. Często jest ono ważniejsze niż CV oraz list motywacyjny i to właśnie ono decyduje, który z kandydatów otrzyma posadę w jednym z tych zawodów.

Po trzecie: rozmowa

Nawet, jeśli dokumentami rekrutacyjnymi zainteresujesz pracodawcę, nie oznacza to, że ten od razu obsadzi cię na wymarzonym stanowisku. Musisz jeszcze odpowiednio zaprezentować się podczas rozmowy kwalifikacyjnej. To jednak bywa trudniejsze niż przygotowanie CV i napisanie listu motywacyjnego. Na to, jakie wrażenie zrobisz na rekruterach, wpływ ma twój wygląd, zachowanie i to, co masz im do powiedzenia.

By zwiększyć swoje szanse, powinieneś przede wszystkim unikać nieformalnego stroju, pod żadnym pozorem się nie spóźnić (najlepiej, jeśli na miejscu pojawisz się przed czasem) i zadbać o pewność siebie. Chcąc dobrze wypaść, unikaj też koloryzowania lub, co gorsza, mówienia nieprawdy, bo kłamstwo najprawdopodobniej szybko wyjdzie na jaw, całkowicie przekreślając twoje szanse na zdobycie lub utrzymanie posady.