Czad mógł zebrać śmiertelne żniwo. Pięć osób trafiło do szpitala

W środę po godzinie 11.00 służby ratunkowe zostały wezwane do jednego z mieszkań przy ul. Częstochowskiej w Gliwicach.

W jednym z pomieszczeń znajdowała się nieprzytomna kobieta, a z umieszczonego w lokalu piecyka ulatniał się czad.

Jako pierwsi na miejsce przybyli policjanci z III komisariatu.

– Nasi funkcjonariusze, widząc, że sytuacja jest bardzo poważna, nie czekali na przyjazd strażaków, ale sami wyważyli drzwi do łazienki i wynieśli poszkodowaną, nieprzytomną 44-latkę. Kobieta była w bardzo złym stanie, musiała natychmiast znaleźć się w komorze hiperbarycznej. Do szpitala w Sosnowcu przetransportował ją śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego – informuje Komenda Miejska Policji w Gliwicach.

W mieszkaniu panowało na tyle duże stężenie tlenku węgla, że poszkodowani zostali także ratujący gliwiczankę policjanci oraz dwie osoby dorosłe przebywające w zaczadzonym lokalu. Do szpitali trafiło w sumie pięć osób.