Dawny Zakład Produktów Naftowych do rozbiórki. Orlen „analizuje możliwości” wykorzystania terenu

W rejonie Centrum Przesiadkowego wciąż istnieją zabudowania, które stanowiły kiedyś Zakład Produktów Naftowych. Kompleks ten należy do PKN Orlen, który w ostatnim czasie porządkuje teren.

 

W połowie listopada można tam było spotkać pracowników, którzy prowadzili roboty ziemne. Okazuje się, że odtwarzali nawierzchnię po wykonaniu przyłączy kanalizacyjnych. Jak na razie właściciel nieruchomości nie chce ujawniać swoich planów. Wiadomo natomiast, że prowadzona będzie tu rozbiórka.

Zapytajcie Orlenu

Pierwsze nasze zapytanie wysłane na początku br. do państwowego giganta paliwowego pozostały bez odpowiedzi. Niedawno zapytaliśmy ponownie i, o dziwo, doczekaliśmy się informacji zwrotnej.

DRODZY CZYTELNICY! TRWA CISZA WYBORCZA. DO ZAKOŃCZENIA WYBORÓW WSZYSTKIE WASZE NOWE KOMENTARZE BĘDĄ MODEROWANE, MOGĄ WIĘC UKAZAĆ SIĘ Z OPÓŹNIENIEM. KOMENTARZE MAJĄCE CHARAKTER AGITACJI ZOSTANĄ OPUBLIKOAWANE PO ZAKOŃCZENIU CISZY WYBORCZEJ.

Nieruchomość zlokalizowana w Gliwicach przy ul. Toszeckiej (działki nr 24/4, obręb Centrum) to teren po byłym Zakładzie Produktów Naftowych, który wykorzystywany był w przeszłości jako obiekt logistyczny w zakresie dystrybucji produktów

– przekazało Biuro Komunikacji Korporacyjnej PKN Orlen.

Obecnie obiekt znajduje się w trakcie likwidacji i rozbiórki. Po zakończeniu tego procesu grunt będzie wykorzystywany na wewnętrzne potrzeby biznesowe lub inwestycyjne koncernu. Aktualnie prowadzone są analizy w zakresie możliwości jego optymalnego wykorzystania – czytamy w udzielonej nam odpowiedzi.

Akurat w dniu, kiedy wysłaliśmy te zapytanie, Orlen złożył wniosek o wydanie pozwolenia na rozbiórkę budynków na tym terenie. Ten nadal czeka na wydanie decyzji, jednak los obiektu wydaje się przesądzony.

Niewiele wiadomo o historii tego miejsca

Gdy pytamy o ten kompleks zabudowań Muzeum w Gliwicach, instytucja informuje nas, że szczątkowe i niepotwierdzone informacje znajdziemy w tomie VI serii „Gliwice. Znane i nieznane” z 2020 roku. W wydaniu pod redakcją Moniki Michnik i Damiana Recława znajdujemy jedynie wzmianki na ten temat w dwóch opracowaniach.

Wynika z nich, że teren aż po stację paliw Orlenu (aż do ulicy Warszawskiej), stanowił niegdyś część majątku właściciela huty szkła Scharffa, której zabudowania w lepszym i gorszym stanie możemy oglądać zaraz przy wjeździe do centrum przesiadkowego od strony ulicy Toszeckiej.

(żms)