DTŚ zbliża się do Gliwic. W piątek otwarto odcinek zabrzański

Czas przejazdu z Zabrza do Katowic przez Rudę Śląską liczymy już w minutach.

Kierowcy mogą błyskawicznie przemierzyć serce aglomeracji, bez ryzyka, że na długi czas utkną w korkach. Na gliwicki odcinek muszą jeszcze poczekać, tymczasem w piątek byliśmy świadkami hucznego otwarcia zabrzańskiej DTŚ-ki.

4,7 kilometrowy odcinek pomiędzy Zabrzem i Rudą Śląską budowano w ramach kontraktu Z1, Z2. Do realizacji pozostają jeszcze kontrakty Z3 i Z4 oraz G1 i G2 w Gliwicach o łącznej długości 11,3 km.

Zabrzańska DTŚ-ka kosztowała sporo: same tylko roboty montażowe i budowlane przekroczyły 283 mln zł (ponad 348 mln zł brutto – red.), z czego blisko 250 mln zł pochodziło z kredytu EBI i ponad 105 mln z rezerwy ogólnej budżetu państwa i budżetu miasta Zabrze.


– Wiadomo, że wszystko zawsze zależy od pieniędzy, ale w przypadku inwestycji o takiej specyfice, które dotyczą kilku miast, zawsze potrzebny jest wzajemny kompromis. To jest klucz do sukcesu – podkreśla Andrzej Porawski, sekretarz strony samorządowej Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.

Zabrzańską DTŚ-kę budowano od października 2008 roku.

W ramach prac powstało 7 wiaduktów drogowych, wybudowano estakadę nad węzłem de Gaulle’a, 2 kładki i tunele dla pieszych, połączenia z drogami lokalnymi, ekrany akustyczne, przepusty i mury oporowe. Wyburzono 80 budynków, a w ich miejsce powstały 382 mieszkania na osiedlu Jodłowa. Dziś DTŚ-ką możemy już jeździć.

Zgodnie z zapowiedzią, zanim na trasie pojawili się kierowcy, przetestowali ją rowerzyści. Kolejność na mecie nie miała żadnego znaczenia. Najmłodsza uczestniczka rajdu, trzyletnia Martynka Zyguła, jak już troszeczkę podrośnie, będzie mogła szlifować sportową formę na rowerze ufundowanym przez posła Platformy Obywatelskiej, Tomasza Głogowskiego. Parlamentarzysta w rozmowie z Gazetą Miejską zapewnił jednocześnie, że oddanie do użytku odcinka trasy, która tak bardzo ułatwi zabrzanom dojazd do Katowic, to bynajmniej nie koniec dobrych wiadomości dotyczących rozbudowy infrastruktury drogowej w regionie.

– Temat konieczności finansowania DTŚ-ki był wielokrotnie podnoszony w rozmowach śląskich parlamentarzystów z ministrem infrastruktury. Kilkakrotnie rozmawiałem o tym z Cezarym Grabarczykiem. Minister musiał zapamiętać moją natarczywość w tej sprawie, bo kilka tygodni temu w sejmowych korytarzach, nawet niepytany, powiedział mi, że Ministerstwo Infrastruktury w podziale rezerwy subwencji ogólnej na 2011 rok przydzieliło środki na dalsze prace przy budowie DTŚ-ki. Zabrze dostanie 5,6 mln, a Gliwice 11,8 mln. Prace na odcinku Zabrze-Gliwice będą więc bez wątpienie kontynuowane, miejmy nadzieję, że równie sprawnie, jak w Zabrzu – dodaje Głogowski.

Drogowa Trasa Średnicowa o planowanej długości 31,5 km, która finalnie ma połączyć Katowice z Gliwicami, obecnie przebiega przez cztery miasta: Katowice, Chorzów, Świętochłowice i Rudę Śląską. W sumie jest to 15,5 km trasy na istotnym dla ciągu komunikacyjnego aglomeracji kierunku ruchu drogowego, wschód – zachód.
Prace przy gliwickim odcinku DTŚ mają się rozpocząć w IV kwartale 2012 roku, a ich zakończenie przewidziano na koniec 2014 roku.

Marcin Król