Kierowca dostawczaka wyrzucił przez okno śmieci. Miał pecha, kara była natychmiastowa

Kierowca samochodu dostawczego pozbył się śmieci, w możliwie najprostszy sposób, wyrzucając je przez okno. Śmieciarz miał pecha, jechał za nim radiowóz policyjnej grupy SPEED z włączonym rejestratorem.

Rzecz działa się w poniedziałek – co prawda w Rybniku, ale policjantami w nieoznakowanym radiowozie byli funkcjonariusze KMP Gliwice. Młody człowiek, kierowca samochodu dostawczego, wyjechał przed policyjne bmw i po chwili wyrzucił przez okno samochodu śmieci.

Stało się to w gęsto zabudowanej części miasta. Bulwersujące wykroczenie zarejestrowała kamera radiowozu.

23-letni rybniczanin natychmiast został zatrzymany. Mundurowi ukarali go 200-złotowym mandatem, po czym nakazali, by pieszo udało się w miejsce, w którym wyrzucił śmieci, zabrał je i umieścił w przeznaczonym do tego śmietniku, znajdującym się obok miejsca kontroli.


– Leżące na poboczach naszych dróg puszki, pudełka po papierosach czy butelki źle świadczą o stanie kultury osobistej niektórych kierowców. Problem zaśmiecania dotyczy także lasów, szlaków turystycznych, np. górskich – tu odwiedzający wnoszą butelki z napojami, ale już ich nie znoszą… Tego typu zachowania powinny być piętnowane społecznie. Pamiętajmy: sankcja w postaci krytyki kolegów, znajomych, przechodniów ma często większy walor wychowawczy niż mandat – komentuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.

(żms)/KMP Gliwice

Podobne sytuacje niestety nie należą do rzadkości. W Internecie można znaleźć mnóstwo filmików ilustrujących elementarny brak kultury pasażerów i kierowców samochodów. Dowody widzimy codziennie na poboczach dróg.