Kolejne zatrzymania po meczu piłki nożnej. W tym tygodniu 8 osób usłyszało zarzuty

Po ponad roku czasu od niesławnego meczu derbowego z Górnikiem Zabrze na stadionie miejskim w Gliwicach, zatrzymywani są kolejni uczestnicy zadymy. We wtorek, środę i czwartek przed oblicze prokuratora skierowano łącznie 8 osób.

3 marca 2018 roku grupa pseudokibiców wtargnęła na murawę, skończyło się interwencją policji, a organizator musiał przerwać mecz. Do tej pory na poziomie postępowania przygotowawczego oraz postępowań o wykroczenie łącznie rozliczono ponad 80 osób.

We wtorek, 19 marca, gliwiccy policjanci zatrzymali czterech pseudokibiców w wieku 20, 24, 28 i 38 lat, podejrzanych o udział w zbiorowym zakłóceniu imprezy masowej. Prokurator Prokuratury Rejonowej Gliwice-Zachód zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, tj. stawiennictwa trzy razy w tygodniu w I komisariacie oraz poręczenia majątkowego w wysokości 5 tys. zł wobec 28-latka.

Drugi z nich, 38-latek, musi stawiać się na komisariat raz w tygodniu, nałożono też na niego poręczenie majątkowe w wysokości 1000 zł. Obydwaj mężczyźni podejrzani są o dokonanie przestępstw z art. 61. „Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych i innych”. W środę dwaj pozostali stanęli przed obliczem prokuratora.

[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Dwa dni później, w czwartek, na wniosek policji Prokuratura Rejonowa Gliwice-Wschód zastosowała dozory policyjne oraz poręczenia majątkowe wobec kolejnych czterech stadionowych chuliganów.[/perfectpullquote]

Mężczyźni mają po 20, 24, 27 i 28 lat. Zostali zatrzymani przez policjantów z Wydziału Kryminalnego KMP w Gliwicach po trwającym już wiele miesięcy dochodzeniu. Wszyscy usłyszeli podobne zarzuty, związane z zakłóceniem meczu. Dozór policji poprzez stawiennictwo trzy razy w tygodniu w komisariacie oraz poręczenie majątkowe w kwocie po 5 tys. zł każdy to środki zapobiegawcze, jakie zastosował prokurator do czasu rozprawy sądowej. Policja zapowiada, że to jeszcze nie koniec zatrzymań…

– Jak widać, kara dla wszystkich stadionowych zadymiarzy jest nieuchronna. Nadal prowadzone jest postępowanie przygotowawcze, po zakończeniu którego sprawa zostanie skierowana do sądu. Trzeba podkreślić, że większość zatrzymanych posiada zakazy stadionowe, a to jeszcze nie koniec ich kłopotów. Po etapie prokuratorskiego postępowania zacznie się etap sądowy, który może zakończyć się, przynajmniej dla niektórych, nawet wyrokami więzienia – komentuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy gliwickiej policji.

(żms)/KMP Gliwice
fot. Antonii Witwicki, Śląska Policja