Seria wypadków drogowych w Gliwicach i w powiecie. W Łanach Wielkich, na zjeździe na Rudziniec, zderzyły się bocznie dwie skody, w jednej z nich podróżowały nastoletnie dzieci. Na miejsce zadysponowano lotnicze pogotowie ratunkowe.
Do zdarzenia doszło w środę po godzinie 10:00.
– Kobieta w wieku 40 lat, jadąc na łuku drogi straciła panowanie nad kierownicą, zjechała na przeciwległy pas i zderzyła się bocznie z nadjeżdżającą skodą, dwie osoby uskarżały się na bóle. W samochodzie osoby pokrzywdzonej były dzieci w wieku nastoletnim. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR, natomiast wszystko wskazuje, by obrażenia były na tyle poważne, by zagrażały życiu i zdrowiu osób – relacjonował krótko po wypadku podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice. Nieco później strona „Gliwice na sygnale” w mediach społecznościowych podała, że jedną z osób zabrano na szpitalny oddział ratunkowy w Zabrzu.
Również w środę, około 8:00 rano, na ulicy Portowej, doszło do potrącenia pieszej na przejściu, o czym pisaliśmy więcej TU. Nie było to jednak jedyne zderzenie samochodów, w którym ktoś został poszkodowany. Tego samego dnia wypadek miał miejsce na skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Nowy Świat. W jednym z pojazdów podróżowała kobieta w ciąży – uskarżała się na bóle brzucha.
Wcześniej miało miejsce kilku innych zdarzeń
Jak relacjonuje policja, we wtorek na granicy Gliwic i Kleszczowa doszło do zderzenia motocykla oraz samochodu osobowego. Przed godziną 8.00 prowadzący toyotę 43-latek wykonywał manewr skrętu w lewo i nie zauważył jadącego z naprzeciwka motocykla marki BMW. 38-letni zabrzanin doznał obrażeń, został przewieziony do szpitala. Kierujący byli trzeźwi.
Tego samego dnia, przed godziną 16:00 w Nieborowicach, na wysokości Mysiej Góry, 20-latek kierujący mazdą z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas jezdni, doprowadzając do zderzenia czołowego z suzuki swiftem, kierowanym przez 23-letnią zabrzankę. Kobieta doznała obrażeń.
W poniedziałek przed godz. 12.00 przy Myśliwskiej 59-latek kierujący lexusem potrącił na oznakowanym przejściu 56-latka. Pieszy z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala.
– Przypominamy. Promienie słoneczne mogą ograniczać akomodację oka i wpływać na bezpieczeństwo na drogach. Nagrzewają też karoserie i wnętrza pojazdów, tym samym w znacznym stopniu osłabiając zdolność koncentracji kierowców. Jak twierdzą lekarze, wysoka temperatura przyspiesza metabolizm i zwiększa zużycie tlenu. W takich warunkach kierowcy szybciej się męczą, może dochodzić do chwilowych omdleń, którym sprzyja odwodnienie lub choroby krążeniowe. Apelujemy więc o ostrożność i uwzględnianie wszystkich możliwych zagrożeń – zaznacza rzecznik gliwickiej policji.
(żms)/KMP Gliwice
fot. Gliwice na sygnale (FB)
