Niespodzianka przy remoncie zabytkowej latarni. Gazowy mechanizm okazał się podnośnikiem

fot. mat. wykonawcy

Zabytkowa latarnia, której słup zdemontowano ostatnio w rejonie „mostku miłości”, jednak nie nadaje się do remontu. Po przystąpieniu do prac przy jej renowacji okazało się też, że wcale nie była gazowa…

 
Latarnię zasilano prądem elektrycznym – takie informacje przekazał miastu wykonawca robót po obejrzeniu wszystkich elementów konstrukcji. Wewnętrzna instalacja mogła jego zdaniem powstać w latach dwudziestych lub trzydziestych XX wieku. Natomiast mechanizm, który miał być zaworem gazowym, był prawdopodobnie podnośnikiem linowym do wciągania flagi lub innego elementu.

Stan techniczny poszczególnych części słupa oświetleniowego okazał się bardzo zły – niektórych elementów brakuje, inne są spękane czy skorodowane.

Miasto postanowiło więc, że dawna latarnia elektryczna zostanie odtworzona. Nowy słup wraz z oprawą oświetleniową będzie podobny do poprzedniego i stylizowany na przedwojenny. Szczegóły prac zaopiniuje miejski konserwator zabytków. Do oświetlenia mają być wykorzystane diody ledowe dające barwę ciepłą, nawiązującą do starych latarni i masterplanu oświetleniowego dla tej części Gliwic. Zadanie to wykonuje gliwicka firma ZPWIE Marek Brodala, a efekt powinniśmy zobaczyć we wrześniu.

DRODZY CZYTELNICY! TRWA CISZA WYBORCZA. DO ZAKOŃCZENIA WYBORÓW WSZYSTKIE WASZE NOWE KOMENTARZE BĘDĄ MODEROWANE, MOGĄ WIĘC UKAZAĆ SIĘ Z OPÓŹNIENIEM. KOMENTARZE MAJĄCE CHARAKTER AGITACJI ZOSTANĄ OPUBLIKOAWANE PO ZAKOŃCZENIU CISZY WYBORCZEJ.

(żms)/UM Gliwice
fot. materiały wykonawcy/UM Gliwice