Nieumundurowani policjanci zatrzymali do kontroli zbyt szybko jadące auto. Kierowca okazał się nietrzeźwy. Chcąc uniknąć konsekwencji mężczyzna zaoferował dość wysoką łapówkę. Propozycja nie trafiła na podatny grunt.
W piątkowe popołudnie policjanci przekonwojowali do Aresztu Śledczego w Gliwicach wspomnianego wyżej 26-latka. Młody człowiek przekonał się, że takich ofert policjantom się nie składa.
– Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Gliwicach tymczasowo aresztował 26-letniego obywatela Ukrainy, który dzień wcześniej podczas policyjnej kontroli zaproponował funkcjonariuszom korzyść materialną w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. 26-latek był przekonany, że w ten sposób wykupi się od winy polegającej na tym, że prowadził pojazd, będąc w stanie nietrzeźwości – mówi podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.
Sytuacja miała miejsce tuż przed weekendem, kiedy to policyjni wywiadowcy (po cywilnemu) zainteresowali się osobowym mercedesem, którego kierowca jechał zbyt niebezpiecznie.
Zatrzymali kierującego na ulicy Dolnych Wałów w Gliwicach. Przeprowadzono kontrolę trzeźwości, która potwierdziła podejrzenia stróżów prawa – kierujący był nietrzeźwy. Mężczyzna, dowiedziawszy się, że będzie zatrzymany, zaproponował policjantom korzyść majątkową, innymi słowy – łapówkę, w kwocie 3000 złotych
– dodaje rzecznik policji.
Policja przypomina, że za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Z kolei za przestępstwo polegające na próbie wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom policji w zamian za odstąpienie od wykonania czynności służbowych grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
(żms)/KMP Gliwice
fot. KMP Gliwice (zdj. poglądowe)
