Piast w Europie. Porażka w debiucie. Doping na Okrzei pomoże w awansie?

Zaledwie 19 minut potrzebowali piłkarze Piasta, by strzelić cennego gola na wyjeździe w spotkaniu z Karabachem Agdam.

Niestety, jeszcze w pierwszej połowie gospodarze wyrównali stan meczu, a drugiego gola Piast stracił w końcówce spotkania.

Debiutanckie spotkanie Piasta w europejskich pucharach toczone było w dość szybkim tempie, głównie za sprawą gospodarzy, którzy co chwilę nękali bramkę Jakuba Szumskiego. Piłkarze z Azerbejdżanu, którzy mają większe od Piasta doświadczenie w grze w europejskich pucharach wyglądali na szybszych i ofensywniej usposobionych. Mimo tego, w 19 minucie Piast objął prowadzenie.


Po fantastycznej wrzutce Izvolta, celną główką popisał się Robak!

Gorąco w polu karnym Piasta zrobiło się w 32 minucie, gdy po sprytnie wykonanym przez gospodarzy rzucie wolnym, piłka o centymetry minęła bramkę Szumskiego. Kilka minut później padło wyrównanie.

Atomowym strzałem, w samo okienko, z około 30 metrów popisał się Richard.

Również druga połowa toczyła się pod dyktando gospodarzy, którzy systematycznie przeprowadzali groźne ataki. W 80 minucie, po solowej akcji, przed znakomitą sytuacją stanął Brazylijczyk Reynaldo, jednak nie zdołał pokonać dobrze dysponowanego Szumskiego.

Dwie minuty później ten sam piłkarz już się nie pomylił i z dwóch metrów wpakował futbolówkę do pustej bramki.

Rewanżowe spotkanie odbędzie się 25 lipca na Stadionie Miejskim przy ul. Okrzei. Miejmy nadzieje, że atut własnego boiska doda podopiecznym Brosza skrzydeł, i Piast odrobi jednobramkowy deficyt. Dzięki bramce strzelonej na wyjeździe, wygrana 1:0 da awans gliwiczanom.

Na historyczny mecz gliwiczanie wybiegli w składzie:
29. Jakub Szumski, 25. Damian Zbozień, 3. Csaba Horvath, 5. Jan Polak, 14. Adrian Klepczyński, 20. Łukasz Hanzel, 18. Matej Izvolt, 4. Mateusz Matras, 17. Tomasz Podgórski, 22. Ruben Fernandez, 11. Marcin Robak.

(fot. Irek Dorożański/piast-gliwice.eu)