Pijany 60-latek uszkodził kilka samochodów. „Przeszkadzały mu w marszu do domu”

Nietrzeźwy 60-latek zdążył uszkodzić trzy samochody parkujące na chodniku przy ul. Żeromskiego, zanim zatrzymał go przypadkowy świadek. Gdyby nie on, zniszczeń mogło być więcej.

 
Jak obrazuje ten przykład, można dewastować czyjeś mienie także bez powodu…

W poniedziałek tuż po godzinie 23:00 oficer dyżurny miasta otrzymał informację od mieszkańca Gliwic, że zatrzymał on sprawcę porysowania samochodów i prosi o pilną interwencję.


Na miejsce natychmiast skierowano najbliższy patrol. Podczas interwencji policjanci ustalili, że 60-letni mężczyzna, będący pod znacznym wpływem alkoholu, porysował i uszkodził trzy pojazdy, parkujące w pobliżu pętli autobusowej przy ul. Żeromskiego. Nie zdążył porysować kolejnych, gdyż jego zachowanie spostrzegł 41-latek, który natychmiast podjął się obywatelskiego zatrzymania sprawcy – informuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.

Niestety, mający we krwi 1,7 promila gliwiczanin zdołał swoimi kluczami od mieszkania głęboko przerysować lakier samochodów marki Fiat Punto, Mitsubishi Colt i BMW 530. Gdyby nie obywatelska postawa świadka, zniszczonych aut byłoby więcej

– dodaje Słomski. – Sprawca oświadczył policjantom, że parkujące pojazdy przeszkadzały mu w marszu do domu.

60-letni wandal został zatrzymany i osadzony w izbie wytrzeźwień, skąd po wytrzeźwieniu zostanie zabrany do komisariatu i usłyszy zarzuty zniszczenia mienia. Mężczyznę czeka proces karny i wyrok. Pokrzywdzeni będą mogli ubiegać się od niego o odszkodowanie.

(żms)/KMP Gliwice
fot. pogladowe/24gliwice.pl