Podwykonawcy DTŚ nadal czekają na pieniądze. Już 3 mln zł zaległości

3 mln zł – tyle wynoszą zaległości w stosunku do podwykonawców przy budowie gliwickich odcinków Drogowej Trasy Średnicowej. Na sporze pomiędzy głównym wykonawcą – firmą Eurovia a firmą Haller, najwięcej tracą najmniejsi przedsiębiorcy.

Ostatnia transza z pieniędzmi za budowę gliwickich odcinków „średnicówki” wpłynęła na konto Eurovii 30 grudnia. Firma będąca głównym wykonawcą, utkwiła w sporze z podwykonawcą – firmą Haller SA – i wstrzymała wypłacanie pieniędzy na poczet „prawidłowego wykonania zlecenia”. W Eurovii tłumaczą, że potrącenie dotyczyło braku zapłaty za materiał, który firma dostarczyła firmie Haller i poniesionych kosztów wynikających z zastępczego usuwania usterek. W całym zamieszaniu najbardziej cierpią małe firmy, wykonujące zlecenia lub zatrudnione przez firmę Haller SA. Łącznie około 40 podmiotów. Dla nich, często tylko kilkuosobowych przedsiębiorstw, parotygodniowe opóźnienia w płatnościach to „być albo nie być”. Niezrealizowane faktury opiewają na kwotę około 3 mln zł.

Pod koniec grudnia w Urzędzie Marszałkowskim odbyło się spotkanie podwykonawców oczekujących na zapłatę z wicemarszałkiem Stanisławem Dąbrową, który zadeklarował wsparcie drobnym firmom w walce o odzyskanie należytych pieniędzy. Co ciekawe, na spotkaniu nie stawili się przedstawiciele Eurovii.


Choć spór o pieniądze może pozostawić niesmak, to nie wiąże się z żadnymi konsekwencjami dla kierowców lub mieszkańców Gliwic. W spółce DTŚ S.A. zapewniają, że wszystko idzie zgodnie z planem.

– My, jako inwestor zastępczy nie mamy wpływu na tę sprawę. To samo dotyczy Urzędu Marszałkowskiego, który jest inwestorem. Sprawa tak naprawdę sprowadza się do niewywiązywania się z obowiązków kontraktowych pomiędzy dwiema firmami. Rozstrzygnięcie sprawy nie leży w naszej gestii i możemy zapewnić, że na pewno nie ucierpi na tym inwestycja. Wraz z początkiem roku rozpoczął się proces kilkumiesięcznych odbiorów ostatniego odcinka – poinformowała nas Danuta Żak, rzecznik prasowy DTŚ S.A.

Zgodnie z zapowiedziami z połowy grudnia, całą DTŚ będziemy mogli przejechać w drugiej połowie marca.
(mpp)