Rolniczy krajobraz drogi dojazdowej do Żernicy od strony ul. Rybnickiej już niedługo ulegnie dużej zmianie. Po południowej stronie ul. Smolnickiej powstaną dwa obiekty przemysłowo-magazynowe.
Inwestycja realizowana jest przez spółkę Bowter Investments z siedzibą w Warszawie. To firma powiązana ze znanym deweloperem powierzchni przemysłowych i magazynowych – firmą Panattoni. W zarządzie Bowter Investments od 24 marca tego roku zasiada Robert Dobrzycki, CEO Panattoni.
Przedsięwzięcie przy ul. Smolnickiej zostanie zrealizowana na działce 402/2 i będzie polegać na budowie zespołu hal przemysłowo-magazynowo-usługowych wraz z zapleczem socjalno-biurowym oraz infrastrukturą techniczną i komunikacyjną. Zabudowa ma obejmować aż 13,2ha, tereny utwardzone 7,3ha, a tereny zielone 3,6ha.
Co znajdzie się w obiektach?
W decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zakres działalności został określony stosunkowo szeroko. Hale przy Smolnickiej mogą służyć m.in. jako magazyny składowania związane z produkcją lekką, hurtową sprzedażą artykułów przemysłowych i spożywczych, kompletacją, przeładunkiem, obsługą logistyczną oraz spedycją i dystrybucją towarów.
– Część hali może być również przeznaczona, jako chłodnie i mroźnie pod składowanie hurtowych ilości artykułów spożywczych np. warzyw, nabiału, mięsa. Dodatkowo, przewiduje się również możliwość wynajęcia fragmentu lub całości hali klientowi zajmującemu się sprzedażą farmaceutyków – czytamy w decyzji.
Działalność ma być prowadzona bez przerwy, całodobowo, siedem dni w tygodniu. Z karty informacyjnej przedsięwzięcia wynika, że prowadzona działalność nie będzie źródłem emisji zanieczyszczeń do powietrza i ma być zgodna z wytycznymi Ministerstwa Środowiska.
W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego teren inwestycji przeznaczony jest głównie pod działalność produkcyjno-usługową. Północne i południowe granice działki określone są jednak już jako „tereny zieleni niskiej i wysokiej w ciągach dolin tworzących pasma ekologiczne o dużym znaczeniu
przyrodniczo – krajobrazowym”. Urzędnicy wyrazili zgodę na realizację inwestycji, o ile na wartościowych przyrodniczo terenach nie powstaną budynki.
Z decyzją o środowiskowych uwarunkowaniach można zapoznać się tutaj.
(msz)
Taki teren pod budownictwo mieszkaniowe zeszpecić! Tutaj powinny się zrosnąć Gliwice, Knurów i Żernica.
Cóż, UM Gliwice dąży do tego, żeby miasto było jedną ogromną strefą ekonomiczną.
Cała Polska powinna jedną ogromną strefą ekonomiczną a dokładniej to rajem podatkowym a nie komunistyczną republiką bananową zależną od eurokołchozu.
nie masz racji
Gdyby nie ten eurokolchoz miałbyś druga Ukrainę
Eurokołchoz i na Ukrainę ma chrapkę.
Ale Eurokołchoz nie będzie jej zdobywał bombardując miasta.
Za to wyssa ją ekonomicznie, że będzie zniszczona bardziej niż po bombardowaniu.
Ruski troll :)
Jak to ? Polska jest już rajem podatkowym dla gigantycznych międzynarodowych korporacji, które podatków w Polsce nie płacą w ogóle. Do zaszczytu płacenia podatków w Polsce dopuszczony jest tylko najlepszy sort.
A co UM z tego będzie miał? NIC. I dlatego wybudujemy hale aż po las
A czy przy nowej hali będą zainstalowane ładowarki do elektrycznych samochodów ratujących planetę, gdyż zarobki pracujących w nowych halach będą tak wysokie, że stać ich będzie na zakup nowych elektryków ?
Drenaż terenu oczywiście zostanie wyprowadzony w stronę Żernicy, tym samym potęgująć ryzyko kolejnych katastrofalnych powodzi i podtopień, takich jak 4 lata temu. Wspaniale.
Oczywiście, że w stronę Żernicy bo tak krajobraz ukształtował lodowiec a woda zawsze płynie w dół, no chyba że Żernica zainstaluje sobie pompy i będzie wodę zawracać do Gliwic.
Między Makoszowami, a Przyszowicami pompują, ale to nie za sprawą lodowca, a rabunkowego charakteru wydobycia węgla.
Niemcy zaczęli na Śląsku rabunkowe wydobycie węgla a teraz Niemcy by chcieli aby wydobycie węgla na Śląsku zakończono.
Woda to chyba zawsze płynie w dół niezależnie od tego czy jest drenaż czy nie ?
Są pozytywy. Z Żernice wyjadą napływowi.
I zostanie tylko jeden stary Helmut co do efu nie wyjechał.
Takie blaszaki trzeba ukrywać a nie na południowej arterii lokować! Gliwice zaczynają wyglądać jak przemysłowa industrialna i robotnicza Ostrawa. Słuszną linię ma nasza władza. PS. Tam teraz są korki, co będzie później ktoś pomyślał?
nie ma korków
Gliwice tworzą nowe miejsca pracy. Tak, wiem, dla „robotów” powtarzających przez 12 godz. te same czynności. Ale z tego do miejskiej kasy płyną podatki. Te pieniądze mogą być przeznaczone na dalszy rozwój.
Mylę się?
GLIWICE TO MAGAZYN WKOLO SAME HALE !!!
Rozumiem, że drzewska w kierunku Żernicy zostaną wycięte w pień.
Jeśli ma się tylko znaleźć miejsce na chodnik i ścieżkę rowerową.
W tych czasach radza przywrócic ye tereny jako pola uprawne a nie jakis scheiss
Też sobie miejsce znaleźli, strefa jest kolo Amazonu i w Łabędach tam niech te blaszaki stawiają!!!!
Łabędy już teraz są wielka strefą ekonomiczną. Czas powiedzieć dość. Tam też żyją ludzie, którzy na betonowej pustyni zdechną
Mam nadzieję, że ze względu na ostatnie okoliczności historyczne pod halami zostaną wybudowane schrony przeciwlotnicze dla pracowników a i również mieszkańcy Żernicy będą mogli z nich skorzystać.
Dojazd do nowych hal pracownikom zapewni nowa linia tramwajowa.
i jedna droga bez pobocza / bez chodnika i bez drogi rowerowej.
To w Żernicy nie potrafią wybudować ani pobocza, ani chodnika, ani ścieżki rowerowej, to jak będą chodzić do pracy do nowych hal ?
Nie potrafią tam niczego wybudować bo w gminie Pilchowice nie ma PRUiMu.
Na razie, to mają do dyspozycji autobus 59 (raz na godzinę)
No to niech Gmina Pilchowice, na terenie której leży wieś Żernica coś pomyśli i zwiększy liczbę kursujących autobusów albo niech odbudują tor wąskotorówki bo i w tej sprawie ślimaczą się niemiłosiernie.
Jakie tory? Przecież w ich miejscu jest ścieżka rowerowa.
Srakie. Ścieżka rowerowa jest tylko terenie miasta Gliwice, na terenie Gminy Pilchowice do której należy wieś Żernica zostało puste starotorze na którym można ułożyć nowy tor od przysiółka Mysia Góra aż do Stanicy i połączyć go z istniejącym torowiskiem.
Ścieżka rowerowa jest tylko terenie miasta Gliwice, na terenie Gminy Pilchowice do której należy wieś Żernica zostało puste starotorze na którym można ułożyć nowy tor od przysiółka Mysia Góra aż do Stanicy i połączyć go z istniejącym torowiskiem.
I co ten autobus 59 co godzinę jest nabity do pełna bo mieszkańcy Żernicy mają tak pilną potrzebę jeżdżenia do Gliwic, że trzeba wprowadzić kolejne kursy ?
Ale można to zmienić, prawda?