W londyńskim Shell Eco-marathonie drużyna Smart Power z Gliwic dała z siebie wszystko. Gliwiczanie poprawili swój zeszłoroczny wynik i zakończyli zawody na wysokiej, 4 pozycji.
– Zakończyliśmy kolejny Shell Eco-marathon. Mieliśmy w trakcie sporo przygód, które nie pozwoliły nam stanąć na podium. Ale ostatecznie zajęliśmy czwarte miejsce, z czego jesteśmy zadowoleni – podsumowują zawody członkowie ekipy Smart Power.
[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Shell Eco-marathon to jeden z najbardziej innowacyjnych konkursów dla młodych konstruktorów. W tegorocznej edycji wzięło udział 175 zespołów z 24 krajów.[/perfectpullquote]Uczestnicy rywalizowali na specjalnie zbudowanym torze miejskim o długości 1,6 km, mieszczącym się w Queen Elizabeth Olympic Park w Londynie. Zachowując wyśrubowane zasady bezpieczeństwa i nie przekraczając ograniczenia czasowego, sprawdzali, który z bolidów przejedzie możliwie najdłuższą odległość na 1 litrze paliwa, 1 metrze sześciennym wodoru lub w przypadku pojazdów elektrycznych – 1 kilowatogodzinie.
Faworytem zawodów w kategorii pojazdów zasilanych wodorem od samego początku był debiutujący zespół z Turcji. Już po pierwszym przejeździe udało im się ustanowić rekord, którego nikt nie był w stanie pobić – 183 km. Drugie miejsce, mając na koncie przejechane 154 kilometry, zajęła Dania, a trzecie – Francja (124km). Pojazd zbudowany przez studentów Politechniki Śląskiej na jednym m3 wodoru przejechał 117 km.
(żms)/MSI
