Na kilkunastu ulicach w części Wójtowej Wsi zostanie wprowadzona strefa TEMPO 30. To efekt zabiegów tamtejszej Rady Dzielnicy, która wnioskowała o ograniczenie prędkości w całym kwartale wyznaczonym przez ulice Daszyńskiego, Kościuszki, Zygmunta Starego i Słowackiego.
Limity prędkości do 30 km/h, m.in. na spacerowej alei i wąskich, zastawionych samochodami uliczkach, gdzie piesi poruszają się jezdnią, mają zostać wprowadzone do końca czerwca br. Ograniczenie ma obowiązywać na ulicach: Mickiewicza, Damrota, Norwida, Skargi, Sobieskiego (w części), Zawiszy Czarnego, Długosza, Długiej, Małej, Na Wzgórzu, Prusa, Puszkina.
Na ul. Oleśnickiego powstanie, zgodnie z wolą mieszkańców, strefa zamieszkania. Nie mamy informacji dotyczących ul. Ligonia, ale prawdopodobnie tam również pozostanie (już wprowadzona) strefa zamieszkania
– przekazuje Rada Dzielnicy w mediach społecznościowych. Jak dodaje, z wyłączeniem ul. Mickiewicza i Sobieskiego, ZDM wpisze ulice objęte zmianami organizacji ruchu na listę ulic w ciągach, których będzie można wprowadzić fizyczne elementy spowalniające ruch drogowy.

Załączona mapa ma charakter poglądowy i obrazuje obszar wnioskowany przez Radę (stąd obejmuje też ul. Oleśnickiego i Ligonia).
Planowane wprowadzenie strefy TEMPO 30 to rezultat starań Rady Dzielnicy Wójtowa Wieś. Jeszcze w październiku ub. roku do Zarządu Dróg Miejskich złożono wniosek o wprowadzenie zasad uspokojenia ruchu kołowego. Oprócz samych limitów prędkości proponowano by w obrębie objętym wnioskiem, zastosować progi zwalniające i inne rozwiązania mogące skutecznie zniechęcić kierowców do ciśnięcia na gaz, w tym monitoringu i częstszych kontroli ruchu. Wnoszono także o przeprowadzenie szeroko zakrojonej akcji informacyjnej dot. wprowadzenia w/w strefy. Wraz z początkiem kwietnia Rada poinformowała, że ZDM odniósł się pozytywnie do wnioskowanych postulatów.
– W naszej opinii wprowadzenie zmian przyczyni się do stworzenia bardziej komfortowego i bezpiecznego środowiska życia w tej części naszej dzielnicy. Ufamy, że nasz wniosek stanie się również początkiem poważnej dyskusji na temat bezpieczeństwa i komfortu życia w obrębie zabytkowych i nowych osiedli zlokalizowanych na terenie dzielnicy Wójtowa Wieś – czytamy w kwietniowym wpisie RDZWW w mediach społecznościowych.
Wiele newralgicznych miejsc
Jak wskazywali wnioskodawcy w złożonym jeszcze w ub. roku piśmie, w tej części dzielnicy znajduje się wiele miejsc, w których ograniczenie prędkości przejeżdżających aut przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa. Ciąg pieszo-rowerowy wzdłuż alei Mickiewicza, połączony z parkiem miejskim, plac zabaw z siłownią, pawilon z klubokawiarnią, placówki oświatowe – przedszkole, szkoła, ośrodek rehabilitacyjny dla dzieci i młodzieży – są to lokalizacje potencjalnie wypadkowe, wokół których kierowcy często nie stosują się do przepisów, przy okazji generując hałas.
Co prawda w dzielnicy istniały miejsca, gdzie dozwolona prędkość była niższa, jednak do ograniczeń stosowało się niewielu użytkowników dróg.
Stąd Rada chciała by w obrębie całego określonego kwartału ulic o jednorodnej, historycznej zabudowie obowiązywał również jednolity system ograniczenia ruchu. Jak bowiem wynika z przywołanych we wniosku analiz Biura Ekspertyz EKKOM z 2008 roku, poruszanie się z prędkością rzędu 30 km/h może zmniejszyć prawdopodobieństwo śmierci pieszego w razie kolizji do ok. 10 czy kilkunastu procent (przy 50 km/h szansa ta rośnie do ponad 80%, zaś przy 70 km/h wynosi już 100 %).
– Obecnie wiele dużych miast w Polsce z powodzeniem stosuje strefy ograniczenia prędkości ruchu. Oficjalne Strefy Tempo 30 zostały wprowadzone w: Trójmieście, Warszawie, Katowicach, Krakowie, Wrocławiu, Łodzi i Poznaniu. W miastach tych wprowadzanie stref Tempo 30 należy do planowej strategii miast, której celem jest zwiększenie bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów – zaznaczają radni Rady Dzielnicy Wójtowa Wieś.
(żms)
fot. Rada Dzielnicy Wójtowa Wieś (FB)
„poruszanie się z prędkością rzędu 30 km/h może zmniejszyć prawdopodobieństwo śmierci pieszego w razie kolizji do ok. 10 czy kilkunastu procent” – a niewłażenie na jezdnie jak bezmózga ameba wprost pod jadący samochód może zmniejszyć to prawdopodobieństwo do 0%. Ale w świecie dyktatu idiotów trudno liczyć żeby komuś to przyszło do głowy
Stajesz swoim gruzem na zielonym czy jak bezmózga ameba ładujesz się na skrzyżowanie bez liczenia się z tym, że jakiś kierowca ciągnika przeoczy czerwone?
PS: bądź konsekwentny w swoim stanowisku, zastąp poduszkę powietrzną w kierownicy harpunem.
Atak ad personam świadczy zarówno o braku jakichkolwiek argumentów, jak i miałkości intelektualnej atakującego
Za to „bezmózg”, „ameby” to typowa wypowiedź kogoś, kto szanuje ludzi? Pod dosłownie każdym artykułem o zdarzeniu z udziałem pieszego czy rowerzystą znajdziesz wyroki o bezmózgich, nieodpowiedzialnych i nieznających praw fizyki świętych krowach z telefonem przed oczami. Ten sam bezmózg wsiadając za kierownicę nabywa prawo by mieć chwilę słabości, oślepienia, pośpiechu itd itp.
On z tych, co winą obwinili by pieszą z wózkiem, która przecież powinna się rozglądać na chodniku, to dziad za kółkiem by w nią nie wjechał. No ale skomentować wydarzenia tego nie może.
Za to słownictwo typu „bezmózga ameba” świadczy o niesamowitej wiedzy, kulturze i elokwencji.
Argument w postaci robienia kurtyzany z logiki i urojeń zamiast fizyki to gówno a nie argument.
A moze tez jasnie kierowcy przestaną parkować na ulicach przed swoimi posesjami skoro mają tak duże parkingi przed domami np. Ziębią. Jaskółcza
Drozdów tak że trzeba kluczyć miedzy ich pojazdami.przestana jeździć pod prąd jednokierunkowymi np. Kokoszki łącznie ze służbami oczyszczania .to jest zagrożenie.
.
Życzę szczęścia. Na ulicy Akademickiej jest „zakaz ruchu” oraz dodatkowo strefa zamieszkania a i tak co jakiś czas przemknie tamtędy zagubiona strzała.
A wystarczy jak Mądry Pan Prezydent dofinansuje na bogato przyklejanie sie aktywistów do asfaltu i po sprawie nikt nie przejedzie jeśłi za dniówkę przyklejanie da tysiaka i pampersy
Jak na razie to w spadku po poprzednim mamy „aktywistów” przyklejających się do błota które kiedyś było trawnikiem albo robiących zasieki na chodnikach a nawet wilcze doły w eksperymentalnej nawierzchni na podbudowie z tworzywowych profili.
Ustawić od czasu do czasu radar i strzały wykruszą się. I to jak najszybciej.
To na Oleśnickiego koniec z parkowaniem na ulicy – Strefa zamieszkania, czyli brak możliwości parkowania poza miejscami wyznaczonymi, w tym również na chodniku. Szkoda tylko, że panowie i panie z gliwickiej Straży Miejskiej nie znają tego przepisu. No, ale chyba za dużo od nich wymagam. Wożą się w tę i tamtą po takich ulicach ale są ślepi na parkujące na nich nieprawidłowo samochody.
Idż do i pracuj doStraży miejskiej i nie mądrkuj Anno!!!
Odezwał się, Strażnik Texasu.
Kto będzie pilnował tych ograniczeń. Gdy będą tam jeździły rozpędzone samochody czy też motocykliści?
Po co takie ograniczenia jeśli i tak to nie będzie egzekwowane!?
Jeśli mieszkańcy jakiejś dzielnicy narzekają na jadące samochody to powinien być zakaz wjazdu do danej dzielnicy, łącznie z jej mieszkańcami. Wówczas dzieciaki będą mogli bawić się na ulicach, słuchać muzyki w słuchawkach, pijaki będą bezpieczniej przechadzać się po środku ulicy, a rowerzyści bez świateł, po nocach będą mogli sobie pojeździć.
Po co to, skoro i tak (vide Siemińskiego) nikt nie będzie tego przestrzegał, i nikt nie będzie egzekwował ograniczeń. Będzie jak było….
Wymienione ulice nieda się przejechać szybciej bo są zabarykadowane.Dobrze ze w ogóle da się przejechać(o ile!)mieszkańcy żyjący w kolektywie uzgodnili po której stronie parkują.Ci zbuntowani stoją gdzie jest tylko możliwość.Wowczas dzwoni się po straż miejską żeby udrożnić przejazd..KATASTROFA
A za chwilę będzie skowyczeć tubylcy jak posypią się mandaty. Patrz Ostropa i Czechowice.
Gnojenia kierowców przez Neumanna (PO) ciąg dalszy. Po zamkniętej starówce ciąg dalszy ograniczeń.
Mrs Neumann a ja będę jezdził po mieście ile się da,czy to się podoba czy nie historycznym autkiem chocby, 10 km godz
Czy wymaganie kultury i jazdy zgodnej z przepisami jest gnojeniem kierowców. To raczej kierowcy pokazują, że mają wszystko w d… i są panami życia i śmierci i ktoś powinien w końcu zrobić z tym porządek.
Pytam a co na Łabędzkiej ? Czy to trasa przelotowa dla tirów i wszelkiego sprzętu ciężkiego? Czy mieszkańcy tej ulicy są królikami doświadczalnymi o czym nie wiedzą? Potężny huk, smród, brud to nasze życie codzienne. Zapadające się studzienki kanalizacyjne, koleiny , tłukące się pojazdy a co za tym idzie wstrząsy domów to też nasze życie codzienne. Pozdrawiam odpowiedzialnych i decyzyjnych urzędników, którzy mają podgląd na kamerach i nic nie robią.
Proponuje z wyznaczonej przestrzeni zrobic deptak. Glupota ludzka siega zenitu,a to dopiero poczatek.
Straż miejska jeździ tylko w centrum po zwycięstwa? Czy jak
Po co po zadaniu ma jezdzić .Centrum to wizytówka Gliwic.Teraz topl Piastów
Wszystkim negatywnie wypowiadającym się polecam wycieczkę do cywilizowanych krajów Europy Zachodniej, na które zazwyczaj w innych sprawach się powołujecie. Całe miasta to często strefa tempo 30, nawet dwupasmówki. Pasy pozwężane, bo wzdłuż po obydwu stronach wciśnięte jeszcze pasy dla rowerów. Sztuczne zwężki żeby wyhamować ruch itp. Do tego fotoradary bez żadnych tabliczek ostrzegawczych. Tam się dopiero wolno jeździ po miastach. Nas też to czeka, tylko za jakieś 10 – 15 lat dopiero, jak jeszcze trochę ludzi zginie i ktoś zauważy, że te rozwiązania to redukują.
Będę jezdził jeszcze wolniej aczkolwiek ,dymiąco i klekająco
To dopiero kolorowo się tam zrobi od znaków;) już jest bogato co skrzyżowanie parę słupów, oczywiście osobno do ulic osobno aleii. Polecam zwrócić uwagę
Strefy 30 to mniej znaków, wprowadza się je tylko na wjazdach i wyjazdach z niej, więc w środku nie trzeba już nic dawać dodatkowo.
Jak „strefa zamiedzkania” to prędkość 20 km/h, a nie 30 km/h.
A ile ludzi zginęło na tych ulicach dotychczas? Sobieskiego po tłuczącej się kosce nie da się więcej jechać jak 20km/g
Czy Twoim zdaniem ktoś musi zginąć, żeby coś zrobić? Ciekawe, czy jakby to był ktoś z Twojej rodziny też byś tak bredził. A po Sobieskiego to nawet stówką niektórzy jeżdżą. Da się uwierz mi.
Po co i tak będą jeździć ile wlezie
W tym mieście nie widać policji, a kamery?
Picna wodę z tym 30
KKKOOOOOcham naszego mądrego Prezydenta tylko dlaczego ambulanse ratunkowe wioząc pacjenta z zagrożeniem życia będą mogły jedynie wieść go z predkoscia 30 km/h. CZy koniecznie chciął dorównać poprzedniemu który oddział ratunkowy sprowadził na poziom suteryny
Co ty bredzisz?
O mojej miłości czy o ambulansie?? czy suterynie?
Zatrważa tępo pokornego kładzenia głów pod topór. Trzymany przez obłąkańców chętnych rozciągnąć „Dzień Bez Samochodu” na „Życie Przesiedziane Potulnie Na Dupie”. Administracyjnie czyli dla wszystkich, a nie tylko ku zaspokojeniu chorego pociągu jednostek. Zwężanie szos przez rowerowe fanaberie, zabudowa przeszkód burzących płynność ruchu, szatkowanie sieci komunikacyjnej lokalnymi usztywnieniami i redukcjami, absurdalne dławienie prędkości jazdy do poziomu piechura. Takie wielotorowe niweczenie korzyści z użytkowania samochodu ma doprowadzić do oczywistej redukcji potrzeby jego posiadania. Niby zdroworozsądkowej, ale w konsekwencji głęboko negatywnej społecznie. Historia pokazuje, że ludy osiadłe łatwo najechać i warto grabić, bo nie mają czym szybko uciec i uwieźć wartościowego dobytku.… Czytaj więcej »
Coś mi mówi, że minusujący nawet nie przeczytali powyższego tekstu i klikają dla zasady. A treść odmienna od tej zazwyczaj i bolesna.
Bo to minusują tępe pisoidy którym wystarczyło raz powiedzieć ,że Ampułe jest be i koniec.
„W zbiorkomie to władza narzuca kierunki i tempo ruchu” No jasne bo drogi to budują i utrzymują kierowcy a nie ta władza, a może „się same” albo święty Mikołaj podrzuca?
Bardzo bystry liberalizm… taki gimnazjalny onuco-korwinowski.
„wymusza określone zachowania” no tak, bo drogi to NFS i żaden kodeks kierowców na nich nie obowiązuje xD Ach te piwniczne mokre fantazje…
„konsekwencji głęboko negatywnej społecznie” Road rage to te pozytywne skutki społeczne motoryzacji, czy może na wyższym poziomie wymarłe śródmieścia i zatomizowane przedmieścia?
Stałe punkty zaliczone: „Zwężanie szos przez rowerowe fanaberie”
Jak długo czytam portal i komentarze to Ampuła pierwszy raz napisał(a) coś z sensem.