Ten mandat zapamięta na długo. Użytkownik hulajnogi elektrycznej jechał pod wpływem alkoholu

Alkohol i jazda hulajnogą elektryczną może równać się mandatowi. Przekonał się o tym 23-latek z Gliwic, który przejażdżkę zakończył wydatkiem 2,5 tys. zł na mandat. Policja opisuje ten przypadek ku przestrodze – mundurowi również i tę grupę użytkowników dróg mają na uwadze.

 
W niedzielny poranek, policjanci gliwickiej drogówki wzięli pod lupę, jadącego na hulajnodze elektrycznej ulicą Wrocławską mężczyznę.

Ich zainteresowanie wzbudziły chwiejne manewry 23-latka. Jak słusznie przypuszczali, wynik badania na zawartość alkoholu wskazał ponad promil. Mieszkaniec Gliwic, prócz zakazu dalszej przejażdżki, otrzymał od stróżów prawa mandat w wysokości 2500 złotych – informuje mł. asp. Krzysztof Pochwatka z KMP Gliwice.

Wyższe mandaty dla jeżdżących po alkoholu

Policja przypomina, że zmiany w kodeksie wykroczeń, które weszły w życie 1 stycznia 2022 roku, wprowadziły między innymi wyższe kary za wykroczenia polegające na kierowaniu po użyciu alkoholu (pomiędzy 0,2 a 0,5 promila alkoholu we krwi).

Ten czyn zagrożony jest w przypadku jazdy pojazdem mechanicznym, grzywną w wysokości nie niższą niż 2500 złotych, a w przypadku innych pojazdów, karą grzywny w wysokości nie niższą niż 1000 złotych. Z kolei, jeśli kierujący jest w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi), a prowadzi pojazd inny niż mechaniczny zostanie ukarany mandatem w wysokości 2500 zł – przestrzega aspirant.

(żms)/KMP Gliwice
fot. 24gliwice.pl/ŻMS