Tętniący życiem, taneczny show na zakończenie festiwalu PalmJazz. Godna następczyni Cesarii Evory

Ósma edycja festiwalu PalmJazz ma się ku końcowi. Czy najlepsze już za nami? Nic bardziej mylnego.

Organizatorzy zaplanowali na 23 listopada koncert Lury. Ze względu na ogromną popularność festiwalu na koncert brakuje już biletów. Lura, a właściwie Maria de Lurdes Pina Assunção, urodziła się w Lizbonie. Jej rodzice przyjechali tam z najbardziej rozśpiewanych i najbardziej zielonych wysp na świecie – Wysp Zielonego Przylądka.

Lura śpiewa, nagrywa i koncertuje po całym świecie. Co więcej – uważana jest za jedną z najlepszych artystek Wysp Zielonego Przylądka i godną następczynią wybitnej Cesarii Evory, u której zresztą występowała gościnnie na albumie „Cesaria Evora &…” (2010).


Lura swoją karierę rozpoczęła od wydania płyty „Nha Vida” (1996), lecz dopiero trzeci album „Di Korpu Ku Alma” (2004) przyniósł jej prawdziwy sukces, który trwa do dziś. Obecnie ma na swoim koncie siedem krążków, a każdy z nich jest odpowiednio zróżnicowany. Po raz pierwszy polska publiczność usłyszała jej głos w radiowej Trójce, w autorskiej audycji Marcina Kydryńskiego „Siesta”.

W twórczości Lury energia przeplata się z lirycznymi brzmieniami, piękna melodyka wykonywanych piosenek z silnym, wspaniałym głosem, zmysłowe i nastrojowe utwory z porywającymi do tańca dźwiękami.

Ostatnia płyta artystki, którą zaprezentuje podczas jesiennej edycji „Palm Jazz Festivalu 2017”, zatytułowana jest „Herança”. Będzie to niebywała okazja, by zapoznać się z bogatą kulturą Wysp Zielonego Przylądka, zwyczajami i tradycjami ich mieszkańców. Album stanowi muzyczną, roztańczoną podróż w towarzystwie tej utalentowanej, charyzmatycznej wokalistki Capo Verde. Tętniący życiem, cudownie taneczny show, oparty jest na charakterystycznym rytmie muzyki z Wysp. Ten rytm, nazywany „Funana”, którego Lura jest niekwestionowaną królową.

Zapoczątkowany w Gliwicach przez Krzysztofa Kobylińskiego – dyrektora artystycznego, a z czasem rozprzestrzeniający się na inne miasta festiwal, w ciągu ośmiu edycji, gościł na swoich scenach ponad pół tysiąca artystów z pięciu kontynentów, którzy swoją formą muzyczną i wirtuozerią, z roku na rok, podnoszą rangę tego wydarzenia.

Na PalmJazz gościli w tym roku: Joshua Redman, Marianne Solivan, Stanisław Soyka z zespołem, Yellow Jakcets, Audrey Martell, Alfredo Rodriguez Trio, Piotr Baron Band, Steve Coleman and Five Elements, Ola Onabule Band, Al Di Meola, Marius Neset Quintet, Naxos Orchestra, Vladimir Solyanik / Piotr Orzechowski, Ratko Vojtek / Nikola Kołodziejczyk, Marcin Wasilewski Trio i Rodzina Miśkiewiczów.

PalmJazz to marka, istniejąca dzięki muzykom, którzy nas odwiedzają i o nas opowiadają. O PalmJazz Festival pisały londyńskie gazety i mówi się w nowojorskich klubach. PalmJazz to także niezwykła publiczność, która współtworzy atmosferę każdego koncertu.
Tegoroczna edycja festiwalu to kilkanaście koncertów w samych Gliwicach, jak również wydarzenia towarzyszące, czyli PalmJazz Days, które ten dobry klimat będą reprezentować w Raciborzu, Tarnowskich Górach, a także w Londynie.