Właściwie każdego tygodnia informujemy o potrąceniu pieszych na ulicach Gliwic. O krok od tragedii było w poniedziałek na ul. Przyszowskiej.
– O godzinie 13.30 kierujący daewoo lanosem wykonywał manewr skrętu w lewo (z ul. Partyzantów) i nie udzielił pierwszeństwa dzieciom przechodzącym na zielonym świetle. 8-letnia dziewczynka doznała lekkich obrażeń nogi – informuje gliwicka policja.
[fbvideo link=”https://www.facebook.com/24gliwice/videos/1196967770350027/” width=”72-” height=”” onlyvideo=”1″]Do podobnych sytuacji doszło w ostatnich dniach kilkukrotnie. Wystarczy spojrzeć na przytaczane przez policję przykłady:
– We wtorek około godz. 6.00 przy ul. Staromiejskiej 60-latek kierujący audi nie zachował należytej ostrożności i uderzył w przechodzącego przez przejście dla pieszych 22-letniego gliwiczanina. Pokrzywdzony z obrażeniami trafił do szpitala. Kierowcy zatrzymano uprawnienia.
– Półtorej godziny później kierowca osobówki, jadący ul. Łabędzką w Łanach, potrącił 5-letnią dziewczynkę. Dziecko przechodziło wraz z opiekunem przez oznakowane przejście. Na szczęście obrażenia 5-latki nie okazały się zbyt poważne. Nie zmieniło to jednak decyzji policjantów, którzy zatrzymali kierującemu prawo jazdy.
– W miniony piątek przy ul. Kozielskiej, na pasach, został potrącony 84-letni gliwiczanin. Z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. 70-latka kierująca citroenem czeka na sprawę sądową i to m. in. sąd zdecyduje, czy kobieta odzyska prawo jazdy.
