Tytoniowy „kurier” dowoził papierosy na telefon. Kontrabanda kwitnie, wpadają kolejne osoby

40-letni mieszkaniec Bytomia trudnił się nielegalnym procederem – handlował tytoniem bez polskich znaków akcyzy. Ostatnio wpadł – gliwiccy policjanci zatrzymali go do kontroli w Knurowie.

 
Nie były to bynajmniej przypadkowe czynności funkcjonariuszy. Akcję prowadzili śledczy z wydziału do zwalczania przestępczości gospodarczej, którzy bazując na zebranych informacjach, zatrzymali samochód marki Volkswagen. Do zdarzenia doszło w środę około godziny 19:00.

Z ustaleń mundurowych wynikało, że kierujący pojazdem mężczyzna, trudniący się sprzedażą oraz dowozem „na telefon” wyrobów akcyzowych niewiadomego pochodzenia, ma przewozić krajankę tytoniową oraz papierosy różnych marek bez polskich znaków skarbowych akcyzy – informuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.


Informacje policjantów się potwierdziły. We wnętrzu auta, którym podróżował 40-latek, ujawniono 1800 sztuk papierosów oraz niemal 33 kg krajanki tytoniowej. Ponadto w garażu użytkowanym przez mężczyznę stróże prawa znaleźli 111 kg krajanki i 24 tys. sztuk papierosów

– dodaje Słomski.

Gdyby kontrabanda trafiła na rynek, Skarb Państwa straciłby niemal 160 tysięcy złotych. O wysokości kary dla mężczyzny zadecyduje teraz sąd. Poza przepadkiem dowodów rzeczowych, za ten czyn grozi wysoka grzywna oraz kara pozbawienia wolności do lat 3.

Kontrabanda kwitnie

Nie jest to jedyny przypadek ujawnienia w ostatnim czasie tak znacznych ilości wyrobów tytoniowych niewiadomego pochodzenia przez policjantów garnizonu gliwickiego. Tydzień temu, na terenie naszego miasta, zatrzymano dwóch mieszkańców Gliwic, będących akurat w trakcie przeładunku krajanki tytoniowej bez akcyzy. Wówczas ujawniono i zabezpieczono 220 kg krajanki, a wartość uszczuplenia należnego podatku wstępnie oszacowano na ponad 230 tys. zł.

(żms)/KMP Gliwice
fot. KMP Gliwice