Włamania i kradzieże w dzielnicy Sikornik. Podejrzany „wpadł” po anonimowej informacji

fot. poglądowe archiwum Śląska Policja

Gliwiccy policjanci od kilku tygodni dążyli do zatrzymania nieuchwytnego dotąd włamywacza, który grasował na osiedlu Sikornik. Mężczyzna, przez nikogo niezauważany, dostawał się do klatek schodowych i następnie piwnic, skąd kradł m.in. rowery. Szczęście opuściło go w miniony czwartek…

 
Podejrzany „wpadł” dzięki anonimowej informacji o człowieku wewnątrz jednej z niezamieszkanych posesji. Natychmiast w rejon pojechały patrole z I komisariatu.

21 stycznia około godziny 9:00, wewnątrz niezamieszkanego domu przy ul. Jaskółczej, stróże prawa zatrzymali 34-letniego gliwiczanina. Miał już przygotowane do wyniesienia łupy wartości ok. 800 zł. Jak ustalono, dostał się do budynku po wyłamaniu kłódki zabezpieczającej bramę, a potem – okienka piwnicznego – relacjonuje podinspektor Marek Słomski, rzecznik gliwickiej policji.


Mężczyzna został przetransportowany do komisariatu, gdzie przejęli go policjanci z wydziału kryminalnego, prowadzący dochodzenia w sprawie kradzieży rowerów. Na podstawie zebranych materiałów udowodnili zatrzymanemu jeszcze inne przestępstwa, popełnione na przełomie grudnia i stycznia:

  • przy ul. Kormoranów, poprzez wykucie otworu w ścianie z cegły, dostał się do pomieszczenia piwnicznego, skąd skradł walizkę turystyczną oraz inne, drobne, przedmioty,
  • przy ul. Cyraneczki, z klatki schodowej, skradł rower marki B-Twin,
  • przy ul. Kormoranów, po wyłamaniu kłódki, dostał się do piwnicy, skąd również skradł rower marki B-twin oraz pompkę rowerową,
  • przy ul. Rybitwy dokonał włamania do piwnicy, skąd, po uprzednim wyłamaniu skobla, skradł rower górski marki Kellys.
  • Dwa rowery już odzyskano. Sprawa jest rozwojowa, detektywi sprawdzają, czy wymienione to wszystkie przestępstwa, których się dopuścił podejrzany – mówi Słomski.

    W sobotę, na wniosek policji i prokuratury, sąd zdecydował o aresztowaniu gliwiczanina. Za kradzieże z włamaniem grozi mu kara pozbawienia wolności od 1 roku do 10 lat.

    (żms)/KMP Gliwice
    fot. zdj. poglądowe