Wiórowe płyty pokryte farbą i foliowe worki – taki materiał na opał wykorzystał mieszkaniec ulicy Pszczyńskiej.
Mężczyzna „wpadł” podczas kontroli, którą przeprowadziła gliwicka Straż Miejska.
W tym przypadku chęć zaoszczędzenia na ogrzewaniu się nie powiodła. Mężczyzna, za spalanie śmieci zapłaci 500 zł.
Mandat tej wysokości, na mężczyznę nałożyli strażnicy. Funkcjonariusze zapewniają, że w podobnych przypadkach nie będą wyrozumiali, a kontrole mają odbywać się jeszcze częściej.
– Od początku roku nasi funkcjonariusze przeprowadzili już około 250 takich kontroli. W 6 przypadkach strażnicy stwierdzili, iż doszło do nielegalnego spalania śmieci – informuje gliwicka Straż Miejska.
Warto dodać, że dopuszczalne normy zagrażających zdrowiu pyłów znów przekroczone są o kilkaset procent. Zaleca się ograniczenie do minimum spacerów.