Spora wycinka drzew zapewne nie umknie gliwickim społecznikom, którym na sercu leży zachowanie zieleni w mieście. Wzdłuż ulicy Daszyńskiego, w dzielnicy Ostropa, usuniętych zostanie 58 drzew. W zamian będą nowe nasadzenia. Rada Dzielnicy została o tym uprzedzona i nie wniosła sprzeciwu.
Drogowcy w ostatnim czasie intensywnie inwentaryzują i porządkują drzewostan w naszym mieście. Ostatnio wycięto wybrane okazy rosnące m.in. wzdłuż alei Mickiewicza, przy ulicy Uszczyka, Grottgera, a także Toszeckiej. Teraz pilarze wkroczą na kolejne gliwickie ulice.
– Wiązy holenderskie zdominują dwie gliwickie ulice: Daszyńskiego i ul. Starogliwicką. Natomiast na ul. Łabędzkiej nadal królować będą klony polne. Prace przy wymianie drzewostanu rozpoczną się w najbliższym czasie i prowadzone będą etapami – poinformowała Jadwiga Jagiełło-Stiborska, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach.
Wzdłuż ul. Daszyńskiego docelowo, nasadzonych zostanie 220 wiązów. Będzie to debiut tego gatunku w tym miejscu. Wprowadzone zostają nowe drzewa, o węższych koronach ze względu na liczne kolizje z napowietrzną linią energetyczną, a także dużym natężeniem ruchu pojazdów
– dodaje Stiborska.
– Ponad dwadzieścia wiązów, zawita także na ul. Starogliwicką, zaś na ul. Łabędzkiej nasadzonych zostanie 40 klonów polnych. W przypadku ul. Starogliwickiej i ul. Łabędzkiej wybór gatunków drzew miał znaczenie, ponieważ stanowi kontynuację nasadzeń istniejących już szpalerów – kontynuuje rzeczniczka ZDM.
Drogowcy zaznaczają, że wymiana drzewostanu jest konieczna ze względów fitosanitarnych, a co za tym idzie bezpieczeństwa kierowców i pieszych. Przypomnijmy, że od pewnego czasu w mieście mamy certfikowanego inspektora drzew, który przygląda się każdemu z rosnących w pasach drogowych okazów, określając czy roślina nie stanowi zagrożenia. Wypróchnienia, zagrzybienia, pęknięcia, czy obumieranie poszczególnych drzew nierzadko staje się powodem zakwalifikowania ich do wycięcia. Więcej na ten temat pisaliśmy w osobnym artykule.
(żms)/ZDM Gliwice
fot. ZDM Gliwice, 24gliwice.pl/żms, Czytelniczka, scr. Google Maps
„Wymiana drzewostanu” – cóż za piękna nowomowa.
Też jestem za tym tak jak ty aby drzewa w mieście naturalnie obumierały, próchniały i przewracały się tak jak dzikiej puszczy a na ich miejsce naturalnie zasiewały się nowe z nasionek.
Coś ci się pomyliło. Ja jestem za pielęgnacją i utrzymywaniem zieleni w mieście, a władze miasta są właśnie za tym, żeby jak najwięcej drzew obumarło, tak żeby się dało je wyrżnąć. Potem chcieliby czekać, żeby faktycznie coś ewentualnie samo się zasiało, ale ci pieprzeni mieszkańcy marudzą, to trzeba jednak jakieś skarlałe krzaczory tam z powrotem posadzić.
Miało być śmiesznie, prawda?
Szkopuł w tym, że jak coś się naturalnie zasieje to dla urzędasów wróg numer jeden.
Jak w papierach jest gruzowisko to ma być gruzowisko i wszelką zieloną zbrodnię należy przy najbliższym dopływie funduszy zlikwidować.
Wymiana mozgow pracownikow ZDM jest konieczna ze wzgledow totalnego zagrozenia betonoza i asfaltoza pieknych Gliwic
Najlepsze zdjęcie numer 2. Najpierw nieprawidłowo przycięto koronę tak że drzewo obumarło. A teraz do wycinki.
Przede wszystkim je uduszono.
A co z aleją Mickiewicza? Czy na miejscu wyciętych lip zostaną posadzone nowe? Chociaż aleja wpisana jest do rejestru zabytków miasto zawsze znajdzie pretekst żeby udowodnić mieszkańcom że władza ma zawsze rację i robi co chce.
Tylko niech posadzą coś porządnego a nie znowu takie lipne lipy jak to zrobili w tym miejscu Niemcy.
Lipne bo niemieckie? Aleją lipowa ta to lipy a nie inny gatunek drzew.
Przecież napisałaś wyraźnie cyt. „aleją Mickiewicza”. Nie ma obowiązku aby na Alei Mickiewicza rosły tylko i wyłącznie lipy.
Gdybyś bardziej zainteresowala się tematem to byś wiedziała że chodzi o aleję z 4 rzędów lip. A komentarz że lipne bo niemieckie kojarzy mi się z czasami słusznie minionymi.
To zamiast 4 rzędów lip mogą być 4 rzędy dębów, na których rosną takie liście jak przedstawione na krzyżu żelaznym z liśćmi dębu.
Brednie
A mnie się wydawało że nie trzeba będzie sprawdzać narodowości i obywatelstwa lip które są solą w oku władz miasta obecnej i poprzedniej
Bo nie trzeba, pisałem o narodowości sadzących a nie drzew.
Tak na marginesie tych dywagacji, o Lipie nie tylko Kochanowski pisał:
https://ludola.bandcamp.com/track/na-lip-s-owia-sk
Tak,wycinanie drzew,niszczenie przyrody to jest to co urzędasy lubią najbardziej.Drugą rzeczą jest betonowanie,trzecią rzeczą jest stawianie wszędzie betonowych klocków.
Redakcjo,proszę nie nazywać wycinki drzew „wymianą”,rozumiem,żę urzędasy tak mówią,ale używają tego słowa w złym znaczeniu.
Wymianą można nazwać np.zmianę żarówki.
Drzewa ( zależy od gatunku) do wysokości 20 m rosną co najmniej 20-30 lat
Dlatego powinny być sadzone od razu 20 metrowe drzewa.
niekoniecznie. ale nie powinny byc wycinane wszystkie naraz tylko sukcesywnie, zeby z 40 drzew nagle nie zostalo kilka tak jak na al. Korfantego np. mozna co jakis czas wycinac najslabsze okazy i je zastepowac. ale jak sie nie leczy drzew, nie usuwa jemioly, nieprawidlowo scina, betonuje wokol korzeni i sie je niszczy przy remontach od lat to teraz trzeba wyciac wszystkie.
Wymiana drzew?! Drzew nie da się wymienić, to nie są buty…
Niestety problem istnieje , wycinke drzew jest potrzebna , wystarczy zobaczyc na ulicy Kosciuszki
gdzie korzenie drzew niszcza chodniki i jezdnie.
Na Zachodzie powstaly w miastach sluzby dendrologiczne ,ktore opisuje stan drzew i zagrozenia
z nimi zwiazane. Przede wszystkim zaczelo wycinac platany i sadzic w ich miejsce inne gatunki europejskich drzew . Platany byly sadzone w okresie indrustalizacji Europy a teraz sa zagrozeniem.
Jeden konar moze wazyc kilka ton, podczas sredniej burzy taki konar jak sie urwie to nie chcialbym widziec ile szkod narobi .
Czy drewno z wycinki będzie oficjalnie sprzedawane, czy też nieoficjalnie „zagospodarowane”. Nikt nigdy nic na ten tamat i do tej pory nie słyszał.
W pewnym miescie po przejsciu niesamowitej burzy ktora zrywala dachy zadne drzewo nie zostalo wyciete pomimo ze stracily duzo galezi. Drzewa zostaly przyciete i w ten sposob uchroniono reszte starego drzewostanu plus dano im szanse na regeneracje. Oczywiscie nie dzialo sie to w Gliwicach ale w kilku milionowym miescie na swiecie. Czas sie uczyc wlasciwego podejscia do natury drogi ZDM.
Drogowców by tak „wymienić”.
A te nowe drzewa to będą z gumy? Jakby mniej groźne dla kierowców? Cała ul Starogliwicka jest teraz ( teoretycznie) dla samochodów lekkich. Czy nie lepszym byłoby wprowadzić tylko ograniczenie prędkości i uratować te zdrowe drzewa …i zieleń. Poczekamy długo zanim te młode aż urosną
Zdrowe drzewka jak lipy na al. Mickiewicza.
Tak dba ZDM
Tak ZDM powinien na bieżąco wydłubywać próchno z dziupli.
Polskie drewno jest nawet do Chin eksportowane.
Eksportem polskiego drewna zajmuja sie dwa ministerstwa i Lasy tzw. Pisowskie.
Dla wygody urzędasów proponuję wskazanie wszelkich drzew żeby je mogli powycinać. Wtedy odetchniemy świeżutkim, rakotwórczym smogiem.
Będzie również wprowadzony nowatorski sposób sadzenia drzew na ul. Daszyńskiego w Ostropie. W pierwszej kolejności (etap I ) zostanie umieszczona jedynie korona drzewa powyżej istniejących linii napowietrznych , aby w przyszłości nie wystąpiła już kolizja miedzy linią napowietrzną a koroną ,a następnie (etap II) wprowadzi się samą bryłę korzeniową do gruntu,która w 3 etapie zostanie połączona z koroną przy pomocy starego węża strażackiego pełniącego rolę pnia. Do tej chwili w ZDM trwają prace, by zapewnić skuteczne sposób unoszenie się samej korony drzewa w powietrzu rozpatrywany jest wariant z balonami 1-majowymi
Wiąz holenderski jest mieszańcem międzygatunkowym.
Drzewo wolno rosnące, w młodym wieku o pokroju stożkowatym, później eliptycznojajowatym.
Po 10 latach czubek znajduje się około 5 m nad ziemią.
Nadaje się do kompozycji kolorystycznych, szczególnie w ogrodach przydomowych.
Jak eksperyment się powiedzie, to w Ostropie będziemy mieli zaczątek miasta ogrodu.