Począwszy od pażdziernika czeka nas kolejny wzrost kosztu wywozu śmieci. Podwyżki w lokalach mieszkalnych dotkną wszystkich, najbardziej jednak tych, którzy odpadów nie segregują.
Pod głosowanie na najbliższej sesji Rady Miasta trafi projekt uchwały, zgodnie z którą za wywóz niesegregowanych śmieci trzeba będzie zapłacić 2 zł za metr kwadratowy, przy pierwszych 60 metrach kwadratowych powierzchni lokalu. W stosunku do obowiązującej obecnie stawki 0,76 zł/m2 to wzrost aż o 163%!
Skąd aż takie podwyżki? Działania, które doprowadzą do 50% udziału odpadów zbieranych selektywnie w całkowitej ilości odpadów komunalnych, wymuszają unijne przepisy. W minionym roku poziom odzysku papieru, metali, tworzyw sztucznych i szkła w Gliwicach wyniósł zaledwie 23,6%.
W lokalach o przykładowej powierzchni 100 metrów kwadratowych, w przypadku niesegregowania zapłacimy łącznie 525 zł za kwartał. Dotychczas opłata ta wynosiła 202,80 zł, co oznacza wzrost o prawie 160% w stosunku do obowiązującej kwoty. W przypadku śmieci rozdzielonych, w mieszkaniu o tym samym metrażu, opłata wzrośnie o około 20 zł – ze 101,40 do 120,6 zł.
Jakie mogą być nowe stawki
Śmieci segregowane. Do 60 m2 powierzchni mieszkania stawka opłaty za odpady wyniesie 45 groszy, za kolejne 30 m2 metrażu zapłacimy 36 groszy, między 90 a 120 m2 – 24 grosze, a powyżej 120 m2 – 12 groszy. To wzrost o kilka groszy za metr, dlatego nie zostanie przez konsumentów tak boleśnie odebrana.
Śmieci niesegregowane. Dużo większy wzrost stawek odczują mieszkańcy, którzy z różnych względów nie gromadzą odpadów w sposób selektywny. Za pierwsze 60 m kwadratowych mieszkania trzeba będzie zapłacić 2 zł/m2, za kolejne 30 m2 – 1,50 zł, powyżej 90 m2 do 120 m2 będzie to 1 zł, a za dodatkowe metry trzeba będzie płacić 50 groszy.
Zmobilizowanie mieszkańców do segregowania śmieci jest niezbędne w związku z wymogami, jakie stawia Unia Europejska. W 2020 roku musimy uzyskać 50-procentowy poziom recyklingu i przygotowania do ponownego użycia: papieru, metali, tworzyw sztucznych i szkła. Obecnie jest to 26 procent, a roczna zmiana to zaledwie 0,7 procenta. Wprowadzenie wysokich opłat powinno więc zachęcić gliwiczan do większej dbałości o środowisko.
(żms)
AKTUALIZACJA: Na wniosek radnej KdGZF Magdaleny Budny, projekt został wycofany z porządku obrad sesji 20 lipca. Jak uzasadniła radna, na skutek braku możliwości wcześniejszego zapoznania się i analizy dokumentu. Projekt będzie rozpatrywany na kolejnej sesji.
