Z Gliwic do miejscowości leżących nad Morzem Bałtyckim można dotrzeć odjeżdżając z centrum przesiadkowego. Nowe połączenie transportem kołowym zapewnia firma Mokrzycki BUS&Travel. Podróż trwa od około 10 do nawet kilkunastu godzin.
Pojazdy odjeżdżają od 5 maja co piątek, o godzinie 19:50, ze stanowiska 23 na terenie CP (ul. Składowa 8). Można wybrać się do Międzyzdrojów, Kołobrzegu i Ustronia Morskiego. Linia będzie kursować sezonowo.
Najbliższy kurs w kierunku Bałtyku odbędzie się 12 maja. Koszt przejazdu w jedną stronę, w zależności od przystanku końcowego, wynosi 150-160 zł („tam i z powrotem” zapłacicie dwukrotność tej kwoty).
Od 16 do 30 czerwca autokar tej firmy będzie obsługiwał Centrum Przesiadkowe także w soboty, a między 1 lipca i 31 sierpnia – codziennie. 1 września linia znów „wróci” do piątkowego rozkładu, by 30 września wyruszyć z CP nad morze po raz ostatni w tym roku. Miejsce i czas wyjazdu zawsze będą te same – stanowisko 23, godzina 19:50.
Trasa sezonowej linii Mokrzycki-Bus wiedzie przez: Strzelce Opolskie, Opole, Wrocław, Międzyzdroje, Wisełkę, Międzywodzie, Dziwnów, Dziwnówek, Łukęcin, Pobierowo, Pustkowo, Trzęsacz, Rewal, Niechorze, Pogorzelicę, Trzebiatów, Mrzeżyno, Dźwirzyno, Grzybowo, Kołobrzeg, Sianożęty, do Ustronia Morskiego. Więcej informacji i zakup biletów online na stronie mokrzycki-bus.eu.
(żms)/UM Gliwice
Ceny transportu w Polsce są oszałamiające, dodatkowo nad Bałtykiem ceny jak we Włoszech. Czas przejazdu ponad 10h – tyle to się leci do USA
Trzeba być chorym na głowę, żeby tłuc się autobusem kilkanaście godzin, skoro można tam dojechać wygodnym pociągiem za nieco ponad 6h – z tym że to znacznie drożej niż własnym autem. Pomijam fakt, że trzeba być chorym na głowę żeby jechać nad zimny Bałtyk a na miejscu być walonym w rogi przez pazernych Januszy Biznesu.
Trzeba być chorym na głowę, żeby jechać na wakacje czy urlop nad jakiekolwiek morze.
Pociągiem nie dojdziesz do miedzywodzia, Międzyzdrojow, rewala, trzesacza, pogorzelicy itd
Do Międzyzdrojów pociąg jedzie
nad Polskim morzem jest drozej niz w zachodniej europie….
Wiem ze tanio juz bylo, ale ceny w PL nie odbiegaja a czasami przewyzszaja te na zachodzie.
Wróciłem z majówki nad Bałtykiem.2 osoby..koszt paliwa 480,bramki 30 czas przejazdu 6godz
Nie rozumiem tych wczasowiczów Po co jeździć na drugi koniec Polski jak wódki można napić się w domu
Himilsbach
W moje podróże zabieram wszystko, co potrzebne. Wódki nie potrzebuję…
Przywrócić autobusy do Wisły i Cieszyna ale nie sezonowo tylko cało rocznie ,budynek CP dla kogo i po co powstal???
Proponuję kupić autobus i zacząć jeździć. Jeżeli jest luka na rynku, to przedsiębiorczemu człowiekowi nie trzeba 2 razy tego mówić… Były prezydent RP powiedział 'Bierzcie inicjatywę w swoje ręce…’
Tymczasem wg google maps czas przejazdu samochodem Gliwice – Kołobrzeg 6 godz. 5 min.
No dobre, tyle to się kiedyś za komuny pociągiem nad morze jechało.
To było za komuny. Dzisiaj pociąg nad morze jedzie co najmniej 16 godzin a część w ogóle nie dojeżdża na skutek awarii. Jak będziesz miał pecha, to cię jeszcze okradną złodzieje albo konduktorzy
No i za komuny podróż pociągiem była bardziej klimatyczna.
Nie kłam bezczelnie – obecnie pociąg z Gliwic nad morze jedzie od 6.5 do 8.5h.
Powodzenia w dostaniu sie do miedzywodzia, Międzyzdrojow, rewala, trzesacza, pogorzelicy …z użyciem pociągu w tym czasie :)
Jechalam pseudo pendolino 2 os 700zl I podroz 10 godz
Z Gliwic do Sopotu pendolino 6h, i za 4 osoby zapłaciliśmy 530zł…ale trzeba sobie podróż planować wcześniej
Jechałam 22h
Do Gdyni Głównej z Gliwic 8,5h…I koszt przejazdu 170zł w jedną stronę za 3 osoby+pies
Kilka tygodni temu pod Opolem okradli w nocnym cały wagon. Konduktorzy poblokowali okna i drzwi a złodzieje wpuścili gaz usypiający. Ludzie uciekali przez okna i przez torowisko. W internetach podali, ze była awaria ogrzewania.
To całkiem drogo… Jazda obciągiem z Gliwic nad morze w dwie strony dla 4 osobowej rodziny to koszt ok 400 zł
Jadę z żoną i dzieckiem busem – 450zł w jedną stronę.
Auto spala mi 5,5-7l ropy. Liczmy, że 7. Do np Jastrzębiej Góry mam niecałe 600km. 7×6= 42 litry w jedną stronę. Ropa po 6,52 – 275zł do tego bramki na A1 w Toruniu – 300zł…….. Zatrzymuję się kiedy chcę, trasę wybieram sam i nie muszę słyszeć chrapania oraz marudzenia pasażerów…… Bagaż ładuje i jadę ;)
Te autobusy wybiorą ludzie, którzy nie znają pociągów, nie mają prawa jazdy,lubią w drodze sobie coś wychylić, albo są tumokami!
Swoją drogą, to chore że opłata za autostradę (jakieś 2/3 trasy) jest wyższa od kosztu paliwa na całej trasie.
Idąc tym mydleniem wezmę kanister, maleje ropy i co dalej… To nie wystarczy by się przemieścić..
Jednocześnie warto zauważyć, że posiadanie auta nie jest obowiązkowe…
Takie kursy nie są dofinansowane, więc w czym problem? Żeby zdobyć rynek, trzeba wyjść do potencjalnych klientów z ofertą. Jeżeli nie będzie chętnych, firma kurs zawiesi.
Ponadto dziś nie wpuszcza się osób nietrzeźwych do autokarów, a tych którzy się źle zachowują przekazuje się policji i w ten sposób kończą podróż, więc proszę się nie wypowiadać z pogardą o pasażerach. Do takiego autokaru bezdomny nie zostanie wpuszczony.
6 godzin to stoi się w korku
Polska i czasy dojazdy
Chyba bym juz wolal na skuterku pojechac niz tluc sie 10h w autobusie z dzieciorami….
6 godzin w korku haaa
Porównywanie ceny biletu na pociąg lub autobus tylko z cena paliwa jest bez sensu. Samochód trzeba przede wszystkim: 1. Kupić 2. Zarejestrować 3. Ubezpieczyć 4. Utrzymać sprawnym technicznie 5. Zatankować 6. Opłacić przejazd drogami płatnymi i ewentualne mandaty Pasażer kupuje jedynie bilet i jeżeli go nie zgubi i nie zgubi bagażu, to jest to jedyny koszt. W wakacje w latach 2017 i 2018 byłem z dwójką dzieci na Helu. Dzieci miały ulgę szkolną, ja miałem ulgę rodzinna do tego mieliśmy zniżkę za zakup 3 tyg wcześniej. Koszt Pendolino wyniósł nas wtedy 700 PLN w obie strony. Do tego 60 zł… Czytaj więcej »