Zieloni zaniepokojeni, FRoM zaskoczone. Stanowiska w sprawie nazwy estakady

„Zaskoczyła nas agresywna reakcja politycznej organizacji i kierowanego jedynie ideologicznymi pobudkami ataku na Ronalda Reagana”

– pisze w oświadczeniu skierowanym do naszej redakcji Marek Morawiak, przewodniczący Forum Rozwoju Miasta Gliwice i proponuje zawarcie kompromisu.

Dzień wcześniej, w liście otwartym do przewodniczącego Rady Miasta, stanowisko w sprawie nazwy estakady przedstawiała również radna Sejmiku Województwa Śląskiego Małgorzata Tkacz-Janik: „Z wielkim niepokojem przyjęliśmy doniesienia prasowe o pomyśle nazwania nowej estakady (…) imieniem byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki, Ronalda Reagana, autorstwa Fundacji ?Forum Rozwoju Miasta Gliwice?.

DRODZY CZYTELNICY! TRWA CISZA WYBORCZA. DO ZAKOŃCZENIA WYBORÓW WSZYSTKIE WASZE NOWE KOMENTARZE BĘDĄ MODEROWANE, MOGĄ WIĘC UKAZAĆ SIĘ Z OPÓŹNIENIEM. KOMENTARZE MAJĄCE CHARAKTER AGITACJI ZOSTANĄ OPUBLIKOAWANE PO ZAKOŃCZENIU CISZY WYBORCZEJ.

.
[poll id=”49”]

Czy estakada łącząca ul. Portową z osiedlem Kopernika powinna nosić imię Ronalda Reagana? Dyskusja rozpoczęta przez działaczy Forum Rozwoju Miasta Gliwice wywołała ogromny odzew. Natychmiast zaprotestowała Federacja Młodych Socjaldemokratów, zgłaszając swoją kandydaturę – Martina Luthera Kinga. Podobne stanowisko zajęli też Zieloni 2004, dla których kandydatura Reagana jest nie do przyjęcia.

Tymczasem Czytelnicy 24gliwice chętniej widzieliby w roli patrona kogoś innego. W dyskusji pojawiają się np. kandydatury Jerzego Ziętka czy Stanisława Lema.

* * * * *

Poniżej prezentujemy w całości oświadczenie otrzymane od Marka Morawiaka (FRoM Gliwice)…

Oświadczenie w sprawie propozycji Federacji Młodych Socjaldemokratów dotyczącej nazwy estakady pomiędzy ulicami Perseusza i Portową.
.
Kilka dni temu zgłosiliśmy pomysł nazwania aktualnie budowanej estakady imieniem Prezydenta Ronalda Reagana. W setną rocznicę urodzin chcieliśmy uhonorować człowieka uważanego jest za jednego z głównych architektów upadku komunizmu w Europie. Przyjaciela Polski, wspierającego w najtrudniejszych momentach naszej historii demokratyczną opozycję w kraju i na emigracji.
.
Do momentu przedstawienia naszej propozycji nikt inny nie zainteresował się tą kwestią, tym bardziej zaskoczyła nas agresywna reakcja politycznej organizacji i kierowanego jedynie ideologicznymi pobudkami ataku na Ronalda Reagana. Młodzieżówka SLD w kontrze do naszej propozycji zgłosiła kandydaturę Martina Luthera Kinga. Nie negujemy jego zasług w walce o równouprawnienie czarnoskórych mieszkańców Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej i w przeciwieństwie do naszych adwersarzy nie zamierzamy atakować ich kandydata. Jednakże sposób działania FMS odczytujemy jedynie jako próbę rozpętania niczym nieuzasadnionej politycznej awantury, w której nie zamierzamy brać udziału.
.
Widząc jakie niepotrzebne emocje wywołała ta sprawa, licząc na rozsądek młodych socjaldemokratów, proponujemy obustronne rozwiązanie problemu. Uważamy, że kompromisem mogłaby być inicjatywa honorowania przywódców i działaczy społecznych na terenie kompleksu Nowe Gliwice, wzorem Specjalnej Strefy Ekonomicznej, gdzie patronami ulic są znani naukowcy. Mamy nadzieję że nasza propozycja spotka się z akceptacją mieszkańców Gliwic.
.
W imieniu organizatorów i partnerów
Marek Morawiak, FRoM Gliwice

…i list otwarty Zielonych 2004 skierowany do przewodniczącego Rady Miejskiej.

Zbigniew Wygoda
Przewodniczący Rady Miejskiej
w Gliwicach
.
Szanowny Panie przewodniczący!
.
Z wielkim niepokojem przyjęliśmy doniesienia prasowe o pomyśle nazwania nowej estakady, która ma połączyć gliwickie ulice Portową i Perseusza, imieniem byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki, Ronalda Reagana, autorstwa Fundacji ?Forum Rozwoju Miasta Gliwice?.
.
Autorzy inicjatywy w swojej argumentacji oceniają osobę Ronalda Reagana jednostronnie i pomijają ważne fakty historyczne, które zmuszają nas do zaprotestowania przeciwko nadania jego imienia nowej estakadzie. W petycji ?FRoM Gliwice? pominięto elementy kluczowe dla całościowej oceny tej postaci. Trzeba mieć na uwadze przede wszystkim to, że Ronald Reagan oprócz wspierania ?Solidarności? i Radia Wolna Europa, wbrew oficjalnej retoryce nasączonej ?ideologią wolności?, wywołał niewypowiedzianą, krwawą wojnę w Nikaragui przeciwko legalnemu, demokratycznemu rządowi sandinistów, którzy wcześniej obalili proamerykańską dyktaturą; nielegalnie sprzedawał broń Iranowi w wojnie z Irakiem; w wielu latynoamerykańskich państwach wspierał autorytarne rządy przeciwko rządom mającym legitymacją demokratyczną, finansował i szkolił przy pomocy CIA ?szwadrony śmierci?, które dopuszczały się tortur na swoich przeciwnikach, gwałtów na kobietach i wcielały dzieci do armii.
.
Trudno także przyjmować, że jego wsparcie dla polskiej opozycji w PRL-u wynikało ze szczególnej sympatii dla Polaków. Prezydent Reagan był nieprzejednanym wrogiem ZSRR, a jako, że Polska znajdowała się wówczas w bloku radzieckim, we własnym interesie wspierał protesty społeczne w państwach tego bloku, po to, by osłabić swojego zimnowojennego rywala. Z etosem ?Solidarności? Ronald Reagan nie mógł mieć wiele wspólnego, mając na uwadze fakt, że przeszedł do historii także jako wybitnie antyzwiązkowy i antypracowniczy prezydent oraz przeciwnik ?państwa opiekuńczego?, przyczyniając się tym samym do zubożenia znacznej części amerykańskiego społeczeństwa i wzrostu rozwarstwienia społecznego. W imię zażartego antykomunizmu i militaryzmu, które były wyróżnikami jego prezydentury, Reagan pozostawił Stany Zjednoczone z ogromnym deficytem budżetowym, którym obciążono społeczeństwo. Zresztą, znaczenie jego roli w rozpadzie bloku radzieckiego także pozostaje przedmiotem sporu pomiędzy historykami.
.
Nie zgadzamy się na to, by sprzeciw wobec ?realnego socjalizmu? i wrogie nastawienie wobec ZSRR, z którym utożsamiana jest osoba Ronalda Reagana, wiązał się jednocześnie z akceptacją dla łamania praw człowieka, brakiem poszanowania wartości demokratycznych, wspieraniem zbrodniczych dyktatorów i okrutnych wojen.
Panie przewodniczący, jeżeli demokracja i prawa człowieka są Panu bliskie, apelujemy o odrzucenie inicjatywy, którą wystosowała Fundacja ?Forum Rozwoju Miasta Gliwice?. Doceniamy chęci do współkształtowania przestrzeni miejskiej przez młodych Gliwiczan i Gliwiczanek z ?FRoM Gliwice?- niemniej jednak uważamy, że tak drażliwe kwestie jak nazewnictwo obiektów miejskich wymaga wypracowania kompromisu wtedy, gdy istnieją rozbieżności między różnymi środowiskami. Z własnej strony chcieliśmy zaproponować kandydaturę któregoś z zasłużonych Gliwiczan lub Gliwiczanek, ponieważ uważamy, że to jeden z dobrych sposobów, za pomocą których miasto może kształtować wiedzę na temat bogatej i fascynującej historii Gliwic- jednak, skoro ?Federacja Młodych Socjaldemokratów? dla przeciwwagi zaproponowała już kandydaturę słynnego działacza na rzecz równouprawnienia, Martina Luthera Kinga i rozpoczęła zbieranie podpisów pod tą kandydaturą, wypada nam się do niej przychylić. Martin Luther King i wartości, które sobą reprezentował, w naszym odczuciu niewątpliwie zasługują na uhonorowanie w nowej Europie równych szans i tolerancji.
.
W tym symbolicznym sporze Gliwice mają do wyboru z jednej niezrealizowane marzenie o równości, pokoju i sprawiedliwości, a z drugiej zdeptanie tego marzenia w imię walki z ?imperium zła?. Mają do wyboru człowieka pokoju i człowieka wojny. My, Panie przewodniczący, nie mamy wątpliwości, po której należy stanąć stronie. A Pan?
.
Łącząc wyrazy szacunku,
Małgorzata Tkacz-Janik (radna Sejmiku Województwa Śląskiego, przewodnicząca partii Zieloni 2004)
Łukasz Moll (Zieloni 2004)