W wyniku czołowego zderzenia pojazdów dwie osoby zostały poszkodowane. Bardzo poważny w skutkach wypadek miał miejsce w niedzielę, 25 kwietnia, około godziny 16:00 w Toszku na ul. Wielowiejskiej.
Jak wstępnie ustalili policjanci, na prostym odcinku drogi 21-letnia tarnogórzanka kierująca oplem astrą, chcąc uniknąć najechania na tył poprzedzającego auta, wykonała manewr i zjechała na przeciwległy pas.
– Doszło do zderzenia z prawidłowo jadącym z naprzeciwka citroenem C5. Obrażeń doznały pasażerki obu pojazdów, 14-latka z powiatu lublinieckiego i 24-latka z gminy Wielowieś (starsza z kobiet ma bardzo poważne obrażenia). Kierującej oplem zatrzymano prawo jazdy, była trzeźwa – informuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.
Oprócz wypadku, na terenie zabezpieczanym przez policję z gliwickiego garnizonu zatrzymano kierującego z zakazem prowadzenia i troje innych – nietrzeźwych, którzy zdecydowali się mimo swego stanu wsiąść za kierownicę samochodu.
– 24 kwietnia około godziny 16.00 na ul. Franciszkańskiej, w czasie rutynowej kontroli, policjanci z gliwickiej drogówki ujawnili, że 27-letni kierowca volkswagena passata nie ma prawa kierować, więcej – do końca życia nie ma prawa kierować pojazdem mechanicznym. Sprawę złamania dożywotniego zakazu sądowego przejęli policjanci z III komisariatu – relacjonuje Słomski.
– Wśród pijanych kierowców tym razem „popisała się” 40-letnia mieszkanka powiatu prudnickiego, która, będąc w stanie nietrzeźwości, prowadziła volkswagena lupo. W Pławniowicach na ul. Gliwickiej straciła panowanie nad pojazdem i wpadła do rowu. Straciła też już prawo jazdy, czeka na proces karny, a grozi jej do 2 lat pozbawienia wolności – dodaje oficer prasowy.
(żms)/KMP Gliwice
fot. arch. KMP Gliwice/zdj. poglądowe
