Elektromobilność w małym wydaniu zyskuje popularność. Czy Gliwice są gotowe na hulajnogi elektryczne?

Ulice są coraz bardziej zatłoczone, zaparkowanie w godzinach szczytu w centrum Gliwic to poważne wyzwanie. Alternatywą dla samochodu staje się coraz bardziej popularna hulajnoga elektryczna. Czy ten środek transportu odnajdzie swoje miejsce w Gliwicach?

Hulajnoga jest bardziej poręczna od roweru, można ją złożyć i z łatwością wejść np. do autobusu czy sklepu. Nie dotyczy jej problem korków, jest też bardziej ekonomicznym rozwiązaniem, możemy zaoszczędzić pieniądze na paliwie lub opłacie za parking. Elektryczny jednoślad idealnie sprawdzi się w mieście, jego akumulator przeważnie pozwala na co najmniej kilkanaście kilometrów jazdy. Będzie dobrym rozwiązaniem dla osób, które w szybszy i bardziej ekologiczny sposób chcą pokonać swoją drogę do pracy, szkoły, uczelni.

Oczywiście jeszcze tańszy w eksploatacji jest rower, ale nie w każdej sytuacji sprawdzi się tak dobrze jak poręczna, łatwa do złożenia hulajnoga. Przemieszczanie się tym pojazdem nie wymaga również wysiłku, coraz częściej doceniają to osoby dojeżdżające do pracy, niekoniecznie chcące się po drodze spocić.

Ile kosztuje?

Na rynku pojawiło się wiele modeli hulajnóg elektrycznych dla dorosłych. Ceny wartych zainteresowania modeli zaczynają się od ok. 1500 zł do nawet 8000 zł za pojazdy do zadań specjalnych. W Gliwicach na razie nie ma wypożyczalni hulajnóg elektrycznych, najbliżej wypożyczenie elektrycznej hulajnogi możliwe jest w Katowicach.

Jakie prawa ma hulajnoga elektryczna?

Największym problemem hulajnóg elektrycznych jest ich niejasna sytuacja prawna. Aktualnie osoba korzystająca z urządzenia elektrycznego jest traktowana jak pieszy, przez co powinna poruszać się po chodniku lub poboczu jezdni, jeśli chodnika nie ma. Pędzący po chodniku jednoślad stwarza jednak zagrożenie dla bezpieczeństwa pieszych.

Ministerstwo Infrastruktury przedstawiło niedawno projekt, który powinien te kwestie uporządkować. Zaprezentowane propozycje wydają się dobrym kompromisem. Nowelizacja ma sprawić, że użytkownicy hulajnóg będą musieli korzystać z dróg rowerowych. A jeśli takiej nie będzie, osoba na hulajnodze może się poruszać się po jezdni, na której jest ograniczenie prędkości 30 km/h. W pozostałych wypadkach hulajnoga powraca na swoje dawne miejsce, czyli chodnik, gdzie bezwzględne pierwszeństwo ma jednak oczywiście pieszy.

To nie koniec zmian, planowane przepisy wprowadzą kategorię pojazdów, jakim będą urządzenia transportu osobistego (UTO). Będą napędzane elektrycznie, o długości do 125 cm i szerokości do 90 cm, a waga nie będzie mogła przekraczać 25 kg. Maksymalna prędkość, jaką UTO będą mogły rozwinąć to 25 km/h.
Pojawią się również ograniczenia, co do wieku użytkownika hulajnogi elektrycznej. Dzieci poniżej 10. roku życia nie będą mogły kierować takimi pojazdami, a osoby od 10. do 18. roku życia będą musiały posiadać kartę rowerową.

Jak Gliwice odnajdują się w temacie elektrycznych pojazdów?

Trend elektrycznych jednośladów dotarł również do Gliwic. Coraz częściej można spotkać osoby, które je używają w dojeździe do pracy, na uczelnie lub do szkoły.

Brak wypożyczalni może być dużym problemem dla osób, których nie stać na jednorazowy wydatek przekraczający 1000 zł. Ale kto wie? Może w bliskiej przyszłości oprócz rowerów miejskich pojawią się również hulajnogi?

Dominika Bochniarz