„Nikt nic nie widział, nie przejeżdżał, nie przechodził”? Odnowione elewacje budynków zdewastowane

„N*********i pedofil”, „pedofile” napisał farbą na kilku ścianach odnowionej elewacji bloków w Sośnicy nieznany sprawca lub sprawcy. Ich ustaleniem zajmie się teraz policja, wspólnota mieszkaniowa złożyła już wniosek o ściganie.

 
Podczas weekendu ktoś zafundował mieszkańcom ulicy Pustej w Gliwicach ponurą niespodziankę. Prawdopodobnie pod osłoną nocy nieznane osoby oszpeciły wyremontowane elewacje budynków, umieszczając na blokach obraźliwe napisy. – Nie pojmuję, nikt nic nie widział, nikt nie przejeżdżał, nie przechodził? – dziwi się podinspektor Marek Słomski, rzecznik KMP Gliwice.

Sprawa wypłynęła na jednej z gliwickich grup w sobotę późnym wieczorem, gdzie umieszczono komentarz wraz ze zdjęciem zniszczonej elewacji, jednak wpis wkrótce został usunięty. Gdy przybyliśmy na miejsce w mroźne niedzielne południe okazało się, że oszpeconych farbą zostało co najmniej pięć ścian.


– Cały budynek został tak pomazany – mówi nam jedna z zagadniętych w rejonie bloków osób. Zarówno ona, jak i inni pytani o dewastację przechodnie, niewiele wiedzieli na ten temat.

Czy sprawca/sprawcy poniosą konsekwencje?

Policjanci z V komisariatu już w sobotę wieczorem rozpoczęli pracę nad sprawą, mimo braku zgłoszenia od administratora obiektu. Wniosek o ściganie wandali wspólnota mieszkaniowa złożyła dopiero w poniedziałek.

Sprawcy działają zwykle grupami, w których jeden osobnik pilnuje czy nie nadjeżdża policja, ale na samochody osób prywatnych nie zwracają uwagi. Stąd szansa, że osoby postronne były świadkami zdarzenia – zaznacza Słomski.

Zgodnie z art. 288 kodeksu karnego, Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

(żms)
fot. 24gliwice.pl/żms