Fabryka Opla miałaby zostać znacjonalizowana? Związkowcy piszą do premiera Morawieckiego

fot. 24gliwice.pl

Działacze „Sierpnia 80” oraz Zespół ds. Przemysłu Motoryzacyjnego proszą premiera o spotkanie. Powodem jest niepewna przyszłość fabryk Opla w Gliwicach oraz Fiata w Tychach i Bielsku-Białej.

Na początku roku pojawiła się informacja o tym, iż w gliwickiej fabryce Opla wygaszana jest trzecia zmiana. Około 140 osób z działu produkcji i 50 z działu nieprodukcyjnego miało możliwość przystąpienia do programu dobrowolnych odejść. Odprawy wynosiły do 14-krotności pensji.

Teraz Komisja Krajowa Wolnego Związku Zawodowego „Sierpień 80” wyraziła zaniepokojenie sytuacją w branży motoryzacyjnej w Polsce. Jak twierdzi, zakłady produkcyjne w Gliwicach i Tychach są zagrożone likwidacją lub, w najlepszym wypadku, redukcją do poziomu małych montażowni.


Oba te zakłady mają potencjał produkcji około 1 miliona sztuk nowych samochodów rocznie. Obecnie jednak produkują niewiele powyżej połowy swojego potencjału

– pisze Bogusław Ziętek, Przewodniczący WZZ „Sierpień 80″ w liście do Morawieckiego.

Jak twierdzi Ziętek, Opel Manufacturing Poland, mający zakłady w Gliwicach i Tychach, po przejęciu przez francuski koncern PSA, stał się ofiarą polityki protekcjonizmu nowego właściciela. Traktowany jest po macoszemu, przez co gliwicka fabryka likwiduje kolejne zmiany, zmniejsza produkcję i zatrudnienie.

Przewodniczący wspomina także o złej sytuacji Fiata w Tychach i Bielsku-Białej. Cyklicznie jest tam zmniejszana moc produkcyjna, która obecnie ma wynosić 50%.

– Przemysł motoryzacyjny w znaczący sposób wpływa na całą gospodarkę. (…) Jako Polska nie możemy sobie pozwolić na pozbycie się tak ważnych zakładów, ich likwidację bądź miniaturyzowanie, gdyż dramatycznie wpłynie to nie tylko na gospodarkę, pracowników, ale i na kooperantów i inne branże dostarczające komponentów do produkcji samochodów – kontynuuje Ziętek

[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Związkowcy proponują rozwiązanie na wypadek, gdyby spełniły się ich przewidywania odnośnie zakładów w Tychach i Gliwicach. Jeżeli będą likwidowane mogłyby zostać znacjonalizowane.[/perfectpullquote]

Wskazują też, aby plan ratowania polskiego przemysłu motoryzacyjnego znalazł miejsce w ogłoszonym przez premiera Programie Elektromobilności. – Wówczas Plan Elektromobilności można by było oprzeć właśnie na dotychczasowych fabrykach Opla i Fiata, będących w stanie produkować rocznie 1 milion samochodów nowej generacji – podsuwa Ziętek.

Jak informował w kwietniu 2017 roku serwis money.pl, Ministerstwo Rozwoju zapewniało w odpowiedzi na interpelację poselską, że do 2019 roku nie będzie zmian w zatrudnieniu w polskich fabrykach Opla.

Całość listu WZZ „Sierpień 80” można przeczytać tutaj. List WZZ „Sierpień 80” do premiera Morawieckiego

(żms)