Gliwiczanin zmusił do zatrzymania się kompletnie pijanego kierowcę. Od razu wezwał policję

Cztery osoby w Fiacie Seicento, kierowca pijany, pasażerka na ucieczce. Imprezowe towarzystwo zakończyło podróż w centrum Gliwic po ujęciu obywatelskim.

Podejrzenie gliwiczanina poruszającego się autem w tym samym kierunku wzbudził nierówny tor jazdy Fiata, który poruszał się zygzakiem. Gdy oba samochody jadące Zwycięstwa od strony dworca skręciły w ulicę Wyszyńskiego, gliwiczanin zmusił kierowcę Seicento do zatrzymania się. Następnie czekał na przyjazd policji.

W pojeździe była jeszcze trójka pasażerów. Mężczyzna siedzący z przodu oraz z tyłu dwie młode kobiety. Po badaniu w KMP, stwierdzono, że kierujący fiatem ma znacznie ponad dwa promile w wydychanym powietrzu. Zatrzymano także jedną z pasażerek, która była poszukiwana w związku z ucieczką z ośrodka wychowawczego. Postępowanie w sprawie prowadzą policjanci z komisariatu III.


Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości to przestępstwo zagrożone karą grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 2.

W tej sprawie niewątpliwie na uwagę zasługuje postawa gliwiczanina, który dokonał ujęcia, powiadomił policję i czekał spokojnie na jej przyjazd. To dobrze, że są osoby, które nie boją się zareagować, gdy widzą pijanego kierowcę. (KMP Gliwice)