Zegar, który działał na przystanku linii A4 przy parku Mickiewicza, zniknął i wygląda na to, że prędko na miejsce nie wróci (o ile w ogóle). Powód? Polski Ład i ubytki dochodów samorządów – przekonuje ZDM.
Co można kupić za 35 tys. złotych? Używany średniej klasy samochód? Albo na przykład uliczny zegar. Ten jednak nie zostanie zakupiony i zamontowany w tym roku bo w budżecie drogowców nie ma na to środków. – „Aktualna sytuacja finansowa samorządów, w tym Gliwic, jest dramatyczna” – czytamy w odpowiedzi, jakiej dyrektor Zarządu Dróg Miejskich udzieliła radnej Agnieszce Filipkowskiej.
Gdzie się podział zegar?
Na początku listopada radna złożyła zapytanie do prezydenta Neumanna. – Od dłuższego czasu nie ma stylizowanej tarczy zegarowej przy Przystanku „Gliwice Park Mickiewicza” na ulicy Siemińskiego. Został sam słup – wskazuje radna w piśmie, w którym zwraca się z prośbą o informację na temat tego, co stało się z tarczą, a także kiedy planowany jest powrót zegara na miejsce. Z odpowiedzi, jakiej udzielił jej ZDM już kilka dni później wynika, że szybkiego powrotu zegara na miejsce nie powinniśmy się spodziewać.
W wyniku stwierdzenia usterki zegar został zdemontowany i oddany do serwisu celem zdiagnozowania problemu. Badanie wskazało na brak możliwości usunięcia nieprawidłowości, a co za tym idzie konieczność zakupu całkowicie nowego zegara
– przekazała Anna Gilner, dyrektor ZDM Gliwice. – Mimo, że prace nad projektem przyszłorocznego budżetu są w toku, to obecnie podobny zakup przekracza nasze zdolności finansowe. Tutejsza jednostka nie posiada wolnych środków na zakup nowego zegara, którego wartość wyceniona w czerwcu 2022 roku wynosiła 35 055,00 zł – dodała dyrektor ZDM.
Kwota podana przez drogowców jest dosyć wysoka. Gdy spytaliśmy jednej z firm z Rybnika zajmującej się produkcją podobnych urządzeń na słupie, wyceniono je na od 18 do 20 tys. zł netto.
Winny Polski Ład – przekonuje miasto
W dalszej części – trzeba przyznać – dosyć obszernego pisma, Gilner argumentuje, że bezpośrednią przyczyną cięć wydatków w samorządach stoją „niekorzystne zmiany w finansach miast będące wynikiem tak zwanych reform podatkowych rządowego programu Polski Ład, a skutkujące znaczącym obniżeniem wpływów z podatku PIT”. Według wyliczeń Związku Miast Polskich, w Gliwicach ubytek dochodów wyniesie ponad 370 mln zł, zaś otrzymane rekompensaty wyniosą około 83,5 mln zł, miasto jest zatem na minusie wciąż na kwotę około 287 mln zł.
Oprócz tego, co możemy wyczytać z odpowiedzi udzielonej przez Zarząd Dróg Miejskich, w samym 2022 roku brak środków z przyznanej subwencji na pokrycie całości zadań z zakresu edukacji wyniesie ponad 136 mln zł.
Nie ma też nowych naborów do programów dofinansowań z unijnych środków (zarówno z Krajowego Programu Odbudowy, jak i nowej perspektywy finansowej UE). Zaś fundusze z programów w ramach tzw. Polskiego Ładu, przy tak w ostatnim czasie zmieniających się kosztach, nie finansują nawet połowy pierwotnie zaplanowanych inwestycji.
Zegar już nie wróci?

Czerwiec 2022 – zegara już nie było. (Czy jest tu potrzebny, skoro nikt, poza radną, nie zwrócił na jego brak uwagi?)
– Aktualna sytuacja finansowa samorządów, w tym Gliwic, jest dramatyczna. Uwarunkowania polityczno-gospodarcze, w tym między innymi galopująca inflacja, nie pozwalają na zabezpieczenie środków finansowych na wiele bieżących potrzeb miasta i jego mieszkańców – napisała dyrektor ZDM w podsumowaniu swojej odpowiedzi, i trzeba przyznać, że optymizmem to szczególnie nie napawa.
(żms)
fot. 24gliwice.pl
Zegar przed demontażem działał ? Jak działał a teraz niby ,ze była usterka to czy aby nie usterka postaci demontażu i w trakcie tej pracy ktoś uszkodził ?
Na zegar kasy brak a na remonty które były ale wyszły jak zawsze i trzeba poprawiać kasa jest .
Jakoś trzeba dorabiać, nawet jak się siedzi przy korycie.
Może wystarczy zegar oddać do zegarmistrza, o ile polski ład nie zabił jeszcze wszystkich? Jest taki jeden fachowiec na ul. Matejki. Funkcjonuje tam od zawsze i jeszcze mi się nie przytrafiło, żeby jakiegoś zegara nie potrafił naprawić.
Z drugiej strony 33 055 zł za zegar, to typowy gliwicki wał. Wystarczy poszukać po internecie…
…otóż to. Ta śmieszna akcja śmierdzi przewałem z kilometra.
Jeżeli mają dać 35k za zegar uliczny, to może faktycznie lepiej spojrzeć na komórkę….
Wdrażamy sprzedaż komórek w formie implantów. Zapisać cię?
Wstyd, jesteście świadomi przewały i nic nie robicie. Jesteście straconym pokoleniem, nic nie wartym żyjącym z cudzego dorobku życiowego jako 500+ i tylko żrecie i pyskujecie a za śmieci też wam inni płacą. To tak w ogólnym zarysie, na podstawie tego co się w kraju dzieje.
Ale pieniądze na podwyżkę dla prezydenta były, ot takie to oszczędności
I dla jego świty także.
Nażreć się cudzego nie może, tak samo radni.
Dajcie mi ten zegar to go naprawię za 1/4 ceny nowego i jeszcze sporo zostanie dla mnie.
Przyłączę się i za dwie stówki dorobię mu jeszcze klimatyczne podświetlenie.
No chyba, że był on zepsuty już na deskach projektowych. Wtedy jego zakup w ogóle należy rozpatrywać w kategorii niegospodarności.
Czegoś nie rozumiem. Przez polski ład mają coraz mniej pieniędzy? Hmmm, co roku akurat jest rekordowy, co raz wyższy budżet.Ten ostatni jest o sto procent wyższy od tego który był osiem lat temu. Ktoś mnie oświeci?
Lekką ręką przewalili 30 milionów w ŚSM sp. z o.o. a teraz skomlą, że przez Polski Ład nie mają na nowy zegar za 30 tysięcy. (a co z producentem obecnego – nie jest w stanie naprawić? Czy był kiedykolwiek serwisowany? Tutaj nasuwa się wiele pytań).
W swojej hipokryzji mają rozmach s*********!
Ile zegarów można by kupić za przechowalnię t-alentów Frankiewicza?
To nic nowego, że „wodotrysk” zakupiony przez miasto za grande walichę deoro pieniędzy po upływie okresu gwarancji przestaje istnieć. Dość przypomnieć peryferie fontanny na pl. Krakowskim, zwłaszcza w jej pierwszej odsłonie z tryskami na 3 metry i iluminacją, albo perypetie bombastycznej instalacji pod radiostacją.
Przyczyna?
Po pierwsze trzeba kupować z głową. Samo przepłacenie nie wystarczy, bo cena jednak nie zawsze jest wyznacznikiem jakości.
Po drugie trzeba dbać o to, co już się wciągnęło do zasobów.
Gliwiccy zarządcy nie są w stanie zapewnić ani pierwszego, ani drugiego.
Wincej „totemów”! Też w tej cenie i służą do niczego, jak tablice drogowe o zmiennej treści, które nie miały okazji treści zmienić. 17 mln na promocję Areny to jest to! Wielkie otwarcie wielkiej wiaty z koncertem wielkiej nadziei popu to też jest mondre. Tulipany co rok zamiast wielorocznych roślin to jest to! Miasto przewałów.
Prokurator za umocowanymi w partyjnym bagnie nie goni.
Nowy Ład dał możliwość podniesienia wszystkiego co można: podatków od nieruchomości, opłaty za pobyt w DPS ( 5.126,13zł)…prywatne domy tyle nie żądają …a oni nie mają na zegar…kpina!!!
ile to lat tam postało. Ktoś na tym zarobił
ps. gdzie jest teraz ten zegar – został sprzedany komuś czy jeszcze miasto zapłaciło za jego wymontowanie?
Dla bezpieczeństwa urzędników którzy go kupowali, został już komisyjnie sporządzony protokół zniszczenia, a sam zegar został – a jakże, komisyjnie zutylizowany przez uprawnionego rzeczoznawcę.
Fatalne zarządzanie miastem to jest główna przyczyna!!!Gospodarz miasta roztrwonił budżet na rzeczy zupełnie niepotrzebne.Zbędna hala której koszt pokryłby budowę nowoczesnego szpitala,remonty budynków,doprowadzenie centralnego ogrzewania do budynków,zegar przy parku Mickiewicza i wiele innych potrzebnych rzeczy.Ludzie zastanówcie się przy przyszłych wyborach żeby znowu nie było biadolenia że nic się nie da zrobić!!!
Mam wrażenie, że Pan prezydent chyba uważa swój elektorat , za niezbyt rozgarnięty, serwując im papkę w postaci, że mają co raz mniej kasy. Co gorsza , o zgrozo, chyba się nie myli co do ich postrzegania rzeczywistości?
Śmieszne,niedorzeczne i dziecinnie glupie tłumaczenie.
Przewalacie urzędasy kasę na różne głupoty,ale nie macie marnych 20 tysi na zegar?żałosne.
Do wywalenia z pracki.
Ale na podwyżki dla siebie starczyło?
Było sadzić co drugie drzewo to starczyło by na zegar. Naprawdę urzędnicy mają mieszkańców za idiotów. Frankiewicz czuł pismo nosem to czmychnął w senatorzy a niestety mieszkańcy mu pomogli. Mata cośta chcieli!
Kiepskie porównanie.
Kupcie na starociach stary mechanizm zegara dworcowego i zaadaptujcie. Tamte, niedoglądane działały nawet dziesięciolecia.
miasto ma na inwestycje. nie wystarcza na utrzymanie
Polski Ład to pieniądze dla ludzi jako niższe podatki, nie potraficie gospodarzyć to fora ze dwora
„W wyniku stwierdzenia usterki zegar został zdemontowany i oddany do serwisu celem zdiagnozowania problemu. Badanie wskazało na brak możliwości usunięcia nieprawidłowości, a co za tym idzie konieczność zakupu całkowicie nowego zegara”
Pytanie brzmiało – Gdzie się podział zegar?
Rozumiem, że jak obywatel i akurat rzeczoznawca od takich mechanizmów zwrócę się do miasta o okazanie mi go celem weryfikacji diagnozy, to zostanie mi on udostępniony. Do kogo mam się zwrócić?
Podobne pytanie „Co się stało z …?” można by zadać w kwestii poprzednich pięknych, żeliwnych, klimatycznych latarni, które były na Rynku, a które mimo doskonałej kondycji zostały zastąpione blaszanymi ledami.
A jest takie przysłowie jak dasz małpie zegarek to go zepsuje widać jest w tym przysłowiu racja
Patrzę I widzę podobny zegar na aukcji internetowej na parę dych..jak się zepsuję to nie szkoda
.2 lata gwarancji
Wynika z tego, że mieszkańcy powinni zrobić zrzutkę na nowy zegar;)
jedna z firm z Rybnika zainkasuje od 18 do 20 tys. zł netto z montarzem??
Czas obłąkanego spacerniaka przy Siemiczorka skończył się, więc nie ma potrzeby go mierzyć.
przestań bredzić
Zamiast na kretyńskie stoły biesiadne i konserwację tegoż dziadostwa (czyt wonerw) można było mieć na co innego, bardziej sensownego. Niebawem prezydent pokaże nam zestawienie wydatków w budżecie na 2023, patrzcie uważnie na rubryki ( m.im halę Gliwice czy jak jej tam, zdjęcia dronem Pana syna, dotacje na Victorię, pikniki dziadków, 80 doniczek 2x2x2, kolejne druciane murki, dotacje na szkolne kluby sportowe jak np na skorumpowane w Sośnicy, a co z tymi co rządzą tablicami i innymi mediami ?, a w ogóle w roku wyborczym trzeba dowalić kasy mediom żeby dobrze pisały…)==== tłumaczenie Polskim Ładem jest polityczne, to wprost sugestie dla… Czytaj więcej »