Koniec okienka transferowego w Ekstraklasie

1 września to nie tylko dzień, w którym dzieci wracają do szkół, jest to również ostatni dzień okienka transferowego w Ekstraklasie. Co ciekawego wydarzyło się w tym okresie i czy polskie kluby doczekały się na wzmocnienia, czy raczej zarabiały pieniądze, sprzedając zawodników?

Tego dowiesz się, czytając ten krótki artykuł.

Najgłośniejszym transferem tego sezonu jest bez wątpienia przejście Lukasa Podolskiego do Górnika Zabrze. O tym transferze jest głośno zarówno w polskich, jak i w niemieckich mediach. Niemieccy dziennikarze żartobliwie dopytują, czy grając w Górniku, Lukas będzie musiał grać w kasku, a rzecznik zabrzańskiego klubu uważa, że ten transfer nie miał sobie równych w historii ekstraklasy. Wielokrotny reprezentant Niemiec zmaga się aktualnie z problemami zdrowotnymi i nie jest w najlepszej życiowej formie, ale jesteśmy przekonani, że kiedy dojdzie do pełni zdrowia, sporo namiesza w polskich rozgrywkach. Już teraz widać duże zainteresowanie kibiców, którzy podczas jego debiutu odpalili race dymne i wywiesili transparent „Łukasz witaj w domu”.

Podczas letniego okienka transferowego nie próżnowała również Legia Warszawa. W ostatnim dniu tego okresu skład mistrza Polski doczekał się wyczekiwanych przez kibiców wzmocnień. W składzie pojawił się Ihor Charatin z Ferencvarosu oraz Lirim Kastrati z Dinama Zagrzeb. Dzięki tym wzmocnieniem Legia znów jest faworytem do tytułu mistrza Polski oraz zwiększyły się jej szanse na dobre wyniki w lidze europy.

Legia Warszawa to jednak nie jedyny klub, który ostrzy sobie zęby na tytuł mistrza kraju. Podobne ambicje ma Lech Poznań, dlatego klub sprowadził z Anglii Barry’ego Douglasa, a z Viktorii Pilzno ściągnął Adriela Ba Louy.

Po pierwszym września do polskich zespołów będą mogli trafić jedynie gracze, którzy nie są związani umowami z żadnym klubem. Kolejna szansa na wzmocnienia pojawi się w zimowym oknie transferowym, które potrwa od 1 lutego do 2 marca. Do tego czasu możemy w miarę precyzyjnie określić potencjał klubów i skorzystać z naszych umiejętności do przewidywania wyników przyszłych spotkań. Jeśli też czujesz, że jesteś w stanie to zrobić, możesz skorzystać ze swojej wiedzy i wykorzystać legalne obstawianie do zarabiania pieniędzy.

(materiał partnera)