Makabryczne odkrycie w ROD „Radość”. Ktoś utopił potrąconego, żyjącego psa

fot. OTOZ Animals Gliwice

Na terenie ogródków działkowych ROD „Radość” w stawie znaleziono utopionego psa, który wcześniej prawdopodobnie został potrącony przez samochód. Zwierzę żyło w momencie wrzucania do wody.

O sprawie poinformowało Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt Inspektorat Gliwice.

Martwego psa, wyglądem przypominającego jamnika, znaleziono na terenie ogródków działkowych ROD „Radość” położonych pomiędzy ulicami Góry Chełmskiej a Nadrzeczną. Odkryto go 16 marca, ale do wody musiał trafić wcześniej. Jego ciało było w stanie rozkładu, rozwijać zaczęły się w nim larwy.


Zdjęcia OTOZ Animals Inspektorat Gliwice (uwaga! drastyczne)

Po wyłowieniu z wody zwłoki poddane zostały sekcji wykonanej przez weterynarza. Jej wynik wskazuje, że zwierzę przed śmiercią prawdopodobie brało udział w wypadku komunikacyjnym. Wskazywała na to m.in. obecność krwi w jamach i narządach ciała. Żyło jednak, zanim ostatecznie uśmiercono je przez utopienie.

„Na podstawie wywiadu oraz zmian anatomiczno-patologicznych stwierdza się, że bezpośrednią przyczyną śmierci psa było utonięcie, które nastąpiło po silnym urazie mechanicznym lewej strony ciała. Do urazu mogło dojść w wyniku wypadku komunikacyjnego i po potrąceniu sprawca wrzucił ciało psa do wody, bez sprawdzenia, czy on jeszcze żyje” – widnieje w orzeczeniu wydanym przez Pracownię Patologii i Bakteriologii Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Katowicach.

Aktualnie trwają poszukiwanie właściciela zwierzęcia, a także osób posiadających wiedzę na temat sprawcy.

(żms)/OTOZ Animals Inspektorat Gliwice