Miasto kontra Tauron w sprawie starych słupów oświetleniowych. Wysłano skargę do premiera i UOKiK

Od około roku przy ulicy Częstochowskiej stoją nowe słupy oświetleniowe. Stare i nieczynne również, ponieważ nikt nie spieszy się z ich usunięciem. Gliwiccy urzędnicy wskazują na lekceważenie przez ich zarządcę – Spółkę Tauron – potrzeb społeczności lokalnej.

Nieczynne latarnie zajmują przestrzeń, na której mogłyby parkować samochody. W sytuacji kiedy miejsc do pozostawienia auta w centrum miasta jest jak na lekarstwo, rzeczywiście demontaż starych słupów rozwiązałby kilka problemów. Temat ten jest podnoszony od czasu do czasu przez różne zaangażowane w kształt tkanki miejskiej podmioty lub osoby. Niedawno zajął się nim radny Zbigniew Wygoda, w związku z czym wystosował zapytanie do Zarządu Dróg Miejskich.

– Proszę o udzielenie konkretnej odpowiedzi, jakie są przyczyny tak opieszałego działania w sprawie ich (słupów, przyp. red.) usunięcia, kto jest winny temu opóźnieniu, jakie kroki zostały podjęte lub są podejmowane dla demontażu oraz o sprecyzowanie konkretnego terminu wykonania prac – zwrócił się Wygoda w piśmie do ZDM.


[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Kwestia usunięcia starych latarni nie leży jednak w gestii drogowców. Odpowiedzi radnemu udzielił Wydział Przedsięwzięć Gospodarczych i Usług Komunalnych Urzędu Miejskiego.[/perfectpullquote]

Dowiadujemy się z niej, że firma Tauron nie zezwala na demontaż nieczynnego oświetlenia, powołując się na brak tzw. „zgody korporacyjnej”. Urzędnicy zapewniają, że zwrócili się z prośbą do spółki o wyrażenie takiej zgody, ale ich korespondencja pozostała bez odpowiedzi.

O sprawie powiadomiono Nadzór Budowlany, złożono także skargę na działanie Tauronu do Premiera oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Okazało się, że ostatni z zawiadomionych organów nie widzi podstaw do ukarania Spółki za „praktyki monopolistyczne i wykorzystywanie swojej pozycji na rynku”, na które powołuje się magistrat.

– Opieszałość w zdemontowaniu starych latarni przy ulicy Częstochowskiej w Gliwicach spowodowana jest wykorzystywaniem swojej pozycji monopolisty przez firmę Tauron i nieprawidłowym podejściem do współpracy z samorządem oraz lekceważeniem potrzeb społeczności lokalnej – podsumowuje w odpowiedzi do Zbigniewa Wygody Mariola Pendziałek, naczelniczka Wydziału Przedsięwzięć Gospodarczych i Usług Komunalnych. (dokument w całości zamieszczony został na końcu artykułu)

[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]O wyjaśnienia i komentarz poprosiliśmy Spółkę Tauron. Z nadesłanej odpowiedzi wynika, że urzędnicze tłumaczenia mijają się nieco z ustaleniami stron.[/perfectpullquote]

– Podczas spotkania z przedstawicielami Gminy Gliwice w dniu 25.03.2019 roku, strony uzgodniły, że stare słupy oświetleniowe z ulicy Częstochowskiej w Gliwicach zostaną zdemontowane do końca I półrocza 2019 roku. Zakończyliśmy procedurę przetargową, mającą między innymi za zadanie wyłonienie wykonawcy, który zdemontuje starą infrastrukturę oświetleniową w Gliwicach. Aktualnie zleciliśmy temu wykonawcy realizację tego zadania – przekazał Marcin Dziechciarz, starszy specjalista ds. promocji i PR w Spółce Tauron Dystrybucja Serwis S.A.

Wygląda więc na to, że niepotrzebne słupy na ulicy Częstochowskiej znikną w ciągu najbliższego miesiąca.

(żms)
fot. ŁG/24gliwice.pl