Piłkarski Sąd Polubowny orzekł, że Piast Gliwice nie miał podstaw do dyscyplinarnego zwolnienia Radoslava Latala, w związku z czym klub może być zmuszony do wypłacenia pieniędzy za 16 miesięcy niewykonanego kontraktu.
Piast Gliwice na początku marca przedterminowo rozwiązał umowę z Czechem, który był głównym trenerem klubu. Wśród powodów podawano wygaśnięcie licencji trenera UEFA PRO w rozgrywkach polskiej Ekstraklasy.
Radoslav Latal to trener, który dwa sezony temu sezonie doprowadził Niesbiesko-Czerwonych do największego sukcesu w historii. Jednak od momentu zdobycia wicemistrzostwa, Piast zaczął mieć pod górkę. Czech na łamach mediów upominał się o transfery, zespół prezentował słabą formę, szybko odpadł z europejskich pucharów.
Latal pożegnał się z Gliwicami, by na początku września 2016 roku powrócić do klubu. Druga przygoda przy Okrzei nie była już tak efektowna. Piast przez całą jesień grał w kratkę. Słaba wiosenna forma sprawiła, że wicemistrzom Polski zajrzało w oczy widmo spadku z Ekstraklasy.
[perfectpullquote align=”full” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””] To wtedy z trenerem postanowiono dyscyplinarnie rozwiązać umowę, jako powód podając wygaśnięcie jego licencji. [/perfectpullquote]Szkoleniowiec Niebiesko-Czerwonych posiadał w owym czasie aktualną, wydaną przez Federację Czech, licencję trenerską UEFA PRO, uprawniającą do prowadzenia drużyny Ekstraklasy, jednak fakt jej posiadania nie został potwierdzony przez Zespół Kształcenia i Licencjonowania Trenerów PZPN. Jak się później okazało, za tego typu uchybienie w polskiej piłce nie są przewidziane jakiejkolwiek sankcje dyscyplinarne, więc Piast Gliwice nie poniósł konsekwencji tego niedopatrzenia.
[perfectpullquote align=”full” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Teraz jednak w następstwie zerwania kontraktu klub może być zmuszony zapłacić Latalowi ogromne odszkodowanie. [/perfectpullquote]Piłkarski Sąd Polubowny, który funkcjonuje przy Polskim Związku Piłki Nożnej po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, a także przesłuchaniu świadków wydał orzeczenie, które jest bardzo na rękę byłemu szkoleniowcowi Piasta. Uznano, że powody jego zwolnienia były nieprawdziwe, gdyż brak potwierdzonej w Polsce licencji nie oznaczał dla Niebiesko-Czerwonych żadnych kar.
W związku z orzeczeniem Radoslav Latal miałby otrzymać od klubu te wynagrodzenia, które dostałby wypełniając kontrakt w Piaście Gliwice.
[perfectpullquote align=”full” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””] Jak podaje Wyborcza.pl, kwota ta wynosi około 250 tysięcy euro, nieco ponad milion złotych. [/perfectpullquote]Władze klubu z Okrzei zapowiedziały już, że będą odwoływać się od decyzji Sądu.
(żms)
