Na kogo oddać głos w niedzielnych wyborach? Na Śląsku mnóstwo znanych nazwisk

Buzek, Kutz, Korwin-Mikke, Migalski, Adamek – na listach wyborczych w okręgu śląskim, aż roi się od nazwisk polityków z pierwszych stron gazet.

W niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego będziemy mogli oddać głos też na sześciu kandydatów, którzy jako swoje miejsce zamieszkania wskazali Gliwice.

W przedwyborczych sondażach pozycją lidera wymieniają się PO i PiS.

W naszym okręgu wyborczym Platforma wystawiła na „jedynce” swojego najmocniejszego kandydata, byłego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, gliwiczanina Jerzego Buzka. Na liście nie brakuje również innych znanych twarzy. Na „dwójce” odnajdujemy byłą minister edukacji Krystyna Szumilas (na zdjęciu), a dalej jednego z najbardziej doświadczonych eurodeputowanych Jana Olbrychta. Są też posłowie – Marek Plura i Mirosława Nykiel oraz „czarny koń” poprzednich wyborów na listach PO, eurodeputowany Bogdan Marcinkiewicz.


Listę PiS ma „pociągnąć’ były wiceminister zdrowia Bolesław Piecha. Dwa kolejne miejsca przypadły kobietom. Jadwiga Wiśniewska od 2005 roku zasiada w Sejmie. Taki sam staż „na Wiejskiej” ma posłanka Izabela Kloc (na zdjęciu, po lewej). Niedzielne wybory będą dla niej już trzecim podejściem do Parlamentu Europejskiego.
Na liście PiS znalazła się też kandydatka z Gliwic. Jest nią Jadwiga Rudnicka, była posłanka I kadencji (Wyborcza Akcja Katolicka) i senator VI kadencji (PiS), która w latach 2002-2005 zasiadała także w gliwickiej Radzie Miejskiej.

W przedwyborczych sondażach trzeciego miejsca konsekwentnie broni Sojusz Lewicy Demokratycznej. Do dobrego wyniku, śląską listę partii poprowadzić ma Adam Gierek, który w Parlamencie Europejskim zasiada od 2004 roku. Na liście SLD znalazło się także miejsce dla Jerzego Markowskiego, który zadeklarował jako swoje miejsce zamieszkania Gliwice. To wieloletni członek PZPR, a w latach 1997-2005 senator. Od kilku lat bezskutecznie próbuje zdobyć mandat poselski. Dwukrotnie kandydował też do europarlamentu. Także bezskutecznie.

Niezwykle ciasno zrobiło się po prawej stronie sceny politycznej.

Trzy małe partie rywalizują o przekroczenie progu wyborczego, a na Śląsku każda z nich na „jedynkach” wystawiła nazwiska z pierwszych stron gazet. W ostatnich dniach najwięcej medialnego szumu zgromadziło się wokół Kongresu Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikke (na zdjęciu, w naszej redakcji). To właśnie w naszym okręgu wyborczym, ten tyleż popularny co kontrowersyjny polityk będzie startował z „jedynką”. Skąd taka decyzja, skoro kandydat pochodzi z Józefowa (nieopodal Warszawy)? Ponoć w naszym regionie partia najszybciej rozszerza struktury i właśnie na Śląsku liczy na najlepszy wynik ze wszystkich okręgów. Czy taki taktyczny zabieg przyniesie oczekiwany rezultat?

Zapewne nie chcieliby tego politycy Polski Razem Jarosława Gowina. Partia zdając sobie sprawę, że walczy o podobnego wyborcę, opublikowała niedawno serię krytycznych wobec Korwina-Mikke spotów wyborczych. Wyrazistości jej jednak nie brakuje. Liderem listy jest popularny politolog Marek Migalski. Ten wykładowca akademicki pięć lat temu wszedł do europarlamentu z jednym z najlepszych wyników w Polsce. Wówczas jednak startował z listy PiS i mandat miał właściwie pewny. Teraz do ostatnich chwil będzie drżał o wynik. Wsparciem dla listy utworzonej niedawno partii może być gliwicki radca prawny Paweł Strumiński (na zdjęciu). Czytelnikom 24gliwice.pl może być znany m.in. z niedawnej akcji darcia PIT-ów pod I Urzędem Skarbowym.

Niezwykle aktywną kampanię prowadzi lider listy Solidarnej Polski, Tomasz Adamek. Bokser zjawił się w ostatnią niedzielę także w Gliwicach. Jego start to mały ból głowy dla drugiego na liście Tadeusza Cymańskiego. Obecny eurodeputowany choć pochodzi z Malborka wystartuje na Śląsku. W środę podobnie jak Adamek, przekonywał do swojej kandydatury gliwiczan. Jeśli wierzyć sondażom, trudno jednak spodziewać się by partia Zbigniewa Ziobry przekroczyła próg wyborczy.

O to z pewnością spróbuje powalczyć Europa Plus Twój Ruch, której poparcie w zależności od sondażu oscyluje między 3, a 7%. Liderem listy na Śląsku jest postać, której nie trzeba przedstawiać – reżyser Kazimierz Kutz. Znanego z kąśliwego języka senatora, na „dwójce” wesprze Genowefa Grabowska -wykładowczyni na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. O mandat walczy też gliwiczanin Andrzej Potocki (na zdjęciu). To były poseł Unii Wolności i były prezes Piasta Gliwice. Obecnie pełni funkcję wiceprzewodniczącego Europejskiej Partii Demokratycznej.

W sondażach przedwyborczych zazwyczaj niedoceniane jest Polskie Stronnictwo Ludowe. W naszym okręgu, partię będzie prowadził Stanisław Dąbrowa. Obecny członek zarządu województwa, wcześniej śląski wicewojewoda.

W śląskim okręgu wyborczym będziemy mogli oddać także głos na kandydatów Partii Zielonych, Ruchu Narodowego (liderem jest były poseł PiS Artur Zawisza) i Demokracji Bezpośredniej (na „czwórce” gliwiczanin Marian Waszkielewicz).

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 25 maja. Głosować będzie można w godz. 7.00 – 21.00. Obywatele głosujący w Polsce dokonają wyboru 51 spośród łącznej liczby 751 eurodeputowanych. By oddać ważny głos, zagłosować można wyłącznie na jedną listę kandydatów. Na karcie do głosowania należy postawić znak „x”(dwóch przecinających się linii w w obrębie kratki) w kratce z lewej strony obok wybranego – tylko jednego – kandydata z tej listy.

(msz)