Na porodówkę pod policyjną eskortą. Niecodzienna akcja gliwickiej „autostradówki”

Do mundurowych z gliwickiej policji autostradowej w nocy podbiegł mężczyzna mówiąc, że jego żona właśnie rodzi, a jej ciąża jest zagrożona. Zestresowany przyszły tata, chcąc jak najszybciej dotrzeć do szpitala, poprosił o wsparcie policjantów.

Funkcjonariusze przebywali akurat w Miejscu Obsługi Podróżnych na knurowskim odcinku A1. Sytuacja miała miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek.

37-latek jechał z rodzącą żoną do szpitala w Katowicach i poprosił policjantów o pomoc w bezpiecznym dotarciu do celu. Mężczyzna słabo znał to miasto, a powagi sytuacji dodawał fakt, że ciąża 35-latki była zagrożona. Należało jak najszybciej dotrzeć na miejsce. Sierż. sztab. Daniel Domagalski oraz sierż. Mateusz Wieczorek eskortowali ich samochód pod samą klinikę, gdzie następnie kobieta została otoczona fachową opieką. Jakiś czas później na świat przyszedł cały i zdrowy Wojtuś – czytamy na stronie Śląskiej Policji.


37-latek nie krył swojej wdzięczności, że mundurowi pomogli mu w tak stresującym momencie. Jak sam przyznał, choć jest kierowcą zawodowym i nie raz musiał zachować zimną krew na drodze, to okoliczności, w których się znalazł, były dla niego ogromnym przeżyciem. Pomoc policjantów okazała się nieoceniona.

We wtorek zaproszeni przez 37-latka stróże prawa pojawili się w szpitalu. Mundurowi chcieli osobiście pogratulować szczęśliwym rodzicom i powitać na świecie małego Wojtka.

Wśród nich był jeden z policjantów, który dzień wcześniej pomógł dotrzeć rodzinie z Czerwionki-Leszczyn do szpitala. Pani Kasia i Pan Janusz nie kryli swojej radości i podziękowali policjantom. Na pamiątkę mundurowi podarowali maluszkowi pluszowego Sznupka – maskotkę śląskiej Policji i życzyli świeżo upieczonym rodzicom zdrowia i wszedlkiej pomyślności – przekazuje dalej Śląska Policja.

(żms)/Śląska Policja
fot. Śląska Policja