Policja, ku przestrodze, opublikowała nagranie ze zdarzenia, do którego doszło w piątek rano w rejonie wjazdu do Centrum Przesiadkowego. Młody człowiek wchodzi na przejście dla pieszych i… zderza się z bokiem autobusu, który właśnie skręca.
– Niestety, każdego dnia na naszych drogach czyhają niebezpieczeństwa. Wychodzimy do pracy, szkoły czy na zakupy i nie myślimy o zagrożeniach. Należy jednak być ostrożnym, by do domu wrócić w takim stanie, w jakim się z niego wyszło. Dziś o dużym szczęściu mogą mówić dwie osoby – pieszy i kierowca – mówi podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.
W piątek rano, na oznakowanym przejściu przy rondzie im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Gliwicach doszło do kolizji – pieszy zderzył się z… autobusem komunikacji miejskiej.
– Kwestię, kto zawinił bardziej, pieszy czy kierowca, rozstrzygnie sąd. Najważniejsze w tej sytuacji jest to, że 15-latkowi nic się nie stało. Można powiedzieć, że było o krok od tragedii… – komentuje Słomski.
Policja opublikowała nagranie z monitoringu z tego zdarzenia ku przestrodze i refleksji pieszych i kierujących. Przypomina też, że piesi mają nie tylko prawa, ale i obowiązki – przede wszystkim muszą rozejrzeć się, czy wejście na „pasy” jest bezpieczne. Kierowcy z kolei, dojeżdżając do przejść, muszą zwolnić.
(żms)/KMP Gliwice
fot., wid. KMP Gliwice
Młody człowiek nawet nie zwolnił wchodząc na pasy, nie mówiąc o rozejrzeniu się. Osobiście uważam, że liberalizacja przepisów na korzyść pieszych tylko przysporzy tragedii. Sporo jeżdżę samochodem – niestety to już jakaś plaga, że ludzie wchodzą na pasy jakby te były przedłużeniem chodnika. 50% pieszych w ogóle nie rozgląda się przed wejściem na pasy. O tych ze słuchawkami i smartfonem przed nosem lepiej nie wspominać.
Z jakiego badania wziąłeś to 50%? Z moich obserwacji większość pieszych dba o swoje bezpieczeństwo
Kierowca za trzymanie telefonu w ręce podczas jazdy dostaje 12 punktów i 500PLN mandatu.
Należy jak najszybciej wprowadzić przepisy które będą taki sam lub wyższy mandat nakładać na pieszych używających telefonu bezpośrednio przed wejściem na pasy i podczas przechodzenia przez jezdnię, oraz pieszych mających uszy zakorkowane słuchawkami. Jestem pewien że ten gamoń który odbił się od tego autobusu miał tampony w uszach i nie słyszał że coś nadjeżdża.
„Jestem pewien że ten gamoń który odbił się od tego autobusu miał tampony w uszach i nie słyszał że coś nadjeżdża.” To akurat nie świadczy o niczym. Gdyby miało to jakieś znaczenie, to musielibyśmy karać wszystkie osoby niesłyszące od urodzenia za to, że ośmielili się wyjść z domu i chodzić po mieście. Problemem jest przede wszystkim to, że ludzie poruszając się drogą (jadąc samochodem, rowerem, hulajnogą, idąc pieszo) wyłączają wyobraźnię i myślenie. A na to niestety żadne nakazy czy zakazy nie pomogą. Takie bezmyślne przechodzenie przez jezdnię może kosztować życie. Jeżeli to kogoś nie przekonuje, żeby się zatrzymać i rozejrzeć,… Czytaj więcej »
” Gdyby miało to jakieś znaczenie, to musielibyśmy karać wszystkie osoby niesłyszące od urodzenia” – takie osoby zazwyczaj są świadome swojej przypadłości i doskonale kompensują to przy pomocy innych zmysłów. Natomiast ten bezmózg z filmu, nie dość że celowo ograniczył sobie postrzeganie otoczenia to wlazł w ten autobus jak zombie bez rozglądania się. Oczywiście na fizyce już chyba nie uczą że zatrzymanie masy kilku czy kilkunastu ton, jest znacznie trudniejsze niż nawet najgłupszego osobnika ważącego kilkadziesiąt kg i to poruszającego się ze znacznie niższą prędkością.
Bzdura na tym rondzie kierowcy autobusów jadą jak szaleni ewidentnie widać że nastolatek był pierwszy kierowca zmieniający kierunek jazdy ma obowiązek się upewnić czy ten manewr jest bezpieczny a tu widać że autobus jechał jak szalony i ani myslal kogokolwiek przepuścić
Chyba oglądasz inne nagranie. Wszedł przed autobusem i dlatego uderzył w drzwi. Kierowca przed rozpoczęciem skrętu widział puste przejście dla pieszych i bezpośrednie dojście do niego. Jak już zaczął manewr to nie widział, bo nie mógł widzieć osoby wchodzącej z boku.
Ewentualnie kameleon może by dojrzał, ale też nie na pewno.
Nie wiem czy wiesz że droga hamowania tego autobusu przy prędkości 30km/h wynosi 20 m , to gdyby jechał z taką prętkością to nie zatrzymał by się tak błyskawicznie, moim zdaniem to było około 5km/h,ale to można sprawdzić w rejestratorze pojazdu bo ten autobus taki ma.
Na tym rondzie autobusem nie da się jechać „jak szalony”i nie ważne czy objeżdżasz 1/4, 1/2 czy 3/4. Jest na to za małe!!!
Cmentarze są pełne tych, którzy mieli pierwszeństwo. Żaden przepis nie zwalnia od zdrowego rozsądkiem i dbania o własne brzpieczeństwo
Z własnych urojeń, typowe dla auteczkowców.
Autobus miał pewnie strzałkę zieloną czyli przepuść pieszego, młody człowiek miał zielone więc odważnie wszedł na jezdnię. Prawda jest taka, że jestem nielicznym kierowcą który przepuszcza pieszego.
„Zielona strzałka na rondzie…” Chyba jeździsz co najwyżej na hulajnodze…
Tylko jedno słowo opisuje tego młodzieńca… „Idiota”
Praktycznie zawsze tu krytykuję kierowców, ale w tym przypadku…to autobus został potrącony przez pieszego.
Doookładnie. Młody poszedł jak dzik w sosnę.
Gdzie się podziały obowiązki o przejściu lewo prawo lewo o tym nikt nie mówi
Nie ma się mówić, ma być dzicz i jej nadzorcy zarabiający krocie.
Kolejny idiota chce wylądować na cmentarzu w alei tych, co mieli pierwszeństwo? Jak tak, to nie ma sprawy, tylko niech zrobi to nim się rozmnoży, żeby genów prowadzących do zaniku mózgu dalej nie przekazywał.
Za bezmyślność i głupotę tego młodego człowieka zapłaci kierowca.
Kierowca opuszczając rondo nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu. Jesteś ślepy?
Wbił na przejście jak emeryt po karpia w Lidlu.Pierwszenstwo pierwszeństwem ale zdrowy rozsądek tez powinien być zachowany.
Parę fragmentów z kodeksu drogowego:
Pieszy wchodzący na jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko albo przechodzący przez te części drogi jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz korzystać z przejścia dla pieszych.
Szczególna ostrożność – ostrożność polegającą na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie.
Zabrania się wchodzenia na jezdnię lub drogę dla rowerów bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych.
Moim zdaniem wina jest po obu stronach, czyli mandat powinien otrzymać zarówno kierowca, jak i pieszy. Ale to już rozstrzygnie sąd.
Jeździłeś kiedyś czymś dłuższym od osobówki ? Słyszałeś coś o martwych polach w takich pojazdach ? Jadąc autobusem czy zestawem z naczepą i wykonując manewr jak na tym filmie, kierowca przed wykonaniem skrętu upewnił się że na pasach nie ma pieszego i rozpoczął manewr skrętu a wykonując ten manewr musiał kontrolować w lusterku że ogon mu nie zetnie zakrętu i nie wjedzie na chodnik, oraz lewą przednią stronę żeby nie wyrżnąć w ten znak stojący na wysepce (który nawiasem mówiąc, wraz z wysepką jest tam zbędny) oraz patrzeć do przodu. A ten gamoń odbił się od autobusu jak przód autobusu… Czytaj więcej »
Ja całkowicie rozumiem fizykę, ile waży autobus i że kierowca najprawdopodobniej gościa nie widział. Tylko że niestety przepisy drogowe w tym względzie nie przewidują wyjątków z powodu martwego pola pojazdu czy jego masy. Ustawodowca przewidzial wyjątek tylko dla tramwajów. Dlatego sąd pewnie stwierdzi, że obydwaj mieli zachować szczególną ostrożność. Niestety w postępowaniu sądowym nie bada się czy pieszy myślał, czy wie jaka jest droga hamowania czy trudności w skręcaniu kilkunastometrowym pojazdem albo czy wie jak wygląda widoczność w autobusie. Poza tym chciałbym zauważyć, że analizujemy wszystko w oparciu o nagranie, którego jakość została celowo pogorszona… Sąd będzie miał do dyspozycji… Czytaj więcej »
Od początku wiedziałam, że sprawa oprze się o coś na wzór VAR. Będą rysowane linie od pozycji stopy pieszego i zderzaka autobusu?
Pieszy przed wejściem na pasy powinien się rozejrzeć i upewnić czy nadjeżdżający pojazd porusza się z prędkością umożliwiającą jego zatrzymanie,tyle przepisy i zdrowy rozsądek. Ten młody człowiek po prostu wbił na pasy bez chwili zawahania miał więcej szczęścia niż rozumu, że autobus jechał powoli a on odbił się od jego drzwi a nie znalazł się przed nim lub pod nim.
Sam jesteś gamoniem.
Kierowca dojeżdżając do przejścia czy przejazdu rowerowego powinien patrzyć kogo wyprzedza.
Ale taki poziom zawiłości umysłowej jak przewidzenie, że inni uczestnicy ruchu się poruszają i gdzie mogą się znaleźć widać przerasta.
PS: jaki ogon? gdzie tam widzisz przegubowca!?
Pierwszeństwo owszem ale przepisy mówią wyraźne,pieszy ma obowiązek się rozejrzeć i upewnić czy nadjeżdżający pojazd porusza się z prędkością umożliwiającą jego zatrzymanie, on wlazł na przejście jak święta krowa. Ma szczęście, że nie zapewnił sobie pierwszeństwa na cmentarz.
Pytanie pomocnicze: włączasz kierunkowskaz na rondzie?
A może wina jest w usytuowani przejścia jest za blisko ronda nie każdy kierowca sygnalizuje zjazd z ronda to skąd wiadomo kiedy mogę przejść miał pierwsze stwo i z niego skorzystał nie byliście na tym rondzie to nie wiecie jak to tam wygląda jak jeżdżą tam kierowcy autobusów
Rozpacz, rozpacz i tragedia. Logika umarła. Facet cytuje przepis jednoznaczny, a wnioski przeczą logice i zdrowemu rozsądkowi. Chcesz przeżyć, nie słuchaj idiotycznych przepisów nadsyłanych z unii. To jest celowe działanie. Pieszy jest gościem na drodze dla pojazdów samochodowych i musi się dostosować, do reguł fizyki, tam panujących. Co z tego, że według mediów masz pierwszeństwo, jak nie przeżyjesz. W sumie, może i lepiej. Nie spłodzisz i nie wychowasz, według unijnego wzorca, następnych debili w słuchawkach, wchodzących pod autobus.
Pieszy czy jego rodzice zapłacą?
Święta racja
Pieszy nie ma prawa wchodzenia bezpośrednio przed nadjeżdzający pojazd a ten wszedł po, bo wpadł na boczne drzwi, a nie został najechany
Kierowca powinien mu otworzyć przednie drzwi gościu by wsiadł a potem otworzyć środkowe i go wypuścić, gostek przespacerowałby się przez autobus i nawet by tego nie zauważył.
Dokładnie!!!
Takich tepych pieszych co to maja „pierwszenstwo” jest coraz wiecej. W czasie plandemii umarlo nie ze swojej winy ok .200 tys.Polakow a teraz bedzie dalszy ciag …
tam będzie więcej takich sytuacji. Co za d*bil umieścił w takim miejscu centrum przesiadkowe. Okropne wyjazdy a poczekajcie tylko jak otworzą ruch koło Forum to zobaczycie co się tam będzie działo.
Brzydko mówiąc MATOŁ myślał że tylko on się liczy na drodze. Ma szczęście że jest cały.Szkoda kierowcy bo przez głąba będą go ciągać po sądach , a kochani rodzice stwierdzą że synalek miał prawo przejść a winny jest kierowca.
Bo winny jest kierowca. Ale nie jesteś kierowcą lub bardzo kiepskim, więc tego nie rozumiesz. Kierowca tego autobusu musiał przez kilka sekund widzieć że pieszy zmierza w stronę pasów, więc powinien zwolnić aby ewentualnie ustąpić mu pierwszeństwa.
Ty też jesteś matoł komunikacyjny.
Według pieszych to kierowcy powinni z automatu zatrzymywać się przed każdym przejściem nawet jak pieszy jest 100 metrów od przejścia i sam jeszcze nie wie czy z niego skorzysta. Pieszy ma też obowiązki a nie tylko prawa i pierwszeństwa a ten o obowiązku rozejrzenia się zapomniał.
…dobrze że ten koleś przeżył. Bo kierowca przejechałby deb1la a poszedłby siedzieć jak za człowieka.
Dokładnie, myślę że jedynymi obrońcami tego ciućmoka jest jego rodzinka.
W tym przypadku winny jest ten kto wprowadził wiadome przepisy. Obecnie obowiązujące przepisy rozmiękczyły czujność ludzi – do wygody łatwo się przyzwyczajamy. Pieszy nie zadał sobie trudu, aby upewnić się czy droga jest wolna – po co ? Przecież zawsze ma pierwszeństwo ! Odrębną sprawą jest projekt labiryntu pod nazwą Centrum Przesiadkowe – koszmar. Jestem pieszym.
Jestem kierowcą i pieszym. Podobają mi się obecne przepisy. Dyscyplinują dziadów którzy nie potrafią poruszać się autem po mieście.
Szkoda, że nie dyscyplinują pieszych którzy łażą jak święte krowy i nie dość, że nie pamiętają o obowiązku rozejrzenia się przed wejściem na przejście to często gęsto urządzają sobie pogaduchy przy pasach a ty kierowco zatrzymuj się jak debil albo czytaj im w myślach.
Jaki trud zadał sobie kierowca?
Może wprowadźmy przepisy, że im bardziej przeładowana ciężarówka tym większe ma pierwszeństwo – w trzecim świecie sprawdzają się doskonale.
Po pierwsze jaki d**il namalował przejście dla pieszych zaraz przy samym skrzyżowaniu ? Powinno być oddalone co najmniej kilka dobrych metrów, aby uniknąć właśnie takich sytuacji. Widoczność z kabiny dużego auta nie jest nieograniczona, natomiast niektórzy piesi są ograniczeni, i to całkiem poważnie.
popieram w 100%, niektórzy rozpisujący się tutaj są ****** na równo z tym z filmu.
Co tam kilka metrów, kilometr!
Takie są skutki głosowania na PO, PiS i Lewice, którzy przegłosowali ustawę, ze pieszy znajdujący się w pobliżu przejścia dla pieszych zawsze ma pierwszeństwo.
To jest tak mądry przepis, że powinni pójść krok dalej i w następnej kolejności przegłosować pierwszeństwo samochodów przed pociągami.
Z tego co wiem to pierwszeństwo nie zwalnia pieszych z obowiązku rozejrzenia się i upewnienia czy zbliżający się pojazd porusza się z prędkością umożliwiającą jego zatrzymanie.
Do tej sytuacji nie doszłoby gdyby kierowca zastosował się do organizacji ruchu jaka była przewidziana przed otwarciem CP.
Dojazd do CP ul. Składową, wyjazd ul. Toszecką.
Żadne przepisy i oznakowanie nie zabraniają zjazdu z ronda w ul. Toszecką, ale dojazd ul. Składową jest prostszy, wygodniejszy i jak widać bezpieczniejszy.
—
Osobny temat to zorganizowanie dojazdu tak dużej ilości linii autobusowych do CP przez tak małe rondo z takim natężeniem ruchu, gdzie często „duży” musi sobie wynegocjować wyjazd z podporządkowanej.
Lokalizacja CP jako taka jest dobra, ale możliwości dojazdu fatalne, kompletnie nie przemyślane.
Wina leży po stronie tych którzy wymyślają przepisy drogowe oderwane do rzeczywistości .Pieszy nie powinien wchodzić na jezdnię szybciej póki nie zatrzymają się pojazdy przed przejściem i koniec dyskusji .Czyja wina jeżeli pieszy odbija się od boku pojazdu ? Farsa aby kierujący musiał się tłumaczyć .Piesi wchodzą na jezdnię jak barany ,bo jakiś baran wymyślił że mają pierwszeństwo . Niestety taka sytuacja może się przydarzyć każdemu kierujacemu ,nawet geniuszom którzy myślą że wszystko wiedzą .
Po pierwsze rondo. Jest za małe i ten kto je projektował i inny który zatwierdzał powinni odpowiadać za tamowanie ruchu. Mieli ogromny plac i nie zrobili nic. Ba dołożyli zjazdy i wyjazdy na mikro drizce z CP. Sama organu, a ja ruchu niektórych linii wola o pomstę do nieba jak i argumentacja wlodazy dlaczego tak jest.. To jedno. Dwa kierowcy. Niektórzy nie zwalniają i mają to gdzieś a miasto robi wszystko by pieszy miał w Gliwicach pod górkę. Ważniejsze jest auto. Za każdym razem czego przykładem jest system sterowania ruchem świateł. Wyłączany i nie działający wszędzie albo nigdzie. Nie nacisniesz… Czytaj więcej »
Dawniej w szkole uczono, że przed przejściem przez jezdnię należy rozejrzeć się w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo. Dzisiaj bombelki są wożone do szkoły „w trosce o bezpieczeństwo”, to jak mają przećwiczyć tę prostą zasadę?
Z daleka widzę pieszego zbliżającego się do miejsca gdzie znajduje się oznakowane przejście dla pieszych. Zwalniam i jadąc coraz wolniej zbliżam się do przejścia. Pieszy zaczyna grzebać w koszu na śmieci przy przejściu a ja już prawie stoję. Dodaję gazu i w tym samym momencie on kończy grzebać i wchodzi na przejście. Gdyby coś się stało, albo gdyby widział to patrol, znając życie byłbym ukarany. Na szczęście nic się nie przydarzyło ale tylko dlatego, że ulica jest bardzo szeroka i przewidując podobne sytuacje, a także że względu na jakość nawierzchni, jeżdżę tamtędy przy osi jezdni.
to dzięki tym debilnym rozwiazaniom dla owiec chodzą jak chcą napweno będa sie czepiać kierowcy na 100% a może a może a skrecał pan itd.ta łajza powinna ten d***ny łeb wykorzystać a nie tylko nosić
Ten autobus nawet nie jechał szybko. Jeżeli Sąd ukara kierowcę to bezpieczeństwo nie poprawi się na ulicy a nawet będzie gorzej piesi poczują się bezkarni i będzie więcej tego typu wypadków, jeżeli Sąd ukara pieszego ku przestrodze dla innych to jest szansa że będzie bezpieczniej bo nic nie działa lepiej na rozwagę jak mandat, bo kierowcy już są ukarani tymi bzdurnymi przepisami przy których muszą uważać na pieszych czesto zatrzymując się gdzie pieszy jest 15 metrów od przejscia.
Pieszy już swoją karę odebrał. Nie ma rannych, nie ma stłuczki, pouczyć pieszego, że nie może wchodzić bezpośrednio pod ( w) nadjeżdżający pojazd, pouczyć kierowcę, że ma zwracać szczególną uwagę na pieszych, którzy nie upewniają się przed wejściem na pasy, że nic im nie grozi – rozpropagować jak tylko się da ten przypadek jako przestroga dla wszystkich uczestników ruchu i liczyć, że powoli kierowcy i piesi nauczą się wzajemnie czujności przed i na przejściach. Karanie w tej sytuacji pogorszy sprawę bo w obydwu będzie się czuło niesprawiedliwie ukaranych a to jest przeciw sensowi karania. Uczyć, uczyć, uczyć….. PS: Aktualne prawo… Czytaj więcej »
To jest zwykle wtargnięcie na jezdnię, kierowca miał pierwszeństwo w tej sytuacji.
Niech wchodzą na grobie będą mieli napis miałem pierwszeństwo
Kierowcy uczą się zdać egzamin nie jeździć!
A piesi słuchawki w uszach i na drogę
Tak wygląda prawo w tym kraju
zmienić nazwę ronda i będzie bezpieczniej, bo ten facet wykończył blisko setki istnień…
Cmentarze są pełne tych, którzy mieli pierwszeństwo. Żaden przepis nie zwalnia od zdrowego rozsądku i dbania o własne bezpieczeństwo. Kierowca musi uważać na wiele rzeczy wjeżdżając na skrzyżowanie więc prawdopodobieństwo, że nie zauważy jest większe, a pieszy ma uważać na jedno. Czy nikt Go nie przejedzie. Ja tam nie wchodzę na przejście zanim kierowca się nie zatrzyma.
Wolę stracić kilka sekund niż życie lub zdrowie.
Ale mało osób mnie naśladuje.
Wina „projektanta” przejścia
tam będzie więcej takich sytuacji. Co za bezmózg umieścił w takim miejscu centrum przesiadkowe. Okropne wyjazdy a poczekajcie tylko jak otworzą ruch koło Forum to zobaczycie co się tam będzie działo.
Ja myślę że światła są potrzebne, dużo świateł…