„Niedzielne zamieszki sprowokowała policja” – kibice Piasta wydali oświadczenie

Nie milkną echa po weekendowych zamieszkach na Rynku.

Stowarzyszenie Kibiców Piasta Gliwice wydało w tej sprawie oświadczenie, w którym możemy przeczytać, że w niedzielę doszło do jawnej prowokacji stróżów prawa.

Przypomnijmy, po meczu Piasta z Zawiszą Bydgoszcz, kilkuset kibiców udało się na gliwicki Rynek, gdzie hucznie świętowano awans do ekstraklasy. Przed godziną 23.00 doszło do starć pomiędzy policją a grupą pseudokibiców.


Zarzuty kibiców są bardzo poważne.

Twierdzą, że w niedzielę doszło do prowokacji i demonstracji siły ze strony policji, która wcześniej obrzuciła ich stosem wyzwisk. Całe oświadczenie dostępne jest pod linkiem.

„Stanowisko policji jest w tej sprawie jednoznaczne i wielokrotnie zostało wyartykułowane w mediach. Czas na naszą relację, która pozwoli postronnemu odbiorcy, w sposób bardziej zobiektywizowany wyrobić sobie zdanie na temat wydarzeń, będących przedmiotem niniejszego oświadczenia”

Jak dodają fani gliwickiego klubu, pomimo ich próśb, jedna z funkcjonariuszek nie przedstawiła swojego identyfikatora.

„Sympatycy Piasta, którzy w dobrej wierze, oraz bez jakichkolwiek złych intencji, spontanicznie wspięli się na balkon ratusza w celu pogratulowania piłkarzom tak spektakularnego zwycięstwa, zostali wylegitymowani w sposób wyjątkowo niekulturalny przez funkcjonariuszkę policji, która pomimo próśb i powoływania się na stosowny akt prawny, nie chciała przedstawić nam swojego identyfikatora”

„Wielu gliwickich fanów było naocznymi świadkami jawnych prowokacji ze strony policji, która najpierw obrzucała obelgami przechodzących spokojnie kibiców, by w końcu pod nieznanym nam pretekstem wtargnąć na teren rynku w pełnym umundurowaniu prewencji z pałkami i bronią gładkolufową”

Kibice sugerują również, że zdecydowana interwencja policji ma związek z osobą nowego zastępcy komendanta gliwickiej policji.

„Domniemywać można, iż jest to działanie nowego Zastępcy Komendanta KMP Gliwice, ponieważ najwyraźniej najważniejszy nie był powód działań policji, a efekt w postaci liczby osób zatrzymanych, obezwładnionych w brutalny sposób kibiców Piasta z użyciem policyjnych pałek”

Na koniec członkowie stowarzyszenia zadają szereg pytań, co do zasadności działań policjantów.

„W tym miejscu rodzi się szereg pytań: czy do zamieszek i brutalnej interwencji Policji musiało dojść? Czy nie można było wziąć przykładu z poprzedniego awansu? Czy celowe było wystawianie policyjnych oddziałów prewencji w pełnym rynsztunku, tuż obok bawiących się kibiców? Czy z pewnością chęć demonstracji siły, była najlepszym pomysłem na dyscyplinowanie gliwickich fanów? Na wszystkie powyższe pytania, nasuwa się jednoznaczna negatywna odpowiedź”

Gliwicka policja, póki co, nie chce komentować całej awantury.

– Nie będę się zniżał do poziomu dyskusji dzieci z piaskownicy – krótko ucina Marek Słomski, oficer prasowy gliwickiej policji.

Jak informowaliśmy w środę, gliwiccy funkcjonariusze zatrzymali już kilku pseudokibiców, wobec których zastosowano dozór policji oraz zakazy wstępu na imprezy masowe.