Piast przegrywa na wyjeździe. Porażka ze Śląskiem Wrocław 3:1

W sobotnim meczu 36. kolejki Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice przegrał na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław 1-3 (0-2). Jedynego gola dla Niebiesko-Czerwonych zdobył Sasa Zivec.

1-0 – Mateusz Cholewiak dograł do Roberta Picha, a ten wbiegł w pole karne i pokonał Jakuba Szmatułę strzałem w długi róg.
2-0 – Szybka kontra miejscowych i Marcin Robak podwyższa prowadzenie Śląska wykorzystując dobre podanie Daniela Łuczaka.
2-1 – Mateusz Szczepaniak dograł do Mateusza Maka, który wycofał piłkę do Sasy Ziveca, a ten spokojnym strzałem trafił do siatki. Piłka zanim przekroczyła linię bramkową odbiła się jeszcze od jednego z obrońców i nieco zmyliła bezradnego Jakuba Słowika.
3-1 – Kolejny szybki atak gospodarzy zakończył sie bramką. Robert Pich podwoił swój dorobek strzelecki wykorzystując sytuację sam na sam z Jakubem Szmatułą.

Od pierwszego gwizdka sędziego obie drużyny były aktywne i próbowały stwarzać sobie sytuacje strzeleckie. Na uderzenia Piotra Celebana i Kamila Vacka odpowiedzieli Gerard Badia oraz Aleksandar Sedlar, ale obaj nie trafili w światło bramki.
W 20. minucie bliski otworzenia wyniku rywalizacji był Michal Papadopulos, który technicznym strzałem z szesnastu metrów trafił w poprzeczkę. Kilka minut później Badia ponownie uderzał z dystansu, ale zabrakło celności.


W 28. minucie Mateusz Szczepaniak zmusił do interwencji Jakuba Słowika, jednak bramkarz Śląska nie dał się pokonać. Chwilę później skuteczniejszy okazał się Robert Pich, który otworzył wynik spotkania, pokonując Jakuba Szmatułę precyzyjnym uderzeniem.
Jeszcze przed przerwą miejscowi podwyższyli prowadzenie. Podopieczni Tadeusza Pawłowskiego skutecznie wyprowadzili kontratak i po raz drugi pokonali bramkarza Piasta.

Niebiesko-Czerwoni mogli zdobyć kontaktowego gola, ale piłka po pięknym uderzeniu Sedlara zatrzymała się na poprzeczce.
Po zmianie stron Piast dążył do odrobienia strat. Gliwiczanie próbowali strzelać, ale piłka po uderzeniach Mateusza Maka, Sedlara i Szczepaniaka nie chciała wpaść do siatki. W 65. minucie dobrym dośrodkowaniem popisał się Martin Konczkowski, ale Sasa Zivec także nie trafił w światło bramki. Chwilę później Słoweniec był już skuteczniejszy i pokonał Słowika po dobrym podaniu Maka, zmniejszając prowadzenie gospodarzy.

W 71. minucie Zivec był bliski wyrównania. Skrzydłowy Piasta zbiegł z narożnika pola karnego i uderzył w kierunku dalszego słupka, jednak jego próba była minimalnie niecelna.
W końcówce spotkania gospodarze strzelili kolejnego gola i ustalił rezultat meczu na 3-1.

Spotkanie odbyło się na Stadionie Wrocław. Na trybunach pojawiło się … widzów.

Śląsk Wrocław – Piast Gliwice 3-1 (2-0)

1-0 – Pich, 30 min.
2-0 – Robak, 42 min.
2-1 – Zivec, 66 min.
3-1 – Pich, 86 min.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA