Policyjny pościg za pijanym kierowcą prowadziły dwa radiowozy. Auto zatrzymano na DK 88 (TV)

Po zgłoszeniu świadka policjanci podjęli pościg za nietrzeźwym 50-latkiem. Samochód prowadzony przez mężczyznę został zauważony w Sośnicy, zatrzymano go na drodze krajowej 88, w rejonie parku handlowego Arena Gliwice.

 

Policjantom pomógł monitoring miejski, a przede wszystkim inny, anonimowy, kierowca, zaniepokojony sposobem jazdy volkswagena.

 
W niedzielę, 23 stycznia około godziny 11.00, zastępca dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach otrzymał zgłoszenie o podejrzeniu jazdy pod wpływem alkoholu. Kierowca volkswagena miał jechać przez Sośnicę na DK88. Otrzymawszy zgłoszenie, dyżurujący funkcjonariusz pilnie skierował na miejsce dwa patrole wydziału ruchu drogowego. W tym samym czasie dyżurny V komisariatu zauważył wymienione auto na ekranie monitoringu miejskiego – relacjonuje Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice. .


Kierujący akcją zastępca dyżurnego w KMP sterował pościgiem, prowadzonym przez nieoznakowany radiowóz marki BMW oraz patrol w pojeździe oznakowanym. Patrole na bieżąco otrzymywały informacje, gdzie w danej chwili znajduje się podejrzany volkswagen

– dodaje Słomski.

Samochód został zatrzymany na DK 88, na wysokości centrum handlowego w Gliwicach. Kierujący, 50-letni mieszkaniec jednego ze śląskich miast, był kompletnie pijany – wydmuchał prawie 1,9 promila. Zatrzymano mu uprawnienia.

Po sprawdzeniu w policyjnym systemie informatycznym okazało się, że to nie pierwszy raz tego człowieka. Miał już zatrzymane prawo jazdy w roku 2015. Jak widać, niektórzy nie uczą się na błędach… Teraz mężczyznę, oprócz sprawy karnej i wyroku, czekają kary grzywny – kontynuje podinspektor.

Jeżeli ktoś decyduje się na prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu (a jego zawartość we krwi przekracza 0,5 promila), wówczas to przestępstwo, za które grozi: grzywna uzależniona od dochodu (od 10 do 540 stawek dziennych; od 10 do 2 tys. zł za stawkę dzienną, czyli maksymalna grzywna to nawet ponad 1 mln zł), ograniczenie lub pozbawienie wolności do 2 lat, zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat, od 5 tys. do 60 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

W czasie minionego weekendu w Gliwicach i powiecie wykryto aż siedmiu pijanych kierowców. Wśród zatrzymanych byli tym razem tylko mężczyźni: trzech 24-latków, 32-, 36-, 50- i 55-latek. Dwóch z nich to obywatele Ukrainy. Rekordzista miał w organizmie 2,1 promila alkoholu. 32-latek kierujący bmw, prosto z ulicy, trafił do aresztu śledczego jako poszukiwany.

Zastanawiać może kompletny brak instynktu samozachowawczego u tych osób. W przypadku spowodowania wypadku, sprawca, z własnej kieszeni, pokrywa wszelkie koszty strat materialnych, zazwyczaj płaci kilku-, kilkunastotysięczne grzywny, traci prawo jazdy i może trafić do więzienia nawet na 2 lata – komentuje podinspektor Marek Słomski.

(żms)/KMP Gliwice
fot. wid. KMP Gliwice