Ogłoszono listę projektów, które będą realizowane w ramach rządowego programu Kolej Plus. Dwa z nich, dotyczące Gliwic i Pyskowic, złożyła Metropolia wraz z samorządami, na terenie których powstanie ta infrastruktura.
Łącznie z terenu G-ZM wniesiono 13 propozycji rozwoju kolei. – Dotyczą one zarówno budowy nowych torów lub ich modernizacji, jak również budowy nowych przystanków kolejowych. Łączna wartość tych inwestycji to ponad 1,5 mld zł – informowała w listopadzie ub. roku Metropolia. Wszystkie zakwalifikowano do drugiego etapu naboru wniosków. Teraz strona rządowa opublikowała listę tych, których realizacja jest planowana w ciągu najbliższych 6 lat.
Zakwalifikowanie wszystkich naszych projektów liniowych, które zgłosiliśmy to bardzo duży sukces. Przede wszystkim przybliża nas w dużym stopniu do powstania Kolei Metropolitalnej w GZM
– mówi Grzegorz Kwitek, członek Zarządu GZM.
– Realizacja projektów kolejowych jest bardzo kosztowna. Sfinansowanie inwestycji z budżetu Programu „Kolej Plus” realnie przyspieszy rozwój kolei na obszarze GZM. Pozwoli nam płynnie przechodzić z fazy planowania do realizacji inwestycji – dodaje.
Wśród propozycji, które dotyczą Gliwic i powiatu, mamy dwie:
Przypomnijmy, że program Kolej Plus skierowany jest do jednostek samorządu lub związków metropolitalnych, które zainteresowane są rozwojem własnej infrastruktury kolejowej. Rząd planuje uzupełnienie istniejącej sieci kolejowej o połączenia pasażerskie z miastami wojewódzkimi. Dotyczy to miejscowości powyżej 10 tys. mieszkańców.
Ważnym elementem dofinansowania inwestycji jest uwzględnienie potrzeb komunikacyjnych mieszkańców. Modernizacja obejmie miejscowości, które posiadają dostęp do kolei, ale istniejące połączenia wymagają usprawnienia np. w postaci mijanek, czy łącznic kolejowych. Planowana realizacja programu to 2028 r.
(żms)
Za komuny byl pociag do Pyskowice miasto. Najpierw zniszczyc a potem to samo robic.
Skad my to znamy.CIAGLE AKTUALNE.
Od czasu komuny to należało dokonać generalnego remontu czyli wszystko wymienić na tym odcinku, podsypkę, podkłady, szyny, słupy i druty, które i tak były zużyte, tak więc nie ma żadnego znaczenia bo to nie było zniszczenie a tylko zwykła rozbiórka zużytej infrastruktury i jakie ma to znaczenie czy odbyła się wcześniej czy miałaby się odbyć dopiero teraz a nawet lepiej bo teraz jest po prostu mniej do roboty.
Nie tylko, i trzeba przebudować układu torowego na stacji Pyskowice.
Pociąg do Pyskowic Miasta jest potrzebny jak rybie rower. Za PRL Pyskowice były głównie sypialnią dla pracowników huty i walcowni w Łabędach. Od tamtego czasu zatrudnienie spadło na łeb, mało kto z zatrudnionych mieszka w Pyskowicach, a reszta dojeżdża własnymi wozami. Pomysł odbudowy tej linii skończy się tak, jak frekwencja na kolejny raz wznowionej linii Gliwice-Bytom: przejazdami muchowozów (chyba, żeby linię podciągnąć pod skrzyżowanie Szpitalnej i Wojska Polskiego, ale na to nikt nie wpadł). No, ale postkomunistycznemu betonowi nie da się pewnych rzeczy wytłumaczyć. Im się wydaje, że czas stoi w miejscu i to, co działało w PRLu będzie działać… Czytaj więcej »
Ty dojeżdżaj „wozem” a cała reszt, która nie ma wozów będzie korzystać z PKP.
A jednak 677 ciągle jeździ nabite. Do tego sporo osób z Pyskowic uczy się lub pracuje w Katowicach i będą mogli dojechać bez przesiadki.
I do tego bez korków i dwa razy szybciej
A co z planowaną przebudowa na Łabędach i stacja na Kopernika ?
Czyli jak nie było pociągu na gliwicką strefę tak nie będzie, Kolej Plus = Kolej dwa minusy.
Gliwice to jedna wielka strefa także nie wiadomo gdzie te tory wybudować
A,kiedy powstanie dworzec PKP, Gliwice Sośnica, by nie trzeba było tracić godziny na
dojazd w te i we te ,do Gliwice Centrum, Zabrza, by dotrzeć na pociąg.
Pamiętam za dziecka, że w sośnicy dworzec był.
Popatrz na mapkę. Jest planowany przystanek na Bema.
Przystanek na Bema wyleciał z projektu Kolej Plus. Jak inne przystanki na Śląsku.
A ulica Bema to jest na Kopernika?
7 osób nie zrozumiało ironii.
I tak będziesz tracił godziny, bo pociągi jadące do Katowic (głównych) i Bytomia omijały, omijają i będą omijać stację Gliwice Sośnica, ponieważ magistrale kolejowe do tych miast omijają stację Sośnica dosłownie tuż przed samą stacją, przez stację w Sośnicy będą jeździć tylko pociągi to Katowic Ligoty, no chyba że wybudują nowe przystanki z peronami i dojściami dla pieszych i niepełnosprawnych gdzieś w okolicach wiaduktu nad ulicą Knurowską a na to się nie zanosi.
Powtarzam nowy przystanek ma być zlokalizowany przy ulicy Bema na linii do Katowic. Nie mówię o stacji Gliwice Sośnica bo ta rzeczywiście zlokalizowana jest na linii do Rybnika.
Tam są 4 tory magistralne blisko obok siebie i piąty do stacji Sośnica a obok z drugiej strony tory bocznicy towarowej i nie ma tam miejsca aby pomiędzy nie wcisnąć tam 4 perony. Dojście do nich to miałoby być przez tory, przejściem kładką na torami i peronami czy tunelem pod spodem ?
A po co aż 4 perony? Obejrzałem sobie to na Google maps I można tam zrobić bez problemu 1-2 perony dla reaktywowanej linii.
Jak paliwo bardziej tak drożało to zostanie nam tylko pociąg
Dlatego ratuje nas polski węgiel z państwowych kopalni, którym opalane są państwowe elektrownie.
Bez kasy z KPO nie bedzie z tej kolei plus
nic, czyli to o co walczyl Kononowicz.
No tak, trzeba zdążyć przed 2030r. Wszystko idzie zgodnie z planem, ba, nawet lepiej.
Dzisiaj każdy ma samochód, nawet więcej niż jeden. Nie ma sensu wyrzucanie pieniędzy na kolej i wąsatych związkowców. Na szczęście skończy się na planach, bo pieniędzy nie ma i nie będzie.
Niedługo nie będzie miał, bo 20-letnie diesle będą miały zakaz wjazdu do miasta
Efekty tego „każdy ma samochód” słyszę codziennie w Radiu Katowice, gdy podają komunikaty o korkach. Zresztą pomimo tych wszystkich samochodów kolejowa średnicówka Gliwice – Katowice – Zawiercie w godzinach szczytu pęka w szwach.