Pseudokibice Widzewa rozrabiali w Gliwicach. Czeka ich proces sądowy

Pięciu kiboli Widzewa Łódź zostało zatrzymanych przy okazji sobotniego meczu z Piastem na Stadionie Miejskim przy ul. Okrzei.

Mężczyźni to mieszkańcy Łodzi i Grudziądza, w wieku od 18 do 24 lat. Wśród czynów, jakich się dopuścili, znalazły się: niepodporządkowanie poleceniom służby ochrony, naruszenie nietykalności ochroniarzy, groźby karalne, nielegalne przekroczenie ogrodzenia.

W czasie licznych interwencji wokół obiektu policjanci nałożyli w sumie kilkadziesiąt mandatów karnych na łączną kwotę 6400 zł. Podejrzani zostali osadzeni w policyjnym areszcie, grożą im wysokie kary pieniężne oraz zakazy stadionowe. O wymiarze kar zdecyduje sąd.

DRODZY CZYTELNICY! TRWA CISZA WYBORCZA. DO ZAKOŃCZENIA WYBORÓW WSZYSTKIE WASZE NOWE KOMENTARZE BĘDĄ MODEROWANE, MOGĄ WIĘC UKAZAĆ SIĘ Z OPÓŹNIENIEM. KOMENTARZE MAJĄCE CHARAKTER AGITACJI ZOSTANĄ OPUBLIKOAWANE PO ZAKOŃCZENIU CISZY WYBORCZEJ.

To nie jedyne „wyczyny” kibiców Widzewa przy okazji weekendowego meczu.

Wracając pociągiem z Gliwic, chuligani łódzkiej drużyny zaatakowali policjantów na dworcu w Katowicach. Siedmiu funkcjonariuszy trafiło do szpitala z obrażeniami.