Ryby znów padają w wodach Kanału Gliwickiego. WIOŚ prowadzi kontrole firm w rejonie drogi wodnej

W lipcu w wodach Kanału Gliwickiego ponownie ujawnione zostały martwe ryby. Niezależnie od siebie ich obecność stwierdzili tam pracownik Wód Polskich i właścicielka Mariny Gliwice. Zawiadomiono WIOŚ, który pobrał kolejne próbki do badań. Wyniki mają być znane w przyszłym tygodniu.

 
Wody Polskie w ubiegłym tygodniu poinformowały, że mają podejrzenia odnośnie punktowych źródeł zanieczyszczeń w Kanale Kędzierzyńskim – do zatrucia wody miało dojść w basenach portowych. Nadal nie wiadomo niestety, co stało się przyczyną śnięcia ryb w Kanale Gliwickim.

Zaistniałej sytuacji nie należy łączyć ze zdarzeniami w VI sekcji Kanału Gliwickiego i basenach portowych spółki akcyjnej ŚCL, z marca bieżącego roku. Rzecz dotyczy dwóch różnych sytuacji. Pomór ryb we wskazanej VI sekcji Kanału Gliwickiego ustąpił. W przedmiotowej sprawie czynności prowadzi Komenda Miejska Policji w Gliwicach. Z uwagi na dobro postępowania, w którym uczestniczą także Wody Polskie w Gliwicach, wspomagając służby w ich działaniach, nie udostępniamy dalszych informacji – informowała tydzień temu (w piątek, 15 lipca) rzeczniczka PGW Wody Polskie RZGW Gliwice Linda Hofman.


Informacja o ustaniu pomoru ryb szybko przestała być aktualna

Martwe zwierzęta miały być tam widziane 1 i 14 lipca. Już 4 dni później Wody Polskie po inspekcji szlaku żeglownego potwierdziły tę informację. Powiadomiono WIOŚ.

– Ze względu na informację o śniętych rybach oraz śladach substancji ropopochodnych, jaka wpłynęła do nas w poniedziałek 18 lipca br. z Centrum Operacyjnego RGW Gliwice, inspektorzy pojechali w poniedziałek na oględziny terenu, podczas których pobrali do badań próby wody. Są one teraz analizowane przez Centralne Laboratorium Badawcze GIOŚ, wyników spodziewamy się w przyszłym tygodniu – przekazała Małgorzata Zielonka, rzeczniczka WIOŚ w Katowicach.

Informacje, które WIOŚ otrzymał 18 lipca, przekazano od przedstawiciela Wód Polskich, który dokonywał inspekcji Kanału Gliwickiego. Na zdjęciach uwiecznił on padłe zwierzęta, a także ślady niewielkich ilości substancji ropopochodnej unoszące się na powierzchni wody, których zrzut miał nastąpić w rejonie wylotu z kolektora kanalizacji (w kilometrze kanału Gliwickiego 36+ 192, brzeg prawy – na zdjęciu Wód Polskich).

WIOŚ zapewnia, że nie bagatelizuje sytuacji, jaka wydarzyła się w marcu br. (i, jak widać, trwa do tej pory).

– Jako, że wyniki badań wody nie pozwoliły wskazać źródła zanieczyszczenia oraz przyczyny śmierci ryb, kolejno kontrolujemy firmy, które działają na tym terenie i mają pozwolenia wodno-prawne. Sprawdzamy między innymi stosowane przez firmy rozwiązania organizacyjne, pod kątem ograniczania ich wpływu na środowisko – informuje Zielonka.

– Obecnie trwa kontrola w Śląskim Centrum Logistyki S.A. W tym temacie współpracujemy na bieżąco z Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie oraz z gliwicką Policją. Reagujemy także na wszystkie zgłoszenia, które do nas wpływają. Ostatnie oględziny inspektorzy prowadzili w ubiegły poniedziałek, pobrali wówczas kolejny raz próby wody do badań – zaznacza Zielonka.

Interweniuje posłanka

W związku z sytuacją w Kanale Gliwickim posłanka Wanda Nowicka podjęła interwencję w sprawie zanieczyszczenia wody. Złożyła interpelację do prezydenta Gliwic oraz Prezesa Wód Polskich. Stan wody w Kanale nazywa niedopuszczalnym.

Jakość wody stanowczo się pogorszyła, znad wody unosi się nieprzyjemny zapach a woda jest spieniona, na powierzchni utrzymają się martwe ryby, ssaki a nawet ptaki. Nie ulega wątpliwości, że sytuacja się pogorszyła, co jest całkowicie niedopuszczalne

– komentuje Wanda Nowicka.

W interpelacjach zwraca się do Przemysława Dacy z Wód Polskich, którego pyta m.in. o to, czy organ ten zdaje sobie sprawę ze wzmożonego zatruwania Kanału, jakie podjęto działania w tej sprawie, a także czy PGW pozostaje w kontakcie z samorządem. Z kolei do prezydenta Adama Neumanna kieruje zapytania, dotyczące m.in. tego, jakie działania zlecono w celu doprowadzenia kanału do stanu sprzed skażenia, czy samorząd pozostaje w kontakcie w tej sprawie z Wodami Polskimi oraz czy miasto zamierza podjąć stanowcze działania w kierunku rozwiązania tego problemu.

(żms)
fot. Wody Polskie (przekazane przez WIOS Katowice)