Stał na gzymsie II piętra Ikara. Bo winda się zepsuła

W środę, około godziny 23.45, na gzymsie II piętra budynku Ikar pojawił się mężczyzna.

Jak się później okazało, nie próbował z niego skoczyć a zawołać o pomoc dla kolegów, którzy… utknęli w windzie. Interweniować musiała policja i straż pożarna.

W windzie domu handlowego przy ul. Zwycięstwa na kilka godzin utknęło sześciu młodych mężczyzn.

Zniecierpliwieni zaistniała sytuacją, postanowili się uwolnić. Jeden z nich przy pomocy kolegów, wydostał się z windy tuż po godz. 23.00. Następnie spróbował opuścić też zamknięty sklep ? w dość niezwykły sposób, czyli po gzymsie II piętra. Wtedy dostrzegł go stróż, który wezwał policję.


– Policjanci przewieźli do komendy uczestników tego zdarzenia. Wszyscy byli nietrzeźwi. Jeden z nich został zatrzymany. Jest podejrzewany o zniszczenie mienia (wyłamanie drzwi w jednym z pomieszczeń biurowych). Pięciu uczestników zdarzenia to mieszkańcy Gliwic, jeden na stałe mieszka w Warszawie – informuje policja.